Irański ślad

Dodano:   /  Zmieniono: 
W palestyńskich obozach dla uchodźców w Libanie znowu rozdają broń To sprawka Hezbollahu - mówi w rozmowie z "Wprost" były oficer Amanu, izraelskiego wywiadu wojskowego, komentując zamach na Rafika Haririego, byłego premiera Libanu. - Szejk Hassan Nasrallah, szef Hezbollahu, cierpliwie czekał na okazję, by się pozbyć groźnego przeciwnika, który nie tylko potępiał terror i syryjską interwencję, ale również fanatyzm religijny. Izraelskie służby specjalne są przekonane, że Syria nie maczała palców w zamachu na Haririego. Wprawdzie domagał się on od dawna wycofania armii syryjskiej z Libanu, ale nawet mało doświadczony Baszar Asad nie ryzykowałby - zdaniem izraelskich obserwatorów - niebezpiecznej awantury.
W ostatnim okresie Hariri domagał się również "uporządkowania" południowego Libanu. "Granica z Izraelem winna być granicą pokoju, a nie terroru" - mówił kilka dni przed śmiercią w rozmowie z dziennikarzami akredytowanymi w Bejrucie. Jego apele o rozbrojenie Hezbollahu i przejęcie pełnej kontroli nad terenami graniczącymi z Izraelem przez regularne jednostki armii libańskiej wprawiały w zakłopotanie prosyryjskiego prezydenta Emila Lahuda i budziły nienawiść wśród libańskich fundamentalistów islamskich.
Hezbollah żyje tylko po to, by szkodzić Izraelowi. Bez działalności terrorystycznej zostałby skazany na śmierć. Na arenie libańskiej fanatyczni szyici stanowią margines. W porównaniu z prawdziwymi władcami Libanu: starymi dynastiami chrześcijańskimi, druzyjskimi i sunnickimi, ludzie Nasrallaha są źle wychowanym motłochem.

Wściekłe psy
- To niziny, które nie mają wstępu na bejruckie salony - mówi o Hezbollahu gen. Antoine Lahad, były dowódca Armii Południowego Libanu. Nawet świeccy szyici z organizacji Amal nie kryją pogardy dla Nasrallaha: "Trzymamy w rezerwie wściekłego psa, by był ktoś, kto umie głośno szczekać" - tłumaczył niedawno Faruk Mahdi, libański dziennikarz z Sydonu.
Czy zamach na Rafika Haririego był próbą urwania się z syryjskiego łańcucha? Izraelczycy nie kwapią się z przedstawieniem dowodów, nie chcąc ujawnić swoich libańskich źródeł wywiadowczych. - Jedno nie ulega wątpliwości: to byli profesjonaliści, wszystko działało jak w szwajcarskim zegarku. Jeżeli nie było to dziełem wywiadu syryjskiego, to w Libanie tylko Hezbollah mógł udźwignąć taką akcję - uważa jeden z byłych zastępców dyrektora Mossadu.
Mimo że w uroczystościach pogrzebowych premiera Haririego uczestniczył prawie cały Bejrut, zamordowany polityk nie cieszył się wielką popularnością na libańskiej ulicy. Jego główną siłą były pieniądze i kontakty w świecie. Do jego przyjaciół należeli prezydent Francji Jacques Chirac i król Arabii Saudyjskiej Fahd. Nie bez znaczenia było również to, że Hariri był właścicielem gazet i stacji telewizyjnych.
"Wielki grzesznik z Bejrutu" - mówili o nim fundamentaliści. "Agent kapitalistów i syjonistów" - tak z kolei nazywali go lewicujący liberałowie w kawiarniach Bejrutu, Sydonu i Tyru. Był jednym z najciekawszych polityków na Bliskim Wschodzie. Pierwsze wielkie pieniądze zrobił w Arabii Saudyjskiej w latach 70., gdy jego firma budowlana wygrała przetarg na budowę centrum kongresowego w mieście Taif. Podobno sam król Fahd stał ponad godzinę przed imponującą budowlą, nie mogąc oderwać od niej oczu. Później przyszły następne projekty. Pieniądze nie grały roli. Petrodolarów było więcej niż piasku na pustyni. "Budowałem obiekty, jakich nie widział wtedy świat" - mówił Hariri po dwudziestu latach.
