W pustyni i w Bushu

W pustyni i w Bushu

Dodano:   /  Zmieniono: 
Zdjęcie wietnamskiej dziewczynki dotkliwie poparzonej w wyniku napalmowego nalotu, biegnącej nago i krzyczącej w kierunku kamery, wstrząsa do dziś
Zdjęcie wietnamskiej dziewczynki dotkliwie poparzonej w wyniku napalmowego nalotu, biegnącej nago i krzyczącej w kierunku kamery, wstrząsa do dziś" - czytam we wznowionej niedawno w Polsce książce Johna Pimlotta "Wojna w Wietnamie". Mało kto wie, że wedle badań Instytutu Gallupa z połowy lat 70. minionego stulecia to właśnie zdjęcie - cytuję - "w stopniu wręcz niewyobrażalnym wpłynęło na potępienie 'amerykańskich agresorów' przez opinię publiczną i wynik konfliktu w Indochinach". Mało jednak kto wie, że naprawdę owa naga, wietnamska dziewczynka nie została poparzona, lecz uciekała z wioski atakowanej przez oddziały tzw. Demokratycznej Republiki Wietnamu...
Wspominam o tym, bowiem widziałem ostatnio w telewizji Sat 1 na pół zwęglone ciała irackich cywilów. Nie wyjaś-niono, że to zwłoki czołgistów z posowieckich T-72, których kolumna dostała się pod ciężki ogień aliantów na przedmieś-ciach Basry podczas nieomal samobójczej szarży. Komentarz brzmiał: "Wojna się przeciąga, coraz więcej ofiar, coraz gwałtowniejsze protesty opinii publicznej. Czyżby następowała wietnamizacja Iraku i czy prezydent Bush ma tego świadomość?". Na to pytanie można odpowiedzieć krótko: następuje wyraźna wietnamizacja niemieckiej bądź choćby francuskiej propagandy. I ta m.in. propaganda ściąga dziś na ulice setki tysięcy pacyfistów (vide: "Europejski festiwal hipokryzji").
Co do "świadomości prezydenta Busha", to warto przypomnieć głośną okładkową publikację tygodnika "Der Spiegel" zatytułowaną "Krew za ropę". Wynikało z niej, że Bush junior gotów jest przelać morze krwi, byle się dostać do szybów Husajna i szybko uzyskać osobisty, polityczny profit. Coś całkowicie odmiennego wynika tymczasem z pomieszczonego w tym numerze "Wprost" tekstu "Krew i ropa" najwybitniejszego bodajże w świecie znawcy przedmiotu, Daniela Yergina, autora bestsellera "Nafta, pieniądze i władza", za który otrzymał nagrodę Pulitzera: Ameryka nie ma najmniejszych szans na osiągnięcie korzyści ekonomicznych w wojnie z Irakiem długo jeszcze po zakończeniu urzędowania przez obecnego prezydenta. Dlatego też bardziej niż z żądnym sławy wampirem - jak chce spora część europejskich propagandystów - G.W. Bush kojarzy mi się z saperem unieszkodliwiającym bombę zegarową bądź onkologiem ze skalpelem (vide: "Operacja chirurgiczna"). I dlatego też przychodzą mi na myśl słowa Winstona Churchilla: "Najważniejszym wyróżnikiem męża stanu jest to, że robi, co uważa za słuszne dla ogółu, i nie myśli o swojej przyszłości".
Ilu naszych rządzących wciela w życie maksymę Churchilla? Próżno ich szukać w kraju, gdzie permanentnie trwa wojna, którą nazwałbym burzą pustynnych mózgów. To nie wojna na skalpele, lecz na siekiery i łomy, kłamstwa i oszustwa. Wojna na wielu frontach, toczona o przetrwanie - w imię doraźnych interesików - między osobnikami pragnącymi za wszelką cenę posadzić swoje cztery litery jak najdłużej w jak najbardziej komfortowych warunkach. Nie mamy establishmentu, mamy od lat destabliszment. A jak nadto dowodzi cover story tego numeru, ryba psuje się od głowy. Bo przecież najwygodniej być gładkim i nijakim, być "za, a nawet przeciw". Przykład idzie niejako z góry, zatem każdy właściwie może usprawiedliwić każdą manipulację, każde draństwo i każdy idiotyzm. Drobni politykierzy usiłują w biały dzień złupić Narodowy Bank Polski (vide: "Drukarka gangsterów"), samorządy zawodowe żywcem obdzierają nas ze skóry (vide: "Korporacenizm"), a nie mniej żarłoczne PSL usiłuje nas zrównać z ziemią (vide: "Poddani Kalinowskiego").
