Urna z kasą

Dodano:   /  Zmieniono: 
Tylko w zetatyzowanej Europie podatnicy dodują partie polityczne Angielski historyk Matt Badcock przedstawił ostatnio wyliczenia kosztów brytyjskich kampanii wyborczych, poczynając od XIX wieku. Jak wynika z tych danych, najdroższe w cenach obecnych, bo kosztujące 100 mln funtów (czyli około 580 mln zł), były wybory w 1880 r. To mniej niż 125 lat później wyda na wybór swoich przedstawicieli polska demokracja.
Okazuje się bowiem, że całkowity koszt tegorocznych wyborów nad Wisłą wyniesie 600-650 mln zł. A to oznacza, że stać nas na najdroższą kampanię wyborczą świata. Na wybory wydajemy bowiem 0,07-0,08 proc. naszego PKB. Dla porównania: łączny koszt ostatnich wyborów prezydenckich i parlamentarnych w USA wyniósł 3,9 mld USD. Było to tylko 0,03 proc. PKB. Jeszcze taniej obsługują swoją demokrację mieszkańcy Zjednoczonego Królestwa. Ostatnie wybory parlamentarne kosztowały ich bowiem 93 mln funtów (0,01 proc. PKB). Jest to nieco ponad 500 mln zł, czyli mniej niż u nas, mimo że Wielka Brytania jest dwukrotnie większa od Polski.

PKW liczy, budżet płaci
Pierwszy element kosztów wyborczych to budżet Państwowej Komisji Wyborczej i Krajowego Biura Wyborczego. Tegoroczny limit wydatków PKW to 36 mln zł. W ustawie budżetowej dodatkowo przewidziano subwencję 229,4 mln zł "na finansowanie przez Krajowe Biuro Wyborcze ustawowo określonych zadań dotyczących wyborów i referendów". Łącznie zatem instytucjonalne koszty tegorocznych wyborów wyniosą ponad 265 mln zł, z czego lwią część pochłoną wybory prezydenckie i parlamentarne.
Wybory władz centralnych kosztują sporo: 250 mln zł, czyli około 10 zł (3,3 USD) na wyborcę. Według danych Election Process Information Collection (wspólnego projektu Programu Narodów Zjednoczonych ds. Rozwoju - UNDP i Międzynarodowego Instytutu Demokracji i Kontroli Wyborów - IDEA), koszt głosu statystycznego wyborcy wyniósł na Węgrzech 3,125 USD, w Irlandii - 2,14 USD, a w Wielkiej Brytanii - 1,8 USD. Wydatki mogliśmy w znacznym stopniu zmniejszyć dzięki temu, że wybory prezydenckie oraz parlamentarne odbywają się w tym samym roku. Połączeniu tych wyborów stanowczo sprzeciwił się jednak Sojusz Lewicy Demokratycznej.
Wydatki PKW i KBW nie są jedynymi kosztami wyborczymi ponoszonymi przez podmioty publiczne. Telewizja i radio produkują "nieodpłatne" programy wyborcze (TVP - 175 godzin), co oznacza nie tylko nakłady, ale też utratę dochodów i widzów. Trzeba też wymienić finansowanie swoich kampanii przez urzędników państwowych i samorządowych oraz parlamentarzystów z pieniędzy publicznych. Szacunek tych wydatków publicznych na wybory to 30-50 mln zł.

Na maksa
Komitety wyborcze, które zarejestrowały listy we wszystkich okręgach, mogą wydać do 30 mln zł (komitety występujące tylko w niektórych okręgach - proporcjonalnie mniej), a kandydaci na prezydenta - do 13,8 mln zł. Łącznie zatem przy 18 partiach zarejestrowanych w więcej niż jednym okręgu, 625 kandydatach do Senatu i 18 prezydentach in spe legalne wydatki ugrupowań politycznych na kampanie wyniosą do 500--550 mln zł.
Według oficjalnych deklaracji, cztery partie (PO, PiS, SLD i LPR) chcą wydać kwoty zbliżone do górnych limitów. Znacznie skromniej, bo mniej więcej połowę maksymalnej wielkości, licytują Samoobrona i SDPL. Poważne potraktowanie tych deklaracji oznaczałoby, że tylko sześć największych ugrupowań wyda około 150 mln zł (z czego, według oficjalnych oświadczeń, ponad 100 mln zł już wydano, a na wydatki te zaciągnięto ponad 52 mln zł kredytu). Pozostałe ugrupowania startujące w całym kraju (PSL, PD, Ruch Patriotyczny, Polska Partia Pracy, Polska Partia Narodowa) muszą wydać po kilka milionów złotych. Pozostali - znacznie mniej, ale ponieważ jest ich wiele, będą to także niezłe pieniądze. W sumie uzbiera się mniej więcej 200 mln zł, ale do tego trzeba dodać koszty kampanii prezydenckiej. Tu, jak na razie, wydano około 40 mln zł, czyli tyle, ile wynosiły oficjalnie zadeklarowane wydatki kandydatów w 2000 r. W kampanii prezydenckiej najdroższy jest jej finał. Podczas niego całkowite koszty mogą się wręcz podwoić.

Od cegiełki do cegły
Skąd owe ugrupowania mogą pozyskać takie pieniądze? Istnieje pięć legalnych źródeł finansowania i jedno nielegalne. Legalne to: subwencja budżetowa (w tym roku prawie 60 mln zł), kredyty, nakłady własne kandydatów, cegiełki oraz oficjalni sponsorzy i dobroczyńcy. Subwencje budżetowe dla partii kosztują nas rocznie 60 mln zł. Za obciążaniem obywateli takim ciężarem utrzymywania polityków przemawiają dwa argumenty. Pierwszy, jeśli partie nie dostaną dotacji, będą brać łapówki od biznesmenów. I drugi, nieśmiertelny, jeśli się chcę obywatelom "wcisnąć ciemnotę": wszędzie na świecie partie są dotowane. Argument pierwszy jest tak samo wysoce moralny (