Po wojnie domowej w Libanie postanowił wrócić do ojczyzny i zainwestować w odbudowę zniszczonego kraju. Już po kilku latach znalazł się na liście 100 najbogatszych ludzi na świecie. W latach 80. na dobre zajął się polityką. Był inicjatorem i współautorem układu z Taifu, który - posługując się kluczem etnicznym - regulował podziały w libańskim systemie władzy. Ten klucz obowiązuje do dziś: prezydentem Libanu może być tylko chrześcijanin, premierem - sunnita, a przewodniczącym parlamentu - świecki szyita.
Rafik Hariri sprawował urząd premiera przez kilkanaście lat - z przerwami. Twórca libańskiego cudu gospodarczego miał wielką prywatną wizję, której nie zdążył zrealizować. "Mamy wszelkie dane, by stać się największym bankierem Bliskiego Wschodu i uczynić Bejrut stolicą świata arabskiego" - mówił kilka lat temu podczas spotkania z Izraelczykami w paryskim hotelu Hilton.

Wszyscy zabijają wszystkich
Po zamordowaniu przez muzułmanów chrześcijańskiego prezydenta Libanu Baszira Dżemajela w 1982 r. pewien żołnierz izraelski zanotował w swoim dzienniku: "Wszyscy zabijają tu wszystkich, zabito nawet wszystkie psy. Chrześcijanie pchają w siebie opium i idą się mścić za swojego prezydenta. W pewnej wsi koło kościoła nasz pluton natknął się na dwóch żołnierzy muzułmańskich zakopanych po szyję w mrowiskach. Małe czerwone punkciki onieśmielone ludzkim barbarzyństwem leniwie poruszały się po rudych głowach. Prawdopodobnie były już ociężałe z przejedzenia". Czy Libanowi znowu grozi wojna domowa? Raczej nie, chociaż w palestyńskich obozach uchodźców znowu rozdają broń.
Szejk Nasrallah, szef libańskich terrorystów, rozumie, że znalazł się na celowniku - nie on jeden. Winni są ci, którzy wymyślili Hezbollah, a teraz popierają, finansują, uzbrajają i inspirują tę organizację - Iran i Syria. W Damaszku od dawna zastanawiano się, jak się pozbyć krnąbrnego premiera Libanu. Podczas ostatniego spotkania z Haririm prezydent Syrii powiedział: "Przywołuję pana do porządku. Jeżeli nie przestanie nas pan atakować, połamiemy panu kości". Hariri opowiadał później, że tym słowom towarzyszył gest, który nie pozostawiał wątpliwości, co prezydent Syrii ma na myśli.
Asad na pewno nie chciał jednak robić sobie nowych wrogów, szczególnie w okresie, gdy jest stale oskarżany o wspieranie terroru. Również wywołanie destabilizacji w Libanie nie byłoby korzystne dla strategicznych interesów Syrii. Damaszek znalazł się pod amerykańską lupą i permanentną międzynarodową presją. Nawet Francja zaczyna mniej życzliwie spoglądać na Baszara Asada - głównie dlatego, że rządzi się w Libanie jak szara gęś, wyciska z tego kraju miliardy dolarów rocznie i coraz bardziej neutralizuje tam wpływy Francji. Porachunki z Asadem ma też prezydent Bush. Natychmiastowe odwołanie ambasadora USA w Damaszku świadczy o tym, iż Amerykanie zaczynają tracić cierpliwość. Syria wkrótce będzie musiała zapłacić wysoką cenę, nawet jeśli "wściekły pies" zerwał się z łańcucha bez wiedzy damasceńskiego właściciela, a raczej współwłaściciela, bo Hezbollah staje się coraz bardziej zależny od Iranu. Właśnie teherański ślad może być najlepszym wyjaśnieniem zamachu w Bejrucie. Mułłowie mieli motyw i interes, by zahamować proces pokojowy. Zamierzają też użyć Hezbollahu do zamachów w Izraelu.
