Pałacowy Zakład Ubezpieczeń

Pałacowy Zakład Ubezpieczeń

Dodano:   /  Zmieniono: 
Głównymi bohaterami afery PZU są premier Marek Belka i prezydent Aleksander Kwaśniewski
Głównymi bohaterami afery PZU są premier Marek Belka i prezydent Aleksander Kwaśniewski

Lech Kaczyński, bo był ministrem sprawiedliwości. Zbigniew Wassermann, ponieważ pełnił obowiązki prokuratora krajowego. Jan Rokita, bo Grzegorz Wieczerzak był wiceszefem Stronnictwa Konserwatywno-Ludowego w Małopolsce. Liderów prawicy chcieliby postawić przed powołaną w ubiegły piątek komisją śledczą ds. prywatyzacji PZU posłowie lewicy. To pomysł na odwrócenie uwagi opinii publicznej od pogrążającej SLD afery Orlenu. Wyborcy otrzymują czytelny komunikat od lewicy: owszem, jesteśmy ubabrani po szyję w aferach, ale prawica wcale nie jest lepsza. Komisja ds. PZU ma nie tylko przykryć sprawę Orlenu, ale przede wszystkim sprawić, że wyborcy zniechęcą się do całej sceny politycznej (o prawicy nie wspominając). Do wyborów pójdą więc tylko twarde elektoraty, co oznacza - w kalkulacjach lewicy - lepszy wynik SLD i SDPL, niż mogłoby wynikać z sondaży. Owszem, prawica wygra, ale będzie musiała od razu podejmować trudne decyzje, więc zanim dojdzie do wyborów prezydenckich, już się częściowo zużyje. Tym można tłumaczyć czerwcowy termin wyborów: wtedy sprawa PZU będzie wciąż żywa.
Lewica (głównie Pałac Prezydencki) kalkuluje, że jesienią uda się przekonać wyborców, by nie wybrali prawicowego kandydata na prezydenta. Przecież musi zostać zachowana równowaga na scenie politycznej. Tym bardziej że wybory prezydenckie mają być połączone z referendum w sprawie europejskiej konstytucji. I lewica wystąpi w nich jako wielki piewca zjednoczonej Europy. Ta strategia lewicy ma jeden słaby punkt: afera PZU w jeszcze większym stopniu niż sprawa Orlenu prowadzi do prezydenta Kwaśniewskiego i jego najważniejszego człowieka - Marka Belki.

Kwaśniewski naciska rząd Millera
Prywatyzacja największej polskiej firmy ubezpieczeniowej już jest nazywana aferą afer. To modelowy przykład multipartyjnego kapitalizmu politycznego. Lewica przecenia pamięć wyborców, jeśli sądzi, że uderzenie w Mariana Krzaklewskiego i AWS zainteresuje szerszą publiczność. O politykach AWS pamiętają już chyba tylko politycy, politolodzy i dziennikarze. Próby wciągnięcia w aferę PZU liderów Platformy Obywatelskiej oraz Prawa i Sprawiedliwości to chwytanie się brzytwy. I dowód niedoceniania wolnych mediów.
Ustaliliśmy, że 9 sierpnia 2002 r. Arnold Hoevenaars, prezes Eureko, w liście do Leszka Millera prosił polski rząd o zgodę na wycofanie się jego firmy z inwestycji w PZU SA. Eureko desperacko potrzebowało pieniędzy: główny udziałowiec grupy - portugalski Banco Comercial Portugues (miał 26 proc. udziałów) - chciał sprzedać swoje akcje. Miller polecił ówczesnemu ministrowi skarbu Wiesławowi Kaczmarkowi przygotowanie pisma ze zgodą na odsprzedaż przez konsorcjum Eureko i BIG Banku należących do niego akcji PZU SA. Kaczmarek pismo przygotował, ale zwlekał z jego wysłaniem. Po dymisji Kaczmarka 6 stycznia 2003 r. sprawa trafiła do jego następcy, ministra skarbu Sławomira Cytryckiego (dziś jest szefem kancelarii premiera Marka Belki). Także on nie palił się do tego, by Eureko wycofało się z PZU. W tym czasie wybrano już nawet bank - brytyjski HSBC - który zgodził się odkupić udziały należące do Eureko i BIG Banku Gdańskiego (projekt umowy nosi datę styczeń 2003 r.). Dokumenty, do których dotarliśmy, dowodzą, że proces arbitrażowy wytoczony przez Eureko Polsce, rzekomo zmuszający nasz rząd do oddania kontroli nad PZU, mamy na własne życzenie.
