Kiedy wybory w Tajlandii? Premier: w tym roku będzie to trudne

Kiedy wybory w Tajlandii? Premier: w tym roku będzie to trudne

Dodano:   /  Zmieniono: 
Premier Tajlandii Abhisit Vejjajiva powiedział, że przeprowadzenie w obecnym roku wyborów parlamentarnych jest problematyczne. Wcześniej szef rządu ogłosił koniec godziny policyjnej, wprowadzonej w Bangkoku i innych prowincjach z powodu zamieszek.

- Jest oczywiste, że przeprowadzenie wyborów do końca tego roku jest o wiele trudniejsze - oznajmił Abhisit. Dodał, że po zamieszkach antyrządowych w zeszłym tygodniu, w których zginęli ludzie, należy w pełni przywrócić spokój i wprowadzić w życie plan pojednania.

Słowa szefa rządu wzburzą najprawdopodobniej antyrządowych demonstrantów. Zwani czerwonymi koszulami, zwolennicy byłego premiera Thaksina Shinawatry od marca domagali się, protestując na ulicach Bangkoku, rozpisania wcześniejszych wyborów parlamentarnych. Abhisit proponował, by wybory odbyły się 14 listopada, ale wycofał ofertę, gdy protestujący ją odrzucili.

W sobotę premier oznajmił, że wybory zostaną przeprowadzone do 2012 roku, kiedy on kończy urzędowanie. - Nie wykluczyłem przedterminowych wyborów. Potrwa to trochę dłużej, zanim zaprowadzone zostaną odpowiednie warunki, ale wybory będą przed końcem mojej kadencji - oznajmił.

Według agencji Reutera w wyniku antyrządowych protestów zginęło w Tajlandii od marca, co najmniej, 88 osób, a prawie 2 tysiące zostało rannych.

PAP, arb