3 rzeczy, które zamierza zrobić PiS, żeby wygrać kolejne wybory

3 rzeczy, które zamierza zrobić PiS, żeby wygrać kolejne wybory

Jarosław Kaczyński
Jarosław Kaczyński Źródło: Newspix.pl / DAMIAN BURZYKOWSKI
„Wprost” ustalił, jakie pomysły ma dziś PiS na zwycięstwo w kolejnych wyborach. Wśród nich: pieniądze na wkład własny do zakupu mieszkania i prawicowi influencerzy.

Tuż po wyborach prezydenckich politycy PiS zaczęli analizować przepływy swojego elektoratu. I już zdążyli wyciągnąć wnioski, dlaczego Andrzej Duda zdecydowanie przegrał w grupie wyborców w wieku 18-29 lat. Nie wiele lepszy wynik uzyskał w wśród tych między 30 a 39 rokiem życia. Wnioski polityków prawicy wcale nie są takie oczywiste, jak mogłoby się wydawać. Z jednej strony myślą o transferach pieniężnych dla młodych ludzi, z drugiej chcą kształtować nowe pokolenie wyborców poprzez wykreowanie internetowych, prawicowych celebrytów.

1. Dopłata do wkładu własnego na mieszkanie

Politycy PiS przez pierwszą kadencję starali się uporać z programem „Mieszkanie Plus”. Ten okazał się jednak kompletną klapą. – Transfery pieniężne idą nam o wiele lepiej od inwestycji. Choć zapewne, gdyby udało nam się zrealizować program Mieszkanie Plus, mielibyśmy o wiele więcej młodych po naszej stronie – mówi polityk PiS.

Jego zdaniem problem mieszkaniowy młodych ludzi jest jednym z kluczowych wyzwań, przed którymi stoi partia Jarosława Kaczyńskiego. Jednym z rozważanych rozwiązań jest dopłata do wkładu własnego na mieszkanie. – Na Węgrzech można dostać kilkadziesiąt tysięcy. Powinniśmy iść śladem Węgrów – mówi nam polityk PiS.

Na Węgrzech dopłatę do zakupu mieszkania można otrzymać w zamian za posiadanie dzieci lub nawet za sam zamiar powiększenia rodziny.

2. PiS chce mieć swoich influencerów

Zdaniem naszego rozmówcy tradycyjne media, takie, jak telewizja, nie są dobrym kanałem komunikacji z młodymi ludźmi. – Straciliśmy internet, bo nie wykształciliśmy sobie w nim infuencerów. Większość z rozpoznawalnych internetowych celebrytów, takich jak „Mama ginekolog” szkodziła nam w czasie kampanii. Ponad trzy lata to wystarczający czas, żeby odbudować się w internecie. Wystarczy wypromować osobę, która będzie wrzucała swoje zdjęcia pokazujące, co jadła na obiad, gdzie spędza wakacje i przy okazji będzie pod zdjęciami przemycała teksty polityczne – mówi nasz rozmówca, który twierdzi, że PiS musi poprawić swoje kanały komunikacji.

Podobnego zdania jest polityk Solidarnej Polski, który przekonuje nas, że największe portale internetowe są liberalno-lewicowe. – Nie ma równowagi poglądów w mediach w internecie. Musimy zacząć narzucać swoje tematy na portalach. Komunikacja jest o wiele bardziej istotna niż program, na który młodzi ludzie nie zwracają aż tak uwagi – twierdzi.

3. Radykalna polityka dla młodych zamiast łagodnej

Polityk PiS, z którym rozmawiamy, podobnie zresztą jak jego przedmówca, sądzi, że młodzi wyborcy nie przejmują się programem. – Gdyby przywiązywali do niego wagę, Konfederacja nie miałaby takiego poparcia. Zresztą właśnie przez brak radykalizmu straciliśmy młodych wyborców na rzecz partii Bosaka. A widać to najlepiej w internecie, gdzie bardzo dużo młodych ludzi pozytywnie wypowiada się na temat Konfederacji. Jedno jest pewne, radykalny program ich nie odstrasza – twierdzi polityk PiS. I dodaje: – Przecież młodzi ludzie głosują albo na radykalną lewicę, albo prawicę. Chcą wyrazistych programów -. Być może stąd ostatni ruch Zjednoczonej Prawicy, mający na celu wypowiedzenie konwencji stambulskiej. – Ten manewr rozpoczął Zbigniew Ziobro, który buduje sobie zaplecze młodych, prawicowych wyborców. Chce pokazać, że jako koalicjant PiS się wyróżnia – opowiada jeden z naszych informatorów.

Czytaj też:
Jarosław Kaczyński jest obrażony na Andrzeja Dudę. Poszło o Kurskiego
Czytaj też:
W PiS powyborczy kryzys. Narasta niepokój o lojalność Dudy, Kaczyński skrytykuje tych, którzy zawiedli w kampanii

Artykuł został opublikowany w 27/2020 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.