Schudnąć raz na zawsze

Początek nowego roku większości z nas kojarzy się pozytywnie. Choć tak naprawdę zmienia się tylko data w kalendarzu, dla nas to często swoisty przełom. Zamykamy za sobą stary rok i z nadzieją patrzymy w przyszłość. Stawiamy sobie nowe cele i spisujemy na kartce noworoczne postanowienia. Jednym z najpopularniejszych jest odchudzanie – tym razem skuteczne, bez efektu jo-jo. Co z tego, że wszystkie poprzednie próby się nie powiodły? Historia nie musi się powtórzyć.

Pozytywne nastawienie

Kluczem do sukcesu jest twoje nastawienie. Przejście na dietę zawsze kojarzy nam się źle. To mnóstwo wyrzeczeń i nakazów – jedna wielka droga przez mękę, którą traktujemy jak karę. Kiedy zrozumiemy, że wcale nie chodzi o chwilowy trudny etap, ale o stałą zmianę stylu życia, wszystko wyda się łatwiejsze. I co więcej – realne do osiągnięcia i utrzymania. Pamiętaj o realnych i konkretnych celach. Nie mów sobie „chcę schudnąć”, bo to nic nie oznacza. Ile kilogramów chcesz zrzucić? Dlaczego akurat tyle? W jakim czasie powinnaś lub powinieneś osiągnąć swoje cele? Za optymalną i zdrową utratę masy ciała uważa się od 0,5 do 1 kg na tydzień. Nie przesadzaj z tempem, bo dopadnie cię efekt jo-jo.

Nieszczęsne diety cud

Zapomnij o wszystkich reklamowanych magicznych dietach, które pozwalają w krótkim czasie zgubić nawet kilkanaście kilogramów. Może i waga pokaże mniej, ale jednocześnie twój organizm będzie się borykał z poważnymi niedoborami. To, czego naprawdę potrzebujesz, by skutecznie schudnąć, to zdrowy model odżywiania, oparty na świeżych warzywa i owocach, chudym białku, zdrowych kwasach tłuszczowych i produktach pełnoziarnistych. Postaraj się, by każdy twój posiłek zawierał sporą dawkę protein, które na dłuższy czas dają uczucie sytości. Nawet do koktajlu owocowo-warzywnego czy świeżej sałatki można dodać spirulinę – sproszkowane algi, które w 60 proc. składają się z białka. Warzywa oraz produkty pełnoziarniste dostarczą błonnika pokarmowego, który wspiera funkcjonowanie układu trawiennego i przyspiesza metabolizm. Warto sięgnąć również po preparaty ziołowe (chociażby herbaty), które wspomagają układ pokarmowy poprzez zwiększanie wrażliwości na insulinę, regulację poziomu glukozy we krwi czy wydzielania żółci.

Słodkie przyjemności

Zarzekanie się, że już nigdy nie zje się niczego słodkiego (a już na pewno nie przez najbliższy miesiąc), nie jest niczym dobrym. To kolejny zakaz, który nas demotywuje. Istnieją zdrowe i słodkie przekąski. Warto sięgnąć po zamienniki zwykłego cukru, takie jak erytrytol czy ksylitol. Zawierają zdecydowanie mniej kalorii, a są równie (jeśli nie bardziej) słodkie. W sklepach ze zdrową żywnością nie brakuje słodyczy, które mają w składzie zdrowsze zamienniki popularnych produktów. Nie tuczą i zaspokajają potrzebę zjedzenia czegoś słodkiego. Pamiętaj, że zmieniasz swój styl życia na stałe, więc wmawianie sobie, że ze słodyczami koniec, nie ma sensu.

Spokój ducha

Z pewnością dopadnie cię zwątpienie, będą nękać demotywujące myśli, nadejdzie gorszy dzień. Trzeba się na to przygotować, bo zmiana nawyków i stylu życia nie jest prosta. Możesz włączyć do diety ashwagandhę – zioło popularne w medycynie ajurwedyjskiej. Zwiększa wytrzymałość organizmu i jest uznawane za naturalny środek przeciwstresowy. Głównym jego atutem jest to, że podczas przyjmowania suplementu nie występują żadne (lub są tylko minimalne) działania niepożądane w porównaniu z innymi lekami przeciwdepresyjnymi i przeciwlękowymi, które mogą wywoływać senność, bezsenność, spadek libido i zwiększenie apetytu. Suplementacja może pomóc ci przetrwać trudne chwile. Nie zapomnij też o śnie. Gdy jesteśmy niewyspani, zaburzeniom ulega gospodarka hormonalna. Jesteśmy nie tylko rozdrażnieni i zmęczeni, lecz także bardziej podatni na przyrost masy ciała.

Czytaj też:
7 prostych, porannych nawyków, które sprzyjają odchudzaniu