Rewolucyjna destrukcja

Rewolucyjna destrukcja

Dodano:   /  Zmieniono: 
Antyglobaliści przekonują świat, że jedyną drogą rozwoju jest globalizacja
Jak świat długi i szeroki działacze różnej maści domagają się pod hasłem antyglobalizmu ujednolicenia systemu ochrony pracy i prawa podatkowego. Przyświeca im głębokie przekonanie, że wszędzie powinno być sympatycznie i błogo. Ba, tylko pod tym warunkiem poszczególne grupy społeczne i połacie naszego ziemskiego globu nie będą przedmiotem wyzysku międzynarodowego kapitału. Brzmi to bardzo naiwnie, ale konsekwencje takiego myślenia są jak najbardziej realne. Może dlatego, że antyglobaliści manifestują rzeczywiste nastroje społeczne. Podobnie gdy w latach 1870-1914 zorganizowane ruchy robotnicze formułowały swoje postulaty, wydawały się one początkowo wręcz niedorzeczne z ekonomicznego punktu widzenia. Nieprzypadkowo postulaty te zostały zgłoszone w czasie tzw. pierwszej globalizacji, kiedy ludzie mogli się przemieszczać w zasadzie bez przeszkód, kapitał nie znał granic, a masowe media - wówczas popularna prasa - pozwalały adaptować zarówno wynalazki techniczne, jak i nowe trendy w modzie na całym świecie w ciągu zaledwie kilkunastu miesięcy. Niektórzy radykałowie twierdzą nawet, że na skutek przegranej ówczesnych antyglobalistów wybuchła I wojna światowa. Zbyt szybko masy społeczne uzmysłowiły sobie prawo do wpływu na kształt państwa, zbyt wolno uruchamiano mechanizmy i budowano instytucje, które ów wpływ mogły uczynić czymś innym niż rewolucyjną destrukcją.

Skarbiec głupoty
Dzisiaj możliwości ingerowania rządów w przebieg procesów cywilizacyjnych są jeszcze bardziej ograniczone niż wówczas. Nowoczesne środki łączności i komunikacji, elektroniczne media, wzrost mobilności pracodawców i pracowników powodują, że główna zasługa rządzących będzie coraz częściej interpretowana w kategoriach: zdążyć zrozumieć na czas, antycypować i sensownie ukierunkować zmianę, a nie rozpaczliwie blokować ją za cenę degradacji własnego kraju.
Siłą rzeczy ta sytuacja w sposób zasadniczy ogranicza możliwości rządów i parlamentów narodowych. Uchwalić można wszystko, sęk w tym, że głupim prawem nie napełni się skarbca. Inwestycje nie są już ograniczone geograficznie, przemysł staje się globalny, informacje wraz z możliwością ich taniego pozyskiwania i dystrybucji stają się dobrem publicznym, ludzie nie tylko z konieczności, ale dla przyjemności zmieniają miejsca zamieszkania.
Polska będzie podlegała w najbliższym czasie procesowi przyspieszonej globalizacji w związku z wejściem do Unii Europejskiej. Najjaskrawiej konsekwencje tego procesu dadzą o sobie znać w gospodarce. Rząd, planując swoje dochody, stanie wobec następujących wyzwań:
1. Wzrost ruchliwości społecznej, spowodowanej również zniesieniem granic celnych, skłania miliony obywateli państw UE do dokonywania "hurtowych" zakupów w tych krajach, w których opodatkowanie jest niższe.
2. Zwiększenie znaczenia kapitału wiedzy i umiejętności powoduje, że coraz więcej osób pracuje i zarabia poza krajem zamieszkania, a służby skarbowe mają coraz mniejsze możliwości opodatkowania całości dochodów.
3. Podwyższenie obrotów handlu elektronicznego i liczby elektronicznych transakcji czyni pobór podatków coraz trudniejszym, a momentami wręcz niemożliwym.
4. Większa mobilność kapitału powoduje znaczne zwiększenie znaczenia rajów podatkowych, które wysysają oszczędności i zmniejszają możliwość opodatkowania kapitału. W 2000 r. szacowano kapitały skoncentrowane w rajach podatkowych na 5 bln USD. Dziś jest to z pewnością suma znacznie wyższa.
