Cień Ałganowa nad Litwą

Cień Ałganowa nad Litwą

Dodano:   /  Zmieniono: 
Litewscy konserwatyści są oburzeni, że znany w Polsce b. rosyjski szpieg Ałganow - jak się okazało - bez przeszkód odwiedzał Litwę. Żądają wyjaśnień od premiera.
Były rezydent KGB w Polsce Władimir Ałganow w  maju 2002 roku przebywał na Litwie jako doradca szefa rosyjskiej spółki (kontrolującej elektrownie atomowe) Rosenergoatom i miał uczestniczyć w negocjacjach w sprawie zakupu paliwa jądrowego -  napisał premier Litwy Algirdas Brazauskas w odpowiedzi na  zapytanie konserwatystów, czy wie coś na temat wizyty Ałganowa w tym kraju.

"Rosyjscy przedsiębiorcy handlujący paliwem jądrowym odwiedzają systematycznie Ignalińską Elektrownię Atomową. Są to ci, którzy eskortują przesyłki paliwa jądrowego, specjaliści do spraw jakości paliwa i przedstawiciele kierownictwa (rosyjskich przedsiębiorstw)" - napisano w liście premiera, opublikowanym w  poniedziałek w Wilnie.

Premier informuje dalej, że litewską wizę Ałganow uzyskał w  ambasadzie litewskiej w Moskwie, zgodnie z ustalonym trybem, gdyż nie figuruje on na liście osób niepożądanych na Litwie, ale samej Ignalińskiej Elektrowni Atomowej Ałganow nie odwiedził.

O wizycie Ałganowa na Litwie poinformowała w ubiegłym tygodniu Litewska Telewizja. "Informacja ta była dla nas absolutną nowością. Nic o tym nie wiedzieliśmy. W związku z tym zwróciliśmy się w tej sprawie z zapytaniem do premiera" - powiedział poseł Andrius Kubilius, przewodniczący litewskich konserwatystów, oburzonych tym, że znany w Polsce były rosyjski szpieg bez przeszkód przyjeżdża na Litwę. Odpowiedź premiera Brazauskasa ich nie zadawala.

"W liście premiera Ałganow jest traktowany jako jeden z wielu rosyjskich przedsiębiorców, którzy dostarczają dla naszej elektrowni atomowej paliwo. Niepokoi nas obojętność premiera wobec tej osoby i kwestii bezpieczeństwa kraju" - powiedziała wiceprzewodnicząca konserwatystów, posłanka Rasa Juknevicziene.

W poniedziałek konserwatyści już po raz drugi zwrócili się do  sejmowej komisji bezpieczeństwa narodowego z prośbą o wezwanie na  posiedzenie komisji szefów litewskich służb bezpieczeństwa i  wyjaśnienie, jak do tej wizyty mogło dojść.

Litewscy konserwatyści obawiają się, że Ałganow chce mieć wpływ na decyzje władz litewskich dotyczące sektora energetycznego.

Wiedząc o próbach zaangażowania się Ałganowa, obecnego członka zarządu rosyjskiej firmy energetycznej Inter RAO JES, w sprawy prywatyzacji polskiego sektora naftowego, konserwatyści nie  wykluczają, że podobne są zamierzenia, a być może też działania Ałganowa na Litwie.

em, pap