Murzyn lewicy

Dodano:   /  Zmieniono: 
O Włodzimierzu Cimoszewiczu postkomuniści przypominają sobie tylko wtedy, gdy są w opałach


Trudno nie lubić wszędobylskiego Krzysztofa Janika. Sporo specyficznego uroku ma Józef Oleksy. W Leszku Millerze można podziwiać odporność na ciosy, a w Jerzym Szmajdzińskim spokój przechodzący w kocią senność. Ale tylko do Włodzimierza Cimoszewicza, nowego marszałka Sejmu, pasuje słowo szacunek. Za Cimoszewiczem można nie przepadać, można się z nim nie zgadzać, lecz trudno go nie poważać.

Niewielka eseldowskość
W SLD zdolność do bycia szanowanym to cecha na wagę złota. Wszyscy postkomunistyczni liderzy są albo skompromitowani, albo zużyci jak jednorazowa maszynka do golenia po rocznej służbie w zakładzie fryzjerskim. Nowych liderów nie udało się wykreować. Wielkie nadzieje wiązano z Markiem Belką, ale ten w wyborcach wywołuje tylko jedno odczucie - brak jakichkolwiek odczuć. Nie może być więc ostatnią deską ratunku dla SLD. Może nią być natomiast Cimoszewicz. To jedyny polityk SLD, który ma dobre notowania poza partią. Dowodzi tego poparcie jego wyboru na marszałka Sejmu przez SDPL. W dodatku były minister spraw zagranicznych ma niezłą prasę, a już "Gazeta Wyborcza" jawnie z nim sympatyzuje. Nic zresztą dziwnego, skoro pisywał w niej teksty wspólnie z Adamem Michnikiem.
Najważniejszą cechą Cimoszewicza jest jego niewielka eseldowskość. Marszałek w swym ugrupowaniu zawsze grał rolę outsidera i odważnego recenzenta lewicy. Ta lewica tak mu ostatnio obrzydła, że głośno mówił o zakończeniu kariery politycznej po nadchodzących wyborach. Jego koledzy cierpną teraz ze strachu, że mógłby swą obietnicę zrealizować. Bo kto, jeśli nie on może teraz wprowadzić SLD do następnego Sejmu? Alternatywą jest wyprowadzenie się Cimoszewicza do Puszczy Białowieskiej, a jego kolegów - na zieloną trawkę.

Murzyn zrobił swoje
Włodzimierz Cimoszewicz nie pierwszy raz odgrywa rolę reanimatora SLD. Jako sumienie lewicy były minister spraw zagranicznych jest często wykorzystywany w kryzysowych sytuacjach. W 1990 r. kandydował na prezydenta i uzyskał niezły wynik, wciągając swą formację do pierwszej ligi politycznej. Sześć lat później zastąpił Józefa Oleksego na stanowisku premiera - po tym, jak wybuchła afera Olina.
Cimoszewicz jest tyleż sumieniem lewicy, co jej murzynem, który musi odejść, gdy zrobi swoje. Uczciwość i pryncypialność marszałka jest jego atutem, gdy SLD chwieje się na nogach. Kiedy jednak sojusz krzepnie, opinie Cimoszewicza irytują partyjnych kacyków, a jego pozycja w partii słabnie. Tak było choćby w Sejmie pierwszej kadencji. Niedawny kandydat na prezydenta atakował Leszka Millera za sprawę tzw. moskiewskich pieniędzy i twierdził, że stanowi on poważny balast dla lewicy. Postkomuniści szybko pokazali Cimoszewiczowi, gdzie jest jego miejsce w szeregu. Było ono daleko, bo SLD znacznie bardziej jest formacją Millera niż Cimoszewicza.
Przez lata obecny marszałek godził się na status reanimatora. W 1992 r. był blisko wyjścia z SLD i budowania wraz z Ryszardem Bugajem niekomunistycznej lewicy. Panowie godzinami spiskowali wówczas w sejmowej restauracji, przyciągając niechętne spojrzenia postkomunistów. Ale w ostatniej chwili Cimoszewicz się wycofał. Podobno wystraszyła go akcja lustracyjna Antoniego Macierewicza, w wyniku której znalazł się na liście agentów. Niewykluczone, że gdyby zdecydował się na odejście z SLD i współpracę z Bugajem, historia ostatnich lat potoczyłaby się trochę inaczej.