5. Wzrost handlu, zwłaszcza handlu półproduktami pomiędzy oddziałami korporacji międzynarodowych, powoduje znaczącą redukcję bazy podatku CIT. Korporacje skłonne są bowiem płacić podatki tam, gdzie mają ku temu najkorzystniejsze warunki. Zwiększa się więc znaczenie cen transferowych i konkurencji podatkowej między krajami.

Przyjdzie unia i wyrówna
W rezultacie tych globalistycznych procesów rządy wszystkich państw mają do czynienia z kurczeniem się wpływów do budżetu. Muszą w związku z tym wybrać którąś możliwość dramatycznej alternatywy: dążyć do utrzymania dochodów na względnie stabilnym poziomie kosztem dławienia własnych gospodarek albo obniżać obciążenia podatkowe i parapodatkowe, włączając się w międzynarodową rywalizację na tym polu. W wyniku presji antyglobalistów w krajach Unii Europejskiej obserwujemy tendencję do wyrównania obciążeń podatkowych w poszczególnych krajach, czego najbardziej spektakularnym przykładem były ostrzeżenia Komisji Europejskiej pod adresem Irlandii utrzymującej "zbyt niskie" podatki od osób prawnych. Efekty polityki ujednolicenia podatków w państwach unii są szokujące. Okazuje się bowiem, że efektywna stopa opodatkowania pracy wzrosła we wszystkich krajach UE, ale w największym stopniu w państwach przystępujących do unii w późniejszym okresie, na przykład w Hiszpanii zwiększyła się ponaddwukrotnie. W państwach europejskich, gdzie znaczny jest odsetek pracowników zrzeszonych w związkach zawodowych, wyższe koszty pracy przerzucane są w większej części na pracodawców. W rezultacie wzrasta nie tylko bezrobocie, ale przy rozbudowanej regulacji rynku pracy ograniczona jest również zdolność przyswajania nowoczesnych technologii. To, co antyglobaliści uważają za swój sukces - ustawowo określony poziom płacy minimalnej, mniejsze swobody w zakresie kształtowania relacji pracodawca - pracownik, sposoby rozwiązywania sporów zbiorowych, wpływ i postawa związków zawodowych - odbija się negatywnie na możliwościach wzrostu gospodarczego wszystkich krajów unii, w tym nowo przyjętych, gdzie ochoczo rezygnuje się z jednego z nielicznych niekwestionowanych atutów - niskich kosztów pracy.

Dystrybucja bezrobocia
Poziom redystrybucji dochodu narodowego w państwach unii wynosi średnio 45 proc., podczas gdy w USA - zaledwie 32 proc. Kraje UE wydają na pomoc publiczną prawie 1,5 proc. PKB, a USA - tylko 0,25 proc. PKB. Ale to Unia Europejska nie może sobie poradzić z plagą bezrobocia, a nie dynamicznie rozwijająca się gospodarka amerykańska. Nieprzypadkowo to właśnie lokomotywy unii - Francja i Niemcy - zaryły w piach, ogłaszając odwrót od realizacji paktu stabilizacji i rozwoju z 1997 r. Szansy próbuje się szukać w tzw. czystej polityce, antyamerykanizmie, wizji federalnej Europy, nowym traktacie konstytucyjnym UE. Powiedzmy sobie szczerze, jest to raczej manifestacja bezradności niż pewności dokonania sensownego wyboru.
Ciekawym eksperymentem, którego rezultaty warto polecić do przemyślenia rodzinnym antyglobalistom, jest polityka wobec wschodnich Niemiec . W imię wyrównywania szans wpompowano we wschodnie landy 1,5 bln marek w pierwszych dziesięciu latach po upadku muru berlińskiego. Mimo to w latach 1997-2001 wzrost PKB Niemiec wschodnich wynosił zaledwie 1,1 proc., a bezrobocie przekraczało 20 proc. Pomimo olbrzymich transferów finansowych wyniki makroekonomiczne wschodnich landów RFN są gorsze od osiąganych przez Polskę, Czechy czy Węgry!
Brutalna prawda jest taka, że europejskie państwo opiekuńcze w obecnym kształcie skazane jest na zagładę. Im częściej rządy będą ulegały presji antyglobalistów, tym radykalniej w pewnym momencie trzeba będzie zaaplikować globalistyczne recepty! Bo im bardziej słuchamy antyglobalistów, im bardziej "wyrównujemy szanse", tym większe mamy kłopoty z zaspokojeniem głównej potrzeby wchodzącego w dorosłe życie pokolenia - pracy.
