Krym to dopiero początek? "Dajesz Polskę i Finlandię"

Krym to dopiero początek? "Dajesz Polskę i Finlandię"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Flaga Rosji (fot. Pymouss/Wikipedia)
Wczoraj na Placu Czerwonym odbyły się obchody rocznicy przyłączenia Krymu do Rosji. Poza głosami chwalącymi Rosję i Putina słychać też było okrzyki dotyczące przyszłych podbojów Rosji: "Ole! Ole! Ole! Krym jest nasz! Dajesz Polskę i Finlandię" – podaje TVN 24 za gazetą RBK.
Według raportów moskiewskiej policji na Placu Czerwonym i Wasiliewskim Spusku zjawiło się około 110 tysięcy Rosjan, którzy przyjechali do Moskwy nawet z takich miast jak Tuła, Woroneż czy Rostów nad Donem. Na więc przybyli też przedstawiciele partii prokremlowskich: LDPR, Jedna Rosja i Sprawiedliwa Rosja. 

Podczas wiecu szef Republiki Krymu Siergiej Aksjonow mówił o zadowoleniu mieszkańców Krymu. - Są dumni, że mieszkają w państwie, w którym rządzi taki narodowy lider: mądry, właściwy, taki, na którym można polegać, który walczy o narodowe interesy - mówił.

Na scenie pojawił się też Władimir Putin, który stwierdził, że „zrozumieliśmy, że w przypadku Krymu chodzi nie tylko o jakieś terytorium, nawet strategicznie ważne. Chodzi o miliony rosyjskich ludzi, miliony naszych rodaków, którzy potrzebują naszej pomocy i wsparcia”. Później wspólnie ze zgromadzonymi odśpiewał hymn państwowy. 

Reporterka gazeta RBK podaje, że „po wystąpieniu Putina uczestnicy wiecu długo krzyczeli i skandowali "Rosja! Rosja! Putin! Putin!". Wielu skandowało "Ole! Ole! Ole! Krym jest nasz! Dajesz Polskę i Finlandię". 

pg, tvn24.pl/RBK/meduza.io