Akcja pozywania Polski przed sąd arbitrażowy wygląda na zasłonę dymną, która ma umożliwić przejęcie PZU przez ludzi związanych z Aleksandrem Kwaśniewskim i Markiem Belką. - Prezydent Kwaśniewski mocno naciskał, aby stanowisko prezesa PZU objął Cezary Stypułkowski - mówi "Wprost" bardzo wysoki niegdyś urzędnik państwowy. Nie bez powodu Marek Belka powtarza dziś, że powołana przez Sejm komisja śledcza w sprawie PZU nie spowoduje zatrzymania prywatyzacji. Plan Belki w tej sprawie wspiera inny lewicowy polityk - lider Socjaldemokracji Polskiej Marek Borowski. Zaangażował się on w prace sejmowej Komisji Skarbu Państwa (mimo że nie jest jej członkiem) i przekonuje posłów, iż ugoda z Eureko jest konieczna.

Tajny raport NIK
Nowa komisja śledcza powstała m.in. dzięki ujawnieniu w połowie grudnia 2004 r. przez "Wprost" (trzy tygodnie przed "Rzeczpospolitą") zeznań byłego prezesa Eureko, Portugalczyka Joao Ramalho Talonego. Przed sądem arbitrażowym w Londynie zeznał on, że Marek Belka doradzał w 2001 r. Eureko przy prywatyzacji PZU. Dzisiejszy premier był członkiem rady nadzorczej BIG Banku Gdańskiego (obecnie Bank Millennium), który wspólnie z Eureko kupił w 1999 r. 30 proc. akcji PZU. Swoimi zeznaniami Talone pogrążył nie tylko Belkę, którego zabiegi o ugodę z Eureko wyglądają co najmniej dziwnie, ale także polityków ówczesnej AWS. Talone przedstawił ich bowiem jako łasych na pieniądze cwaniaków, którzy dopominali się o finansowanie politycznych projektów, takich jak Telewizja Familijna. Źle wypada w zeznaniach Talonego Kościół katolicki, który najwyraźniej wspierał dążenia Eureko do przejęcia PZU (Talone spotykał się z sekretarzem generalnym Episkopatu Polski biskupem Piotrem Liberą). Talone nie wspomniał jednak, że sam pozycję w biznesie zawdzięcza bliskim związkom (w tym rodzinnym koligacjom) z wysokimi dostojnikami Kościoła w Portugalii. Z opisem Polski jako kraju pazernych (w domyśle skorumpowanych) polityków kontrastuje złożone przed sądem oświadczenie bankiera, że wbrew powszechnej opinii Eureko nie dało w Polsce żadnej łapówki. Talone składał takie zapewnienia nie bez powodu. Mało kto wierzy, że można kontrolę nad tak wielką i dochodową firmą jak PZU (dziś ponad 50 proc. rynku i aktywa warte 40 mld zł) kupić za około 6 mld zł - a tyle w sumie zapłaciłoby Eureko, gdyby w 2001 r. sprzedano mu pakiet brakujący do uzyskania kontroli (21 proc.).
Dotarliśmy do poufnego raportu Najwyższej Izby Kontroli, który w styczniu 2004 r. sejmowa komisja skarbu (głosami posłów SLD) schowała do szuflady pod pretekstem "wykorzystania do obrony" w procesie arbitrażowym, jaki Eureko wytoczyło Polsce. Z raportu nie zrobiono żadnego użytku, mimo że jasno z niego wynika, iż przy prywatyzacji PZU w 1999 r. doszło do wielkich nadużyć. Podobnie zignorowano notatki Urzędu Ochrony Państwa, który jeszcze w 1999 r., przed podpisaniem umowy, alarmował, że sprzedaż PZU firmie Eureko jest niekorzystna dla skarbu państwa. Dziś te dokumenty mogłyby przeważyć szalę na korzyść Polski w konflikcie z Eureko. Dlaczego rząd Belki nie chce ich wykorzystać?