Odpowiedzią rządów na pierwszą globalizację z przełomu XIX i XX wieku był rozwój systemów demokratycznych przez odważne poszerzenie kręgu osób mających pełnię praw politycznych. Reakcja na wyzwania obecnej fali globalizacji musi być równie odważna, choć ufam, że dzięki roztropności rządzących odpowiedź ta nie będzie oznaczała rewolucyjnej destrukcji.

Wiesław Walendziak
Więcej możesz przeczytać w 1/2004 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.

Spis treści tygodnika Wprost nr 1/2004 (1101)

  • Na stronie - Dwa i pół zaufania4 sty 2004Prawdziwą walutą współczesnego świata jest zaufanie.3
  • Peryskop4 sty 2004Zagłada Bam Trzęsienie ziemi zniszczyło miasto Bam w Iranie. Dziesiątki tysięcy ludzi walczą o życie na gruzowisku - bez wody, żywności, bez elektryczności, w mrozie, pozbawieni namiotów i koców. wstrząsy o sile 6,7 stopnia w skali...6
  • Dossier4 sty 2004Adam MICHNIK redaktor naczelny "Gazety Wyborczej" "W skład grupy trzymającej władzę, która ma moc sprawczą, wchodzili Aleksandra Jakubowska, Robert Kwiatkowski i sekretarz KRRiTV Włodzimierz Czarzasty. Rywin kontaktował się z...7
  • Kadry4 sty 2004Torbacz8
  • Jestem, więc piszę - Wiara bez nadziei4 sty 2004Antropologowie twierdzą, że w społeczeństwach prymitywnych, przedpiśmiennych przesądne wierzenia stanowią integralną czźść światopoglądu. Prawie każdy wierzy prawie we wszystko. Na pierwszy rzut oka wydaje siź, że nie jesteśmy już społeczeństwem...9
  • Polski sport4 sty 2004Marek majewski10
  • Playback4 sty 2004Liderzy Platformy Obywatelskiej: Donald Tusk i Jan Maria Rokita.10
  • Amerykańska wściekła krowa4 sty 2004Pierwsza wściekła krowa w USA została zabita 9 grudnia w zakładach mięsnych Vern's Moses Lake, ale wyniki testów na BSE były znane dopiero dwa tygodnie później. W tym czasie mięso zwierzęcia trafiło już na rynek, prawdopodobnie w...10
  • Poczta4 sty 2004List od czytelnika11
  • Z życia koalicji4 sty 2004 Nie dało się spędzić tych Świąt bez Jolanty Kwaśniewskiej. Pierwsza kandydatka do prezydentury sezon bożonarodzeniowych występów zainaugurowała szlochem w rękaw Piotra Zawsze-Do-Usług Najsztuba w "Przekroju", a potem się...12
  • Z życia opozycji4 sty 2004Karząca ręka sprawiedliwości dopadła osobników zamieszanych w tak zwaną aferę mostową. Sąd koleżeński Platformy Obywatelskiej wyrzucił z partii Małgorzatę Ławniczak-Hertel. Poza tym jedna osoba dostała naganę, jedna upomnienie....13
  • Fotoplastykon4 sty 200414
  • Człowiek epoki terrorystycznej4 sty 2004Najbliższe 15 lat będzie epoką superterroryzmu" - napisali autorzy opracowania "Terror 2000", przygotowanego w 1995 r. dla Departamentu Obrony USA. Przewidzieli to nie tylko na podstawie raportów organizacji wywiadowczych, lecz przede wszystkim na...16
  • Prasowanie Europy4 sty 2004Dawno w Europie nie było tak zmasowanej kampanii przeciw jednemu państwu, jak teraz przeciw Polsce.22
  • Nasi oni4 sty 2004Najważniejszym konfliktem w Polsce - wbrew powszechnemu przeświadczeniu - nie jest konflikt ekonomiczny między biednymi a bogatymi (choć 60 proc. badanych uznaje go za istotny). Na pierwsze miejsce na polskiej mapie konfliktów wysuwa się...26
  • Teczki Leppera4 sty 2004Haki na polityków PO, PiS i PSL zbierają pracujący dla Samoobrony byli pracownicy służb specjalnych.30
