Rebelianci stracili port w Misracie? NATO zaprzecza

Rebelianci stracili port w Misracie? NATO zaprzecza

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot. Forum) 
Wojska wierne Muammarowi Kadafiemu przejęły kontrolę nad portem w Misracie i wezwały rebeliantów we wciąż oblężonym mieście do złożenia broni w celu uniknięcia dalszego przelewu krwi - oświadczył rzecznik rządu libijskiego Musa Ibrahim. - NATO zaprzecza tym twierdzeniom i uważa, że nie są one wiarygodne. Nie odzwierciedlają one rzeczywistej sytuacji w terenie - powiedział anonimowy urzędnik NATO.
Rzecznik rządu libijskiego zaoferował powstańcom amnestię, jeśli złożą broń do 3 maja. Po złożeniu broni rebelianci będą mogli opuścić miasto - zapewnił Ibrahim. Rzecznik wezwał wszystkich zagranicznych uczestników walk do opuszczenia Libii. - W przeciwnym razie wykończymy was - powiedział. Rzecznik oświadczył, że wszelkie statki i okręty wpływające do portu w Misracie mogą zostać ostrzelane. - Będziemy walczyć o Misratę żołnierz za żołnierza, mężczyzna za mężczyznę, kobieta za kobietę - powiedział Ibrahim.

 

- NATO nie natrafiło na dowody, że siły Kadafiego opanowały port w Misracie - powiedział anonimowy przedstawiciel Sojuszu. - Pilnie obserwujemy sytuację w rejonie Misraty; siły przeciwników Kadafiego wciąż rozszerzają kontrolowany przez siebie obszar wokół tego miasta - dodał.

Kryzys tunezyjski

Podczas konferencji prasowej Ibrahim obarczył powstańców odpowiedzialnością za niedawne naruszenie granicy z Tunezją i podkreślił, że Libia będzie przestrzegać suwerenności i nienaruszalności terytorium tunezyjskiego. Oświadczył, że Libia razem z rządem Tunezji koordynuje działania mające na celu zapobieżenie katastrofie humanitarnej na wspólnej granicy.

- Uzbrojone bandy usiłowały zasiać niezgodę między Tunezją i Libią oraz spowodować kryzys humanitarny w regionie w celu usprawiedliwienia interwencji NATO - powiedział Ibrahim. Rzecznik Kadafiego oświadczył, że wojska libijskie weszły na terytorium Tunezji odpowiadając na atak rebeliantów, którzy opanowali przejście graniczne, ale nie otworzyły ognia na żołnierzy tunezyjskich. Dodał, że przejście jest już opanowane przez wojska rządowe. Rząd Tunezji wystosował do władz w Trypolisie oficjalny protest przeciwko naruszeniu terytorium tunezyjskiego.

"Tylko my nie boimy się pokoju"

Ibrahim poinformował też o wysłaniu przez rząd w Trypolisie emisariuszy do krajów Europy, Azji i Ameryki Łacińskiej, których zadaniem będzie podejmowanie działań dyplomatycznych w celu zakończenia konfliktu w Libii. - Tylko my nie boimy się pokoju - podkreślił.

Sojusz Północnoatlantycki oskarżył w piątek siły Kadafiego o minowanie portu w Misracie w celu uniemożliwienia dostarczania pomocy humanitarnej dla oblężonego miasta. Okręty NATO przechwyciły w piątek rano kilka małych jednostek, które stawiały miny morskie na wodach portu w Misracie. Statki należały do sił wiernych Muammarowi Kadafiemu - poinformowało w piątek NATO w Brukseli. - Ponownie pokazuje to, że (reżim Kadafiego) kompletnie ignoruje prawo międzynarodowe i ma zamiar utrudniać dostarczanie pomocy humanitarnej - powiedział podczas wideokonferencji brytyjski generał Rob Weighill przebywający w kwaterze NATO w Neapolu. Dodał, że NATO "pozbywa się znalezionej broni".

Siły Kadafiego przez prawie dwa miesiące oblegały Misratę, leżącą 200 km na wschód od Trypolisu. Choć powstańcom udało się w ostatnich dniach wyprzeć siły Kadafiego, miasto nadal jest odizolowane. Żywność i inne zapasy można dostarczać z Bengazi jedynie drogą morską.

zew, PAP