Zanieczyszczenia powietrza zagłuszają zapach rozsiewany przez kwiaty. W ten sposób utrudniają owadom podążanie za wonią prowadzącą je do pokarmu – dowodzą naukowcy z University of Virginia. To zjawisko być może częściowo wyjaśnia przyczyny wymierania pszczołowatych oraz motyli w niektórych regionach świata. Jeszcze w XIX wieku woń kwitnących roślin była wyczuwalna z odległości 1000-1200 m, tymczasem obecnie na najbardziej zanieczyszczonych terenach zapach rozchodzi się na mniej więcej 300 m. Tworzy się zamknięty krąg – owady mają trudności ze znalezieniem odpowiedniej ilości pokarmu, zaś rośliny kwiatowe nie są zapylane, więc produkują mniej nasion. (EN)
Więcej możesz przeczytać w 17/2008 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.