"Władza dla samej władzy, zaklęcia i slogany małych, miałkich i bezbarwnych ludzi, którzy usiłują się przypodobać wszystkim, nie zastąpią nigdy rzetelnego programu, dzięki któremu przeciętny Polak mógłby uwierzyć w sens uczciwej pracy" - pisał niegdyś Stefan Kisielewski. Niewiele się zmieniło. Dlatego proponuję własny, autorski program o uniwersalnym charakterze lokalno-globalnym, zawierający się w następujących punktach: słonina dla słoni, ziemia dla ziemniaków, a pasta do butów, zębów lub podłogi. Pol na pole, Balicki na Bali, Hausner do domu, Owoc na stragan, a Kwiatkowski do kwiaciarni. Pacyfiści na Pacyfik. Bush na nowego sekretarza generalnego nowej ONZ, a Kwaśniewski niech się powałęsa po buszu - w ramach zasłużonego urlopu, rzecz jasna. Następnego zaś prezydenta wybierzemy sobie, głosując na cztery ręce.
Więcej możesz przeczytać w 14/2003 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.

Spis treści tygodnika Wprost nr 14/2003 (1062)

  • Wprost od czytelników6 kwi 2003, 1:00Listy od czytelników3
  • W pustyni i w Bushu6 kwi 2003, 1:00Zdjęcie wietnamskiej dziewczynki dotkliwie poparzonej w wyniku napalmowego nalotu, biegnącej nago i krzyczącej w kierunku kamery, wstrząsa do dziś3
  • Peryskop6 kwi 2003, 1:00Bolesław Wierzbiański (1913-2003) Nasza przyjaźń trwała dokładnie pół wieku. Był jedną z najbardziej dynamicznych postaci, jakie w życiu poznałem. Miał w sobie ducha inicjatywy, odznaczał się niezwykłą pomysłowością i zmysłem praktycznym....6
  • Dossier6 kwi 2003, 1:00JÓZEF OLEKSY, poseł SLD "Jeśli bez przerwy słyszę członków komisji śledczej, którzy mają wizję i telewizję nieustannie, a jeszcze starają się być politykami uczestniczącymi w dyskusji publicznej, to mnie to zgrzyta"...7
  • Z życia koalicji6 kwi 2003, 1:00W ramach obalania Leszka Millera z wywiadem w "Rzeczpospolitej" wystąpił Aleksander Kwaśniewski. Jak wszystko inne udało się to prezydentowi rewelacyjnie. Został wyśmiany. W ramach riposty premier najpierw próbował zrobić z...8
  • Z życia opozycji6 kwi 2003, 1:00Juliusz Braun (niegdyś, bardzo dawno temu i bardzo słabiutko związany z Unią Wolności) podał się do dymisji. Znaczy się, nie jest już przewodniczącym Krajowej Rady Tego i Owego. Decyzję tę ocenić trzeba jako słuszną. Z mediami w Polsce gorzej już...9
  • M&M6 kwi 2003, 1:00MAM DWIE RĄCZKI MAŁE - felieton Marka Majewskiego10
  • Playback6 kwi 2003, 1:0010
  • Gołąbek pokoju Gorbaczow6 kwi 2003, 1:00W 1991 r. były prezydent USA George Bush rzucił słuchawką w środku rozmowy z Michaiłem Gorbaczowem - tak go rozeźliły namowy Gorbaczowa do rezygnacji z operacji "Pustynna burza".10
  • Fotoplastykon6 kwi 2003, 1:0012
  • Poczta6 kwi 2003, 1:00Listy od czytelników14
  • Kadry6 kwi 2003, 1:0015
  • Wałęsa bis6 kwi 2003, 1:00Jestem za, a nawet przeciw rządowi Leszka Millera - Aleksander Kwaśniewski jeszcze nie mówi językiem Lecha Wałęsy, ale już robi to, co on, i myśli jego kategoriami. W czerwcu 2002 r. zapewniał: "Nasza przyjaźń z Leszkiem Millerem jest tak mocna...16
