Rosjanie protestują przeciwko partii "oszustów i złodziei"

Rosjanie protestują przeciwko partii "oszustów i złodziei"

Dodano:   /  Zmieniono: 
opozycjoniści nie wierzą, że partia Putina zwycięzyła uczciwie. (fot. Wprost) Źródło: Wprost
Kilka tysięcy Rosjan wyszło na ulice Moskwy, aby zaprotestować przeciwko sfałszowaniu przez Kreml wyników wyborów do Dumy Państwowej, izby niższej parlamentu Rosji. Uczestnicy akcji skandowali: "Hańba!", "Rosja bez Putina! i "Precz z partią oszustów i złodziei!".

Około 2 tys. zwolenników ugrupowań demokratycznych - m.in. Partii Wolności Narodowej (Parnas), ruchu Solidarność, Rosyjskiego Sojuszu Ludowo-Demokratycznego (RNDS), Zjednoczonego Frontu Obywatelskiego (OGF) i Ruchu Obrony Lasu Chimkińskiego - zebrało się na Czystych Prudach, przy pomniku pisarza Aleksandra Gribojedowa. Na akcję przyszli także aktywiści radykalnych formacji - Frontu Lewicy i Innej Rosji. Próbowali oni zorganizować w stolicy Rosji własne demonstracje, jednak zostali rozpędzeni przez policję. Ponad 600 protestujących zatrzymano.

Występujący podczas manifestacji liderzy opozycji demokratycznej, m.in. Borys Niemcow, Władimir Ryżkow i Ilja Jaszyn, a także szefowie niezależnych organizacji pozarządowych, w tym Jewgienia Czyrikowa i  Aleksandr Nawalny, mówili o fałszerstwach wyborczych na rzecz partii Jedna Rosja, kierowanej przez premiera Władimira Putina. Podkreślali, że Jednej Rosji bezprawnie przypisano miliony głosów, a  mimo to partia Putina doznała druzgocącej klęski, zbierając znacznie mniej głosów, niż prognozowano. Czyrikowa, przywódczyni Ruchu Obrony Lasu Chimkińskiego, zapowiedziała, że opozycja będzie dążyć do unieważnienia wyników wyborów.

eb, pap