Tydzień temu podczas spotkania w Pałacu Elizejskim z ministrem spraw zagranicznym Izraela Sylwanem Szalomem prezydent Chirac nie zgodził się na wciągnięcie Hezbollahu na czarną listę organizacji terrorystycznych. Czy po zamordowaniu swojego sojusznika i przyjaciela zmieni zdanie?
Więcej możesz przeczytać w 8/2005 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.

Spis treści tygodnika Wprost nr 8/2005 (1160)

  • Wprost od czytelników27 lut 2005WIELKA WSYPA W związku z artykułem "Wielka wsypa" (nr 7) chciałbym zaprotestować przeciwko prawnej ochronie tysięcy wojskowych TW i drobnych donosicieli w jednostkach, których donosy do WSW nie miały nic wspólnego z...3
  • Na stronie - Przymierzalnia27 lut 2005Przymierzmy sukces i na pewno będzie leżał na nas tak samo jak na Amerykanach czy Brytyjczykach Nie jesteśmy zrobieni na miarę, co jest wielką zaletą i pewną wadą. Jest to tzw. plus ujemny - jak mawia Lech Wałęsa - który nadaje naszemu bytowaniu...4
  • Skaner27 lut 2005PRZEZ POLSKĘ DO EUROPY Rozmowa z BORYSEM TARASIUKIEM, ministrem spraw zagranicznych Ukrainy Dominika Ćosić: Czy to, że z pierwszą wizytą przyjechał pan właśnie do Polski, ma jakieś szczególne znaczenie? Borys Tarasiuk: Tak. Chciałem w ten...8
  • Dossier27 lut 2005Nawet dziś, gdy zaczniemy zbyt mocno naciskać na bestię komunistyczną, to jeszcze w dziób dostaniemy "Nowy Przemysł" LECH WAŁĘSA były prezydent RP Algieria ma 43 mld dolarów rezerw i prosili mnie przedstawiciele władz...9
  • Kadry27 lut 200511
  • Sawka27 lut 200511
  • Playback27 lut 200513
  • Nałęcz - Poślizg27 lut 2005Rycerze prawicy ostrzą miecze na komunistycznego smoka, mimo że bestia zdechła prawie szesnaście lat temu Kończąca się kadencja parlamentu skłania do podsumowań. Recenzja ostatnich czterech lat jest dosyć prosta. Gołym okiem widać, że nie...14
  • M&M27 lut 2005ZA CIASNE CENTRUM Mieli dawni sofiści problem niedościgły, ile diabłów się zmieści na ostrzu od igły. Dziś z boków łotr lub psychol, więc sofistów martwi, jak w centrum zmieścić więcej diabła wartych partii.14
  • Okiem barbarzyńcy - Polska Michnika i Urbana27 lut 2005III RP to bal przebierańców, na którym szubrawcy pasowani są na autorytety, a cynizm przedstawiany jest jako moralność Reportażyk z przyjacielskiego spotkania Adama Michnika z Jerzym Urbanem opublikowany we "Wprost" (nr 6) może budzić...15
  • Poczta27 lut 2005CZY JESTEM TATĄ? Autor artykułu "Czy jestem tatą?" (nr 6) źle zinterpretował wyniki badań Pentora. Otóż na pytanie "Czy zdecydował/abyś się wykonać test DNA, by ustalić ojcostwo?" 54 proc. mężczyzn i 70 proc. kobiet...15
  • Z życia koalicji27 lut 2005EGIPSKIE WOJAŻE SKAZANEGO SOBOTKI (członek SLD, ale zawieszony) stały się głównym tematem prasy popularnej. Mogliśmy więc na jej łamach podziwiać widoczki opalającego się byłego wiceministra i jego połowicy. Widoczkom towarzyszyło...16
  • Z życia opozycji27 lut 2005LECH WAŁĘSA WNERWIŁ SIĘ nie na żarty. Nie na żarty, tylko na Radio Maryja i ojca Rydzyka. Jego współpracowników nazwał grupą psycholi od ojca Rydzyka, całą kompanię ochrzcił (hm, to chyba nie najlepsze określenie) mianem...17