  • Nie zamierzam ustąpić6 kwi 2003, 1:00Wprost: Konflikt między premierem a prezydentem jest wpisany w naszą konstytucję. Zamierza pan ustąpić?; Miller: Nie!22
  • Polski kartel6 kwi 2003, 1:00Nasi gangsterzy wyprzedzili integrację europejską - już od dawna są w Europie26
  • Szabla w kloace6 kwi 2003, 1:00Polską dyplomacją kieruje Attaché z jednego z niskonakładowych tygodników30
  • Skrzela korupcji6 kwi 2003, 1:00Szansa na ukrócenie korupcji nie może utonąć w morzu gadulstwa35
  • Giełda i wektory6 kwi 2003, 1:00Hossa Świat Francuska fuzja Władze regulujące francuski rynek kapitałowy wyraziły zgodę na fuzję banków Crédit Agricole i Crédit Lyonnais. W ten sposób powstanie największy we Francji bank mający 35 tys....36
  • Korporacenizm6 kwi 2003, 1:00Jak samorządy zawodowe obdzierają nas ze skóry38
  • Poddani Kalinowskiego6 kwi 2003, 1:00PSL chce przykuć chłopów do ziemi42
  • Drukarka gangsterów6 kwi 2003, 1:00Skok na NBP, czyli jak doprowadzić Polskę do kryzysu walutowego44
  • Polisa na CUd6 kwi 2003, 1:00Jarosław Myjak - Menedżer Roku 200246
  • Krew i ropa6 kwi 2003, 1:00Irak nie jest i nie będzie naftowym pępkiem globu!50
  • Załatwione odmownie - GUS i gusła6 kwi 2003, 1:00Lata 90. uruchomiły, a nie zamroziły, mechanizm zmniejszania dystansu społecznego52
  • Supersam6 kwi 2003, 1:00Mister elegancji Jest dłuższy (o 71 mm), szerszy (o 18 mm) i wyższy (o 42 mm) od poprzednika. Zdaniem niemieckich dziennikarzy, to najbardziej elegancki samochód tego typu w Europie. Przede wszystkim dlatego, że - w odróżnieniu od...54
  • Całoroczny prima aprilis6 kwi 2003, 1:00Liżąc klej na kopertach, połykamy jaja karaluchów - głosi jeden z internetowych dowcipów56
  • Władza dla bogatych6 kwi 2003, 1:00Siedmiu na dziesięciu prezydentów USA wywodziło się z trzech procent najbogatszych rodzin60
  • Butokracja6 kwi 2003, 1:00Kilka miesięcy trzeba czekać na kosztujące parę tysięcy euro buty marki John Lobb62
  • Makłowicz do Bikonta, Bikont do Makłowicza - Con amore6 kwi 2003, 1:00Znamy obaj naszą predylekcję do kuchni włoskiej, uczucie graniczące niekiedy z uwielbieniem. Dziś na przykład miotałem się rozpaczliwie po spiżarni, mając kwadrans na przygotowanie czegoś do jedzenia.64
  • Szyk i strach6 kwi 2003, 1:00Irena Dziedzic była damą i potworem w jednym. Budziła podziw i siała strach. Unikała improwizacji, była perfekcjonistką66
  • Zapalenie zatoki6 kwi 2003, 1:00USA - Irak: od zimnego pokoju, przez sojusz, po wojnę68
  • Know-how6 kwi 2003, 1:00Doping genetyczny Technika przenoszenia genów, wymyślona po to, by leczyć choroby genetyczne, może się stać nowym rodzajem medycznego dopingu dla sportowców. "Ilekroć media donoszą o postępie w metodach transferu genów,...71
  • Hakerzy mózgu6 kwi 2003, 1:00Stymulacja magnetyczna prowadzi na szczyty inteligencji. Kiedy zaczniemy wszczepiać sobie chipy do czaszek?72