  • Brygady pracy duchowej4 sty 2004Polscy księża i misjonarze stali się jednym z naszych ważniejszych towarów eksportowych.32
  • Mur z ognia4 sty 2004Cudzoziemiec odnoszący sukces na wsi wywołuje agresję, bo burzy rytuał nieróbstwa36
  • Nałęcz - Popis janczarów4 sty 2004Wirusowi PRL ulegają ci, którzy zapowiadali jego zniszczenie38
  • Poczta4 sty 2004List od czytelnika38
  • Giełda i wektory4 sty 2004Hossa Świat Boeinga wniebowstąpienie Boeing znów wyprzedza Airbusa! 7E7 Dreamliner to pierwszy od trzynastu lat nowy model samolotu pasażerskiego Boeinga. Amerykański koncern chce dzięki niemu odzyskać pozycję lidera na rynku, którą...42
  • Egzekucja podatników4 sty 2004Dusząc w zarodku klasę średnią, klasa polityczna popełnia samobójstwo44
  • Nagroda Złamanego Grosza4 sty 2004Nominacje, regulamin49
  • Rewolucyjna destrukcja4 sty 2004Antyglobaliści przekonują świat, że jedyną drogą rozwoju jest globalizacja50
  • Cegła Einsteina4 sty 2004Sześć miliardów milionerów. Czy to możliwe?54
  • Niebiańska reklama4 sty 2004Mimo deszczu tysiące gapiów przybyło 25 października 2003 r. na podlondyńskie lotnisko Heathrow, by ostatni raz zobaczyć podchodzący do lądowania odrzutowiec ponaddźwiękowy Concorde. Linie British Airways i Air France, jedyne eksploatujące te...56
  • Balcerowicz wprost4 sty 2004Bez konstytucyjno-liberalnych ograniczeń demokracji grozi degeneracja i zanik. The Future of Freedom" ("Przyszłość wolności"), praca Fareeda Zakarii, znanego amerykańskiego komentatora politycznego, to jedna z najciekawszych książek, jakie...58
  • Czego rok 2004 oczekuje od Polaków?4 sty 2004Zbliżają się lata wielkich szans i równie wielkiego wysiłku59
  • Supersam4 sty 2004Podkład jak puder Na podkład Cashmere Perfect firmy L'Oréal nie trzeba nakładać pudru, a cera pozostaje matowa przez dwanaście godzin. Podkład zawiera składnik żelujący będący pochodną cukru. Jego cząsteczki tworzą uporządkowaną siatkę, w...60
  • Stosunek przerywany4 sty 2004Niemców najbardziej kochają Japończycy i Mongołowie, a najmniej Anglicy i Holendrzy62
  • Król David I4 sty 2004David Beckham jest jednocześnie sportowcem, przywódcą religijnym, gwiazdą telewizji i chłopakiem z sąsiedztwa66
  • Bikont do Makłowicza, Makłowicz do Bikonta - Smak portfela4 sty 2004Drogi Przyjacielu! Mój pobyt w Lublinie był bardzo krótki, ale wystarczyło czasu, by dać się oczarować bogactwem kultury kulinarnej tamtego regionu.69
  • Diamentowy gułag4 sty 2004Namibijska pustynia wygląda jak wielki śmietnik: obok hałd odpadów uwagę zwracają wraki ciężarówek, wywrotek, spychaczy czy zużyte taśmociągi. Żadna z maszyn, która wjechała na ten teren, nie może go opuścić. To Consolidated Diamond Mines w...70
  • Kto to jest Hitler?4 sty 2004Dopiero trzeciemu pokoleniu powojennych Niemców dane było się zbliżyć do prawdy o III Rzeszy72
  • Know-how4 sty 2004Biała śmierć, Rachunek za Vivaldiego, Bezbolesne zastrzyki, Bliźniaki na marsie76
  • Nowa genoracja4 sty 2004Nadchodzi epoka dzieworództwa. Sklonowany przez naukowców z firmy biotechnologicznej Advanced Cell Technology w Massachusetts ludzki zarodek po raz pierwszy osiągnął stadium szesnastokomórkowego embriona. Zespół uczonych z USA i Europy...78