Ozdobnik bez szans
Mimo że Cimoszewicz kilkakrotnie szykował się do odejścia, ostatecznie pozostał jednak w SLD i stał się w nim singlem - poważanym, ale bez zaplecza i wpływu na decyzje. Teraz partia, na której zawiódł się wielokrotnie, mami go czymś wielce dla polityka smakowitym. Cimoszewicz miałby się stać twarzą SLD, jego kandydatem na prezydenta, a może - kto wie - liderem. Ambitnemu politykowi trudno przejść obojętnie obok takiej oferty. - Marzę o uczciwej lewicy i oto mam szansę taką stworzyć - myśli sobie zapewne Cimoszewicz i rośnie w nim ochota, by z tej szansy skorzystać. Sęk w tym, że ta możliwość to miraż. Sojuszu nie można zmienić na podobieństwo wyobrażeń Cimoszewicza. To partia z innej gliny niż on. To formacja aparatczyków i baronów. Pykający fajkę Cimoszewicz może być w niej najwyżej architektonicznym ozdobnikiem, nigdy - ścianą nośną.
Sukces wyborczy Cimoszewicza będzie też jego końcem. Gdy SLD przestanie tonąć, odeśle swego murzyna na boczny tor, jak to już czynił wielokrotnie.

Więcej możesz przeczytać w 2/2005 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.

Spis treści tygodnika Wprost nr 2/2005 (1154)