  • Fotoplastykon27 lut 200518
  • Dzień z życia Polaka27 lut 2005Statystyczny Polak, jak dobrze wiemy, to tylko wytwór statystyków, socjologów i ekonomistów. Można go uznać za swego rodzaju narodowego Golema. Zamiast krwi i duszy ożywiają go liczby, cierpliwie zbierane przez ankieterów. Taki Polak jest za to...20
  • Czas oczyszczenia27 lut 2005Rozmowa z kardynałem JÓZEFEM GLEMPEM, prymasem Polski28
  • Triumf kaczyzmu27 lut 2005Politycy nie wiedzą, że mówią kaczorem, tak jak Molierowski pan Jardin nie wiedział, że mówi prozą A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż kaczy język mają - tak można strawestować słynne zdanie Mikołaja Reja. Coraz...30
  • Pułapka Giertycha27 lut 2005Roman Giertych, radykalizując polską politykę, pomaga przetrwać SLD W polskiej polityce zaczynają dominować radykałowie. A coraz mniej miejsca zostaje dla polityków zasad. Tych nazywa się kunktatorami bądź ludźmi słabymi. Po zmierzchu gwiazdy...32
  • Giełda27 lut 2005Hossa Świat Odkurzą fabryki Electrolux, szwedzki producent AGD, ma zamiar przenieść do Europy Wschodniej, Azji i Maroka 10 z 27 swoich fabryk w Europie Zachodniej i Ameryce Północnej. Koncern przewiduje, że od 2009 r. relokacja...36
  • Towarzystwo Przyjaciół Eureko27 lut 2005Komu zależy na tym, abyśmy nie poznali prawdy o kulisach prywatyzacji PZU Partia zwolenników ugody z holenderską firmą Eureko i oddania jej kontroli nad PZU, największym polskim ubezpieczycielem, to dziś jedno z najbardziej wpływowych stronnictw...38
  • Trójkąt turyński27 lut 2005Fiat odniósł nad GM zwycięstwo - pyrrusowe General Motors zapłacił 2 mld USD, by tylko nie kupować Fiata. "To świadczy o finansowej mizerii koncernu z Turynu" - napisał wpływowy "Financial Times". Pięć lat temu, stwierdzając niemożność utrzymania...44
  • Diament z supermarketu27 lut 2005Koniec ery drogich naturalnych kamieni "Diamenty są najlepszymi przyjaciółmi dziewczyn" - śpiewała kiedyś Marilyn Monroe. Dzięki skutecznej kampanii reklamowej pierścionek z brylantem od lat 50. był w Stanach Zjednoczonych symbolem trwałej...48
  • Załatwione odmownie - Centralizm demokratyczny27 lut 2005Liberalnego programu gospodarczego nie oferuje dziś żadna polska partia Wiosną ubiegłego roku w artykule "Pożegnanie z platformą" zwróciłem uwagę na niebezpieczny dryf Platformy Obywatelskiej w kierunku - jak to określiłem - centroprawicowego...50
  • Supersam27 lut 2005Srebrne Jabłka zerwane Już po raz piętnasty czytelnicy miesięcznika "Pani" przyznali Srebrne Jabłka bohaterom cyklu Partnerzy. Uroczyste wręczenie nagród odbyło się w dzień świętego Walentego w Pałacyku Sobańskich w Warszawie. Małgorzata...52
  • Usta Diora27 lut 2005Przy doborze partnerki mężczyźni zwracają uwagę na biust, pośladki i usta. Te ostatnie - zamiast wypełniać silikonem na wzór Pameli Anderson - można pomalować pomadką Capture Sculpt 10 Christiana Diora. Zawarty w niej olejek Commiphora stymuluje...52
  • Królewski wiek Roleksa27 lut 2005W 1905 r. konstruktor zegarka Rolex Hans Wilsdorf założył w Londynie firmę handlującą tymi chronometrami. Dziś, po stu latach, słynna marka ma swoją oficjalną premierę w Polsce. Na wystawie Roleksa w Zamku Królewskim w Warszawie - zorganizowanej...52
  • Prawo do nieprawości27 lut 2005Mam do tego prawo" - wystarczy otworzyć jakikolwiek dziennik lub tygodnik, obejrzeć program publicystyczny, by natknąć się na podobne wyrażenia. Czy aktywiści homoseksualni mieli prawo wyjść na ulicę i demonstrować? Czy osoby tej samej płci mają...54
  • Skandalista Alfred Kinsey27 lut 2005Co trzecia żona i dziewięciu na dziesięciu mężów ma za sobą skok w bok Publikację pierwszego raportu Alfreda Kinseya "New York Times" porównał do wybuchu bomby atomowej. Do zbadania działalności Kinseya powołano pierwszą w historii Kongresu USA...58
  • Bić białego!27 lut 2005Antyglobalizm stał się nową formą rasizmu Znany nam rasizm był zwykle rasizmem białych przeciw osobom o innych kolorach skóry. Był w jakimś sensie skutkiem imperializmu i kolonializmu. Bywał także wymierzony w osoby o białym kolorze skóry,...61
  • Bikont do Makłowicza, Makłowicz do Bikonta - Cyk, cyk, cykoria27 lut 2005Drogi Przyjacielu! Ty właśnie śmigasz sobie gdzieś na nartach, a mnie pozostaje się cieszyć cykorią, jedną z największych kulinarnych atrakcji zimy. Kiedy wszystkie sałaty, rzodkiewki i szczypiorki zapadają w zimowy sen, a na ich miejsce zjawiają...63
  • Ekran osobisty - Kliknij mnie!27 lut 2005Listy czytelników postawiły mnie w roli podpowiadacza świadczącego usługi maturalne Głośno ostatnio o czarnym rynku prac maturalnych i magisterskich. W prasie publikowane są ogłoszenia w rodzaju "pracę maturalną na dowolny temat napiszę", wśród...64
  • Casanova polityki27 lut 2005Gangster na tronie - tak mówili o Francois Mitterrandzie nie tylko jego przeciwnicy Rządził przez ponad pół wieku, panował lat czternaście. Wybitny polityk, wizjoner, taktyk, oportunista i aferzysta. Władca absolutny, nagradzający lub karzący...66
  • Moralny obowiązek27 lut 2005Rozmowa z Benjaminem Weiserem, autorem książki "Ryszard Kukliński. Życie ściśle tajne", oraz Davidem Fordenem, ps. Daniel, agentem CIA współpracującym z Kuklińskim w Warszawie69
  • Know-how27 lut 2005RECENZJA Kod Stwórcy Trudno sobie wyobrazić lepszego autora książki o genetyce niż James Watson, jeden z odkrywców struktury DNA, wyróżniony Nagrodą Nobla w 1962 r. To nie tylko wielki uczony, ale również bardzo dobry...71
  • Skalpelem po kieszeni27 lut 2005Lekarze usuwają zdrowe wyrostki robaczkowe i wyrywają zdrowe zęby Aż jedna piąta przeprowadzanych w Polsce zabiegów i operacji - szczególnie w ginekologii, położnictwie, stomatologii, kardiologii i leczeniu niepłodności - jest niepotrzebna lub...72
  • Słodki zabójca27 lut 2005Ból towarzyszący rakowi trzustki jest uważany za jeden z najsilniejszych, jakie można sobie wyobrazić Daria Trafankowska, znana z serialu "Na dobre i na złe", zmarła w wieku 51 lat na raka trzustki, którego wykryto dopiero, gdy doszło już do...76
  • Bez granic27 lut 2005Papier lakmusowy socjalizmu Chiny dotknął delikatny problem. Choć jak zapewniają władze, to jeszcze nie kryzys, powoli zaczyna brakować papieru toaletowego i chusteczek do nosa. Szybko rozwijający się przemysł i rosnące zapotrzebowanie na drewno...78
  • Autobahn Ost27 lut 2005Niemcy, oddalając się od Ameryki, będą się zbliżać do Rosji Niemcom przestaje się podobać NATO - ten sygnał wysłany przez Gerharda Schroedera na konferencji w Monachium zelektryzował Europę. Wystąpienie niemieckiego kanclerza zawierało dwie...80
  • Łagodne imperium27 lut 2005Neokonserwatyści - najbardziej wpływowe lobby USA Amerykańska polityka zagraniczna powinna odzwierciedlać amerykański charakter narodowy. Skromność prawdziwej siły i pokorę prawdziwej wielkości" - mówił w 1999 r. kandydat na prezydenta USA George...84
  • Irański ślad27 lut 2005W palestyńskich obozach dla uchodźców w Libanie znowu rozdają broń To sprawka Hezbollahu - mówi w rozmowie z "Wprost" były oficer Amanu, izraelskiego wywiadu wojskowego, komentując zamach na Rafika Haririego, byłego premiera Libanu. - Szejk...88
  • Diabły Alaski27 lut 2005Pieniądze czują się na Alasce szczególnie dobrze Alaska i pieniądze - ten związek był zawsze bardzo silny, począwszy od roku 1867, kiedy bogaty kraj został sprzedany Amerykanom przez cara Rosji za 7,2 mln dolarów, co uznano za biznes tysiąclecia....90
  • Menu27 lut 2005WYDARZENIA KRÓTKO PO WOLSKU Wszystko dla dziecka W absolutnie postępowej Szwecji, w której pastor za nazwanie geja zboczeńcem wędruje do więzienia, ustanowiono - co prawda przy sprzeciwie garstki zacofańców - nowy standard, a...92
  • Kino niemoralnego spokoju27 lut 2005Czeka nas nowy podatek - filmowy Następny film Juliusza Machulskiego powinien się nazywać "Vabank III: Wielki skok". W roli głównej mógłby wystąpić minister kultury Waldemar Dąbrowski - jako kasiarz obrabiający sejfy stacji telewizyjnych,...96
  • Alfons rewolucji27 lut 2005Filmowcy beatyfikują lewicowych terrorystów i pospolitych przestępców Aż dziwne, że producentem tego filmu nie jest Fidel Castro. To przecież kubański dyktator załatwił z władzami Boliwii, by w 30. rocznicę śmierci przeprowadzić ekshumację...100
  • Utracona cześć Berlinale27 lut 2005W Berlinie z uporem nagradza się filmy, których właściwie nie powinno się produkować Gdy się nie ma tego, co się lubi, to się lubi to, co się ma. Tak właśnie było podczas tegorocznego berlińskiego festiwalu filmowego. Zadęcie na miarę Oscarów,...102
  • Ueorgan Ludu27 lut 2005Jesteśmy niezawodnym ogniwem UE, ale bigosu nie oddamy TRYBUNA PRZYMIERZA MIĘDZY DAWNYMI A MŁODYMI Nr 7 (124) Rok wyd. 4 WARSZAWA, poniedziałek 21 lutego 2005 r. Cena + VAT + ZUS + akcyza Eksport polskiej myśli Efektem niedawnej wizyty prez....104
  • Skibą w mur - Zlecenie na H27 lut 2005Kiedy mały Hausnerek bawił się na budowie, jego wujek krzyczał, że skończy pod Belką Wydawca skończył czytanie i wypuszczając strumień powietrza w postaci głośnego sapnięcia, wyłączył komputer. Wyjął ostrożnie dyskietkę i zamknął ją w sejfie. Był...106