Wszystkie interesy dużego pałacu
- Ale po co to w ogóle pisać? Jak już państwo napiszą to, co napiszą, to będziemy wrogami - denerwował się w maju 2001 r. Marian Krzaklewski, wówczas szef AWS, gdy pytaliśmy go o nieformalne spotkanie z Joao Talonem, które poprzedziło prywatyzację PZU. We wrześniu 1999 r. Krzaklewski spotkał się w Portugalii z szefem Eureko. Zdaniem naszych informatorów, to spotkanie zadecydowało o tym, że miesiąc później skarb państwa podpisał umowę sprzedaży 30 proc. akcji PZU konsorcjum Eureko i BIG Banku Gdańskiego. Wybrano małą, nieznaną firmę, o niejasnej strukturze własnościowej i podejrzanej kondycji finansowej. Odprawiono takich gigantów, jak francuska AXA czy konsorcjum SwissRe i Winterthur. Mimo wspomnianych ostrzeżeń UOP, 5 listopada 1999 r. ówczesny minister skarbu Emil Wąsacz podpisał umowę z Eureko. - Nie pamiętam, czy otrzymałem notatkę UOP - mówi "Wprost" Emil Wąsacz.
Na pierwszy rzut oka prywatyzacja PZU wygląda na aferę związaną z rządem Jerzego Buzka. Dlaczego zatem lewica po dojściu do władzy w 2001 r. nie wyjaśniła sprawy i nie wykorzystała jej do pognębienia AWS? Odpowiedź staje się jasna, gdy zwróci się uwagę na fakt, że eseldowcy od początku sami brali w tej prywatyzacji udział, a wręcz ją wymyślili. Prezydent Aleksander Kwaśniewski to były prezes Fundacji Rozwoju Żeglarstwa (FRŻ), która była jednym z założycieli Banku Inicjatyw Gospodarczych, czyli późniejszego BIG Bank Gdańskiego. Ów bank, podobnie jak Bank Handlowy, uchodził za finansowy bastion lewicy. Bogusław Kott, prezes banku, to bardzo dobry znajomy prezydenta Kwaśniewskiego. Razem zakładali nie tylko bank, ale również FRŻ. A to właśnie na polecenie Kwaśniewskiego 29 stycznia 2000 r. Marek Belka, ówczesny doradca ekonomiczny prezydenta, nagle wrócił do Warszawy ze szczytu ekonomicznego w Davos. Chodziło o obronę partnera Eureko - BIG Banku Gdańskiego - przed przejęciem przez Deutsche Bank. Belka, odwołany przez niemiecki bank z rady nadzorczej, mówił, że nastąpiła "dzika prywatyzacja". W rzeczywistości bank kontrolowany przez portugalski BCP - wówczas udziałowca Eureko - został przejęty przez Deutsche Bank. W końcu Deutsche Bank nie wytrzymał presji polityków: sprzedał udziały BCP i wycofał się z polskiego rynku.
Związków personalnych łączących PZU i Eureko z Pałacem Prezydenckim jest więcej. Oprócz wybrańca Kwaśniewskiego - Cezarego Stypułkowskiego - jest jeszcze reprezentujący Eureko w radzie nadzorczej PZU Życie Marek Szmelter, jeden z najbliższych współpracowników Andrzeja Kratiuka z kancelarii KNS (jest szefem rady nadzorczej fundacji Jolanty Kwaśniewskiej). Jeszcze w czasach rządu AWS firmą doradzającą przy prywatyzacji była spółka lobbingowa GDS, której szefem jest Marek Nowakowski, pracujący przy kampaniach wyborczych SLD i Aleksandra Kwaśniewskiego.