  • Wprost od czytelników16 sty 2005List od czytelnika3
  • Na stronie - Piętno Murphy16 sty 2005Każdy głupi potrafi wykorzystać globalną hossę - oprzeć się tej pokusie, to jest sztuka3
  • Kijów w Warszawie16 sty 2005Człowiek Roku 2004 Wiktor Juszczenko: Poparcie Polski utwierdziło nas w przekonaniu, że zwyciężymy8
  • Skaner16 sty 2005SKOŃCZMY Z WOJNĄ TECZEK! IPN mógłby upubliczniać teczki SB dotyczące osób kandydujących do urzędów publicznych - powiedział "Wprost" prof. Leon Kieres, prezes Instytutu Pamięci Narodowej. W poprzednim numerze...12
  • Dossier16 sty 2005"Lewica jako pokarm dla lwów może być wdzięcznym obiektem" "Trybuna" KRZYSZTOF JANIK przewodniczący Klubu Parlamentarnego SLD "Jeśli nawet porównać Sejm do stajni Augiasza, to nie wystarczy Herkules w postaci...13
  • Sawka16 sty 200514
  • Kadry16 sty 200515
  • Playback16 sty 200517
  • M&M-Rzeczpospolita komisyjna16 sty 2005RZECZPOSPOLITA KOMISYJNA Pierwsza komisja - rządu dymisja. Druga komisja - za scysją scysja. W trzeciej Pol, Lepper z Wrzodakiem w trójcy. Też mają prawo odstawiać swój cyrk. Jak tych komisji będzie czterdzieści, to tej mądrości Sejm...17
  • Poczta16 sty 2005List od czytelnika17
  • Chwytanie brzytwy16 sty 2005Powołanie komisji w sprawie prywatyzacji PZU jest na rękę SLD, bo utrudni ustalenie prawdy o aferze Orlenu18
  • Lubię żubry16 sty 2005Rozmowa z WŁODZIMIERZEM CIMOSZEWICZEM, marszałkiem Sejmu RP19
  • Z życia koalicji16 sty 2005Józef Oleksy już nie jest marszałkiem, chlip, chlip. Panie Józefie, głowa do góry, dla nas pan zawsze będzie generalissimusem. Nie, nie jak Stalin. Jak żona Idiego Amina, bliższe podobieństwo. Komisje śledcze są super, nie...20
  • Z życia opozycji16 sty 2005Prasowy transfer stulecia! Komentator Ernest Skalski przeszedł z "Gazety Wyborczej" do "Rzeczpospolitej". Jedni twierdzą, że "Rzepa" chce w ten sposób ucentrowić nieco kurs. Inni uważają, że chce być jeszcze...21
  • Wesele z promocją16 sty 2005Nie po raz pierwszy dzięki "Gazecie Wyborczej" wyrwałem się z narodowej kadzi pełnej zwid i zjaw22
  • Fotoplastykon16 sty 2005H. Sawka23
  • Pałacowy Zakład Ubezpieczeń16 sty 2005Głównymi bohaterami afery PZU są premier Marek Belka i prezydent Aleksander Kwaśniewski24
  • Normalna nienormalność16 sty 2005Polaków nie interesują przetasowania w SLD czy PO, lecz ceny golfów bądź audi28
  • Murzyn lewicy16 sty 2005O Włodzimierzu Cimoszewiczu postkomuniści przypominają sobie tylko wtedy, gdy są w opałach32
  • Profesura wzajemnej adoracji16 sty 2005Mamy w Polsce grupę akademickich urzędników, nie rozumiejących, po co rozwija się badania i tworzy uczelnie34
  • Rangersi Europy16 sty 2005Czym dla Ameryki byli strażnicy z Teksasu, tym dla Europy są czarne brygady polskich celników36
  • Giełda16 sty 2005HossaŚwiat Ekspresowa karta Visa Contactless to nowy typ karty płatniczej, którą zaprezentowała Visa Europe. Ta bezstykowa karta ma służyć do dokonywania niewielkich płatności. Należy ją jedynie zbliżyć na sekundę do urządzenia...38
  • Co nas czeka: 2005-201516 sty 2005Co mają wspólnego chińska firma Lenovo, amerykańska przeglądarka internetowa Google, słowacki rząd premiera Mikulasa Dzurindy i spożywcza grupa Maspex z Wadowic? Lenovo, które pod koniec 2004 r. wykupiło produkującą pecety część IBM, zdobywając 8...40
  • Imperium uprzywilejowanych16 sty 2005imperium Wallenbergów. Zagranicznym inwestorom zezwolono na kupno szwedzkich firm, by Wallenbergom trudniej było utrzymać kontrolę nad swoimi spółkami50
  • Załatwione odmownie - Niepoważna propozycja16 sty 2005Celem kary śmierci jest wyeliminowanie ze społeczeństwa sprawców ohydnych zbrodni, a nie odstraszenie przestępców54
  • Supersam16 sty 200558
  • Wysportowane audi16 sty 2005 Nowe audi S4 to obecnie najmocniejszy sportowy model serii A4. Cechują go drapieżna linia nadwozia, bogatsze niż w poprzednim modelu wyposażenie i silnik V 8 o mocy 344 KM pozwalający na przyspieszenie do 100 km/h w 5,6 s. Auto ma stały...58
  • Muzyka bez kabli16 sty 2005 Bezprzewodowy pilot firmy Wireless Music, przeznaczony do sterowania systemem audio, to urządzenie z wbudowanym wyświetlaczem ciekłokrystalicznym, cyfrowym odbiornikiem i nadajnikiem. Pozwala z dowolnego miejsca w domu odsłuchiwać pliki mp3...58
  • G jak Gucci16 sty 2005 Punktem wyjścia do stylizacji kolekcji zegarków Gucciego stało się logo domu mody - litera "G", która została tu "zgeometryzowana" i zintegrowana z kopertą czasomierza. Nowy model dostępny jest w trzech wersjach: na...58
  • Zimno-ciepło z okładem16 sty 2005 Wykorzystując naturalną moc leczniczą temperatury, termiczny okład wielokrotnego użytku Nexcare ColdHot Mini łagodzi miejscowo ból. Przyłożenie tej małej poduszeczki wypełnionej nietoksycznym żelem, schłodzonej uprzednio w lodówce, zmniejsza...58
  • Eliksir męskości16 sty 2005 Bodymax - zawierający uznawany za legendarny afrodyzjak żeń-szeń - poprawia naszą aktywność fizyczną. Pod jego wpływem organizm wydziela hormony i biologicznie czynne substancje pozwalające sprostać zwiększonym wyzwaniom. Będące składnikiem...58
  • Generacja R16 sty 2005Młodzi Polacy są bardziej konserwatywni od swoich rodziców60
  • Tańczę, więc jestem16 sty 2005Przez wieki taniec był jedyną dopuszczalną formą bliskiego kontaktu kobiety i mężczyzny64
  • Filozoficzna prostota16 sty 2005Rozmowa z GIORGIO ARMANIM, kreatorem mody68
  • Makłowicz do Bikonta, Bikont do Makłowicza - Co mamy z gęsi?16 sty 2005Piotrusiu! Mamy nie tylko niespodziewany sezon na agentów, ale i całkiem spodziewany i dużo przyjemniejszy sezon na drób. Znów odnoszę smutne wrażenie, że ten wspaniały czas uchodzi naszej uwagi. A przecież cała rzecz rozpoczęła się 11...70
  • Klątwa rycerzy świątyni16 sty 2005Papież Klemens V uniewinnił templariuszy - dowodzi dokument odnaleziony w watykańskich archiwach72
  • Know-how16 sty 2005Kora leczy stawy, Bliźniaczki będą chodzić75
  • Alergia w głowie16 sty 2005Dostępne w sklepach testy na nietolerancję pokarmową to oszustwo!76
  • Bezpłodne planety16 sty 2005Doniesienia o możliwości odkrycia życia na planetach poza Układem Słonecznym były mocno przesadzone. Nie znaleziono jego śladów na planecie GPCC odkrytej przez międzynarodową grupę astronomów w European Southern Observatory. Nie znaleziono go też...80
  • Koniec świata Nostradamusa16 sty 2005Zapowiadana od dawna III wojna światowa wybuchnie w 2005 roku!82
  • Bez granic16 sty 2005Nowy Jork w Moskwie Pięć miast walczy o organizację igrzysk olimpijskich w 2012 r. Rywalizacja nabiera rumieńców, bo decyzja, które zostanie gospodarzem imprezy, zapadnie już za pół roku. Włodarzy Londynu, Paryża, Moskwy,...84
  • Euroborrellioza16 sty 2005Dziewięć chorób, które mogą zabić Europę86
  • Węzeł moskiewski16 sty 2005Rosja nie chce, ale musi się dogadywać z nowymi członkami Unii Europejskiej90
  • Król Iraku16 sty 2005Ajatollah Sistani ma wpływ na wszystkie decyzje polityczne zapadające w Bagdadzie94
  • Wojownicza Księżniczka16 sty 2005Condoleezza Rice jest o krok od spełnienia swej najwyższej ambicji - zostania prezydentem USA96
  • Nienawiść do sukcesu16 sty 2005Antyamerykanizm jest bliźniakiem amerykańskiej siły przyciągania98
  • Drzwi do pokoju16 sty 2005Walka Amerykanów i ich koalicjantów przeciw złowrogiemu reżimowi Saddama Husajna i wyraźne ponowne zwycięstwo Busha w wyborach prezydenckich są wymownym sygnałem, że terroryzm się nie opłaca, że są tacy, którzy będą walczyć z nim z całą mocą.99
  • Menu-Krótko po wolsku16 sty 2005WYDARZENIA KRÓTKO PO WOLSKU Zapowiedzi wydawnicze Początek roku obfituje w działalność wydawniczą. Szczególną popularnością cieszą się kalendarze. Idąc tym tropem, komisja śledcza wydała kalendarz swych prac na najbliższe miesiące....100
  • Wydzielina z artysty16 sty 2005Pseudoartyści produkują epokowe gnioty, bo większość z nich łatwo znajduje na nie publiczne pieniądze104
  • Prawdziwa fikcja16 sty 2005Kończą się czasy literatury w stylu "co mi w duszy gra" - przyszłość należy do faction108
  • Celuloidowe tygrysy16 sty 2005Całe hollywoodzkie kino akcji czerpie inspiracje z Dalekiego Wschodu110
  • Ueorgan Ludu16 sty 2005TRYBUNA PRZYMIERZA MIĘDZY DAWNYMI A MŁODYMI Nr 2 (119) Rok wyd. 4 WARSZAWA, poniedziałek 10 stycznia 2005 r. Cena + VAT + ZUS + akcyza Europa stawia na współpracę Komu jak staje? Nowy rok obfituje w wydarzenia z dziedziny parlamentaryzmu, i...112
  • Mniej więcej wolno16 sty 2005Niepisane regulaminy głoszą, że ekipa. która wygrywa wybory, ma prawo robić, co chce114