  • Gorączka czarownic4 sty 2004Grypa może przemienić człowieka w roślinę Grypa powoduje niekiedy przypominające chorobę Alzheimera otępienie! - alarmują brytyjscy wirusolodzy z National Institute for Medical Research (NIMR). Bezpośrednią przyczyną schorzenia jest śpiączkowe...82
  • Bez granic4 sty 2004Kupiecka uczciwość Nigeryjski szaman Ashi Terfa zginął podczas testowania amuletu, który sprzedawał. Czarownik padł ofiarą wiary we własne siły - reklamował talizman kuloodporny, a gdy zażądano, by go przetestował, założył amulet na szyję i...84
  • Norymberga w Bagdadzie?4 sty 2004Wprost" przedstawia najbardziej prawdopodobne warianty przebiegu procesu dyktatora Iraku - jego tryb i możliwe miejsca osądu zbrodniarza, zawartość aktu oskarżenia, listę potencjalnych świadków oraz ich wypowiedzi86
  • Klan satrapy4 sty 2004Dzięki rodzinie, którą zatrudnił na najwyższych stanowiskach w państwie, Saddam Husajn utrzymywał władzę przez trzy dekady. W tym samym czasie skazał na śmierć 46 krewnych, których podejrzewał o nielojalność. Poznajmy najbardziej prominentne...92
  • A mury runą4 sty 2004Nastąpi Bliski Wschód światowej demokracji95
  • Jądra Europy4 sty 2004Spoiwem Franken-Reichu jest antyamerykanizm96
  • Grobowiec Szewardnadzego4 sty 2004Gruzińska rewolucja róż obnażyła słabość eurazjatyckich autokratów98
  • Menu4 sty 2004Kraj Nowy Władca na nowy rok Nowozelandzki reżyser Peter Jackson chyba po cichu wykradł hobbitowi Frodo pierścień władzy. Każda kolejna część "Władcy pierścieni" oczekiwana jest z coraz większym zainteresowaniem, a potem okazuje się...100
  • Zawał mięśnia4 sty 2004W dzisiejszym kinie herosa może zagrać tylko cherlak lub kobieta102
  • Piekło Gibsona4 sty 2004Zawsze gdy sztuka wkracza na obszar religii i wiary, wkracza na pole minowe106
  • Roman(s) z wampirami4 sty 2004Roman Polański przegrał na Broadwayu, ale triumfuje w Hamburgu108
  • Płyty Kuby Wojewódzkiego4 sty 2004MICHAEL BUBLÉ BRITNEY SPEARS109
  • Sława i chała4 sty 2004Dvd Miłość francuska Na początku była powieść. Zachęcony entuzjastycznym przyjęciem "Balzaka i małej krawcówny" Sijie Dai zasiadł na krześle reżysera. Miał do tego pełne prawo - książka jest przecież jego autobiografią. Ponieważ...110
  • Perły do lamusa?4 sty 2004"Niewidoczni" Frearsa przekonują, że handel ludzkimi narządami przynosi większe zyski niż handel narkotykami111
  • Nowowizja - Prognozy4 sty 2004Na przełomie roku wróżki mają potwornie dużo roboty. Szklane kule pękają z przepracowania, a pewien czarny kot z nadmiaru stresów rzucił się pod helikopter premiera. I zapeszył. Nic dziwnego, że w Europie zaraz zaczęto mówić o...112
  • Z grzędy zrzędy - Niech żyje Stary Rok!4 sty 2004Trzeba mieć nieprawdopodobne szczęście, żeby spadając w sondażach, dodatkowo spaść jeszcze w helikopterze! Zachodzi więc podejrzenie, że sondaże tyle warte, co i helikopter. Od lat wiadomo, że na potłuczonych dziadków najlepiej działają112
  • Organ Ludu4 sty 2004TRYBUNA PRZYMIERZA MIĘDZY DAWNYMI A MŁODYMI Nr 1 (66) Rok wyd. 3 WARSZAWA, poniedziałek 29 grudnia 2003 r. Cena + VAT + ZUS + akcyza113
  • Skibą w mur - Pozwólcie utyć Małyszowi!4 sty 2004Czy objadając się makowcem w czasie świąt i popijając wódeczkę, pomyślałeś choć raz o tym, że Małysz też chętnie by się najadł?114