Odwracanie kota ogonem
Lewica szykująca się do oddania władzy PO i PiS najwyraźniej dogadała się z Eureko i przygotowuje sobie miękkie lądowanie w PZU. Dziś Marek Belka przypominanie swoich związków z Eureko nazywa "odwracaniem kota ogonem". Twierdzi, że nigdy nie doradzał Eureko przy prywatyzacji PZU. - Premier ma oczywisty konflikt interesów w wypadku PZU i nie powinien w ogóle w tej sprawie zabierać głosu - nie ma wątpliwości Kazimierz Marcinkiewicz, poseł PiS, szef sejmowej Komisji Skarbu Państwa. Konfliktu interesów i oczywistego działania na szkodę skarbu państwa nie dostrzegają chyba tylko ci, których ta sprawa dotyczy.
W znanej anegdocie mąż przyłapany z kochanką tłumaczy żonie, że nikogo z nim nie ma. - Dlaczego wierzysz własnym oczom, a nie mnie? - oburza się na awanturującą się żonę. Podobnie jak ów niewierny mąż zachowuje się Marek Belka, a ostatnio także minster skarbu Jacek Socha. Pytają oni: jak możecie wierzyć temu, co widzicie, a nie temu, co wam mówimy.

Więcej możesz przeczytać w 2/2005 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.

Spis treści tygodnika Wprost nr 2/2005 (1154)

  • Wprost od czytelników16 sty 2005List od czytelnika3
  • Na stronie - Piętno Murphy16 sty 2005Każdy głupi potrafi wykorzystać globalną hossę - oprzeć się tej pokusie, to jest sztuka3
  • Kijów w Warszawie16 sty 2005Człowiek Roku 2004 Wiktor Juszczenko: Poparcie Polski utwierdziło nas w przekonaniu, że zwyciężymy8
  • Skaner16 sty 2005SKOŃCZMY Z WOJNĄ TECZEK! IPN mógłby upubliczniać teczki SB dotyczące osób kandydujących do urzędów publicznych - powiedział "Wprost" prof. Leon Kieres, prezes Instytutu Pamięci Narodowej. W poprzednim numerze...12
  • Dossier16 sty 2005"Lewica jako pokarm dla lwów może być wdzięcznym obiektem" "Trybuna" KRZYSZTOF JANIK przewodniczący Klubu Parlamentarnego SLD "Jeśli nawet porównać Sejm do stajni Augiasza, to nie wystarczy Herkules w postaci...13
  • Sawka16 sty 200514
  • Kadry16 sty 200515
  • Playback16 sty 200517
  • M&M-Rzeczpospolita komisyjna16 sty 2005RZECZPOSPOLITA KOMISYJNA Pierwsza komisja - rządu dymisja. Druga komisja - za scysją scysja. W trzeciej Pol, Lepper z Wrzodakiem w trójcy. Też mają prawo odstawiać swój cyrk. Jak tych komisji będzie czterdzieści, to tej mądrości Sejm...17
  • Poczta16 sty 2005List od czytelnika17
  • Chwytanie brzytwy16 sty 2005Powołanie komisji w sprawie prywatyzacji PZU jest na rękę SLD, bo utrudni ustalenie prawdy o aferze Orlenu18
  • Lubię żubry16 sty 2005Rozmowa z WŁODZIMIERZEM CIMOSZEWICZEM, marszałkiem Sejmu RP19
  • Z życia koalicji16 sty 2005Józef Oleksy już nie jest marszałkiem, chlip, chlip. Panie Józefie, głowa do góry, dla nas pan zawsze będzie generalissimusem. Nie, nie jak Stalin. Jak żona Idiego Amina, bliższe podobieństwo. Komisje śledcze są super, nie...20
  • Z życia opozycji16 sty 2005Prasowy transfer stulecia! Komentator Ernest Skalski przeszedł z "Gazety Wyborczej" do "Rzeczpospolitej". Jedni twierdzą, że "Rzepa" chce w ten sposób ucentrowić nieco kurs. Inni uważają, że chce być jeszcze...21
  • Wesele z promocją16 sty 2005Nie po raz pierwszy dzięki "Gazecie Wyborczej" wyrwałem się z narodowej kadzi pełnej zwid i zjaw22
  • Fotoplastykon16 sty 2005H. Sawka23
  • Pałacowy Zakład Ubezpieczeń16 sty 2005Głównymi bohaterami afery PZU są premier Marek Belka i prezydent Aleksander Kwaśniewski24
  • Normalna nienormalność16 sty 2005Polaków nie interesują przetasowania w SLD czy PO, lecz ceny golfów bądź audi28
  • Murzyn lewicy16 sty 2005O Włodzimierzu Cimoszewiczu postkomuniści przypominają sobie tylko wtedy, gdy są w opałach32
  • Profesura wzajemnej adoracji16 sty 2005Mamy w Polsce grupę akademickich urzędników, nie rozumiejących, po co rozwija się badania i tworzy uczelnie34
  • Rangersi Europy16 sty 2005Czym dla Ameryki byli strażnicy z Teksasu, tym dla Europy są czarne brygady polskich celników36
  • Giełda16 sty 2005HossaŚwiat Ekspresowa karta Visa Contactless to nowy typ karty płatniczej, którą zaprezentowała Visa Europe. Ta bezstykowa karta ma służyć do dokonywania niewielkich płatności. Należy ją jedynie zbliżyć na sekundę do urządzenia...38
  • Co nas czeka: 2005-201516 sty 2005Co mają wspólnego chińska firma Lenovo, amerykańska przeglądarka internetowa Google, słowacki rząd premiera Mikulasa Dzurindy i spożywcza grupa Maspex z Wadowic? Lenovo, które pod koniec 2004 r. wykupiło produkującą pecety część IBM, zdobywając 8...40
  • Imperium uprzywilejowanych16 sty 2005imperium Wallenbergów. Zagranicznym inwestorom zezwolono na kupno szwedzkich firm, by Wallenbergom trudniej było utrzymać kontrolę nad swoimi spółkami50
  • Załatwione odmownie - Niepoważna propozycja16 sty 2005Celem kary śmierci jest wyeliminowanie ze społeczeństwa sprawców ohydnych zbrodni, a nie odstraszenie przestępców54
  • Supersam16 sty 200558
  • Wysportowane audi16 sty 2005 Nowe audi S4 to obecnie najmocniejszy sportowy model serii A4. Cechują go drapieżna linia nadwozia, bogatsze niż w poprzednim modelu wyposażenie i silnik V 8 o mocy 344 KM pozwalający na przyspieszenie do 100 km/h w 5,6 s. Auto ma stały...58
  • Muzyka bez kabli16 sty 2005 Bezprzewodowy pilot firmy Wireless Music, przeznaczony do sterowania systemem audio, to urządzenie z wbudowanym wyświetlaczem ciekłokrystalicznym, cyfrowym odbiornikiem i nadajnikiem. Pozwala z dowolnego miejsca w domu odsłuchiwać pliki mp3...58
  • G jak Gucci16 sty 2005 Punktem wyjścia do stylizacji kolekcji zegarków Gucciego stało się logo domu mody - litera "G", która została tu "zgeometryzowana" i zintegrowana z kopertą czasomierza. Nowy model dostępny jest w trzech wersjach: na...58
  • Zimno-ciepło z okładem16 sty 2005 Wykorzystując naturalną moc leczniczą temperatury, termiczny okład wielokrotnego użytku Nexcare ColdHot Mini łagodzi miejscowo ból. Przyłożenie tej małej poduszeczki wypełnionej nietoksycznym żelem, schłodzonej uprzednio w lodówce, zmniejsza...58
  • Eliksir męskości16 sty 2005 Bodymax - zawierający uznawany za legendarny afrodyzjak żeń-szeń - poprawia naszą aktywność fizyczną. Pod jego wpływem organizm wydziela hormony i biologicznie czynne substancje pozwalające sprostać zwiększonym wyzwaniom. Będące składnikiem...58
  • Generacja R16 sty 2005Młodzi Polacy są bardziej konserwatywni od swoich rodziców60
  • Tańczę, więc jestem16 sty 2005Przez wieki taniec był jedyną dopuszczalną formą bliskiego kontaktu kobiety i mężczyzny64
  • Filozoficzna prostota16 sty 2005Rozmowa z GIORGIO ARMANIM, kreatorem mody68
  • Makłowicz do Bikonta, Bikont do Makłowicza - Co mamy z gęsi?16 sty 2005Piotrusiu! Mamy nie tylko niespodziewany sezon na agentów, ale i całkiem spodziewany i dużo przyjemniejszy sezon na drób. Znów odnoszę smutne wrażenie, że ten wspaniały czas uchodzi naszej uwagi. A przecież cała rzecz rozpoczęła się 11...70
  • Klątwa rycerzy świątyni16 sty 2005Papież Klemens V uniewinnił templariuszy - dowodzi dokument odnaleziony w watykańskich archiwach72
  • Know-how16 sty 2005Kora leczy stawy, Bliźniaczki będą chodzić75
  • Alergia w głowie16 sty 2005Dostępne w sklepach testy na nietolerancję pokarmową to oszustwo!76
  • Bezpłodne planety16 sty 2005Doniesienia o możliwości odkrycia życia na planetach poza Układem Słonecznym były mocno przesadzone. Nie znaleziono jego śladów na planecie GPCC odkrytej przez międzynarodową grupę astronomów w European Southern Observatory. Nie znaleziono go też...80
  • Koniec świata Nostradamusa16 sty 2005Zapowiadana od dawna III wojna światowa wybuchnie w 2005 roku!82
  • Bez granic16 sty 2005Nowy Jork w Moskwie Pięć miast walczy o organizację igrzysk olimpijskich w 2012 r. Rywalizacja nabiera rumieńców, bo decyzja, które zostanie gospodarzem imprezy, zapadnie już za pół roku. Włodarzy Londynu, Paryża, Moskwy,...84
  • Euroborrellioza16 sty 2005Dziewięć chorób, które mogą zabić Europę86
  • Węzeł moskiewski16 sty 2005Rosja nie chce, ale musi się dogadywać z nowymi członkami Unii Europejskiej90
  • Król Iraku16 sty 2005Ajatollah Sistani ma wpływ na wszystkie decyzje polityczne zapadające w Bagdadzie94
  • Wojownicza Księżniczka16 sty 2005Condoleezza Rice jest o krok od spełnienia swej najwyższej ambicji - zostania prezydentem USA96
  • Nienawiść do sukcesu16 sty 2005Antyamerykanizm jest bliźniakiem amerykańskiej siły przyciągania98
  • Drzwi do pokoju16 sty 2005Walka Amerykanów i ich koalicjantów przeciw złowrogiemu reżimowi Saddama Husajna i wyraźne ponowne zwycięstwo Busha w wyborach prezydenckich są wymownym sygnałem, że terroryzm się nie opłaca, że są tacy, którzy będą walczyć z nim z całą mocą.99
  • Menu-Krótko po wolsku16 sty 2005WYDARZENIA KRÓTKO PO WOLSKU Zapowiedzi wydawnicze Początek roku obfituje w działalność wydawniczą. Szczególną popularnością cieszą się kalendarze. Idąc tym tropem, komisja śledcza wydała kalendarz swych prac na najbliższe miesiące....100
  • Wydzielina z artysty16 sty 2005Pseudoartyści produkują epokowe gnioty, bo większość z nich łatwo znajduje na nie publiczne pieniądze104
  • Prawdziwa fikcja16 sty 2005Kończą się czasy literatury w stylu "co mi w duszy gra" - przyszłość należy do faction108
  • Celuloidowe tygrysy16 sty 2005Całe hollywoodzkie kino akcji czerpie inspiracje z Dalekiego Wschodu110
  • Ueorgan Ludu16 sty 2005TRYBUNA PRZYMIERZA MIĘDZY DAWNYMI A MŁODYMI Nr 2 (119) Rok wyd. 4 WARSZAWA, poniedziałek 10 stycznia 2005 r. Cena + VAT + ZUS + akcyza Europa stawia na współpracę Komu jak staje? Nowy rok obfituje w wydarzenia z dziedziny parlamentaryzmu, i...112
  • Mniej więcej wolno16 sty 2005Niepisane regulaminy głoszą, że ekipa. która wygrywa wybory, ma prawo robić, co chce114