  • Na nasze podobieństwo6 kwi 2003, 1:00Wkrótce androidy wyjdą z laboratoriów76
  • Apteka zwana pożądaniem6 kwi 2003, 1:00Wynalazca odpowiednika viagry dla kobiet odczuje ich satysfakcję78
  • Dobra śmierć w Zurychu6 kwi 2003, 1:00"Wszyscy nasi pacjenci umierają w spokoju i bez bólu" - reklamuje swe usługi Dignitas80
  • Bez granic6 kwi 2003, 1:00PŁaczĄca wolnoŚĆ "Statua Wolności płacze krwią niewinnych Irakijczyków!" - krzyczeli młodzi Francuzi demonstrujący w Paryżu przeciw wojnie. I statua rzeczywiście płakała. Ponaddwumetrowa kopia słynnego pomnika (powstała w 2000 r.)...82
  • Polski front6 kwi 2003, 1:00Pozycja polityczna Rzeczypospolitej zależy od sprawności amerykańskich generałów84
  • Europejski festiwal hipokryzji6 kwi 2003, 1:0015 milionów pacyfistów popiera Saddama Husajna88
  • Operacja chirurgiczna6 kwi 2003, 1:00Wojnę, która miała być precyzyjna i ograniczona, Husajn chce zamienić w rzeź cywilów90
  • Czy wiemy, czego chcemy?6 kwi 2003, 1:00Lepiej być mądrym niż głupim, ale tej prawdy Polacy stanowczo nie doceniają95
  • Menu6 kwi 2003, 1:00Kraj Kolczyki Heleny Pokaż mi swój naszyjnik, a powiem ci, kim jesteś! Starożytnym Grekom biżuteria służyła nie tylko do ozdoby, ale określała ich status społeczny. Nie rozstawali się z nią nawet po śmierci. I całe szczęście, bo właśnie z...96
  • Kuchnia Oscara6 kwi 2003, 1:00Gwiazdy kina więcej czasu spędzają pijąc drinki w green room niż w sali, gdzie wręczane są Oscary100
  • Kino Tomasza Raczka6 kwi 2003, 1:00Recenzje filmów: spirited away, Dwa tygodnie na miłość103
  • Triumf Londynu6 kwi 2003, 1:00Już dawno Londyn zastąpił Paryż w roli kulturalnej stolicy Europy104
  • Credo heretyka6 kwi 2003, 1:00Nowosielski jest najbardziej świeckim twórcą religijnym i największym teologiem wśród świeckich malarzy106
  • Płyty Kuby Wojewódzkiego6 kwi 2003, 1:00Recenzje płyt107
  • Al K. kontra Les M.6 kwi 2003, 1:00Ruszyły z wiosną dwie polskie wojny, jedna na dole, druga na górze. Ta na dole mapy, w biblijnym dorzeczu Eufratu i Tygrysu, prowadzona jest siłami dwustu żołnierzy. Wojnę na górze prowadzą dwaj groźni szefowie w smętnym niedorzeczu III...108
  • Ponadfelieton6 kwi 2003, 1:00Polak uwielbia "być ponad". Gdy w jakiejś sprawie brakuje nam umiejętności, sił, środków czy tylko chęci, zaraz przybieramy pozę - jestem ponad to. Jak ten lis z bajki, co nie mogąc dosięgnąć winogron, stwierdził pogardliwie, że nie będzie ich...108
  • Organ Ludu6 kwi 2003, 1:00TRYBUNA PRZYMIERZA MIĘDZY DAWNYMI A MŁODYMI Nr 14 (27) Rok wyd. 2 WARSZAWA, poniedziałek 31 marca 2003 r. Cena + VAT + ZUS + winieta Operacja trwa. Cel: zdobycie Brukseli (Warszawka. OL) Jak donosi nasz korespondent, operacja zmierzająca do...109
  • Kościół Świętego Urbana6 kwi 2003, 1:00W dzisiejszych czasach zamętu umysłowego nawet Konfucjusza można inteligentnie połączyć z instrukcją obsługi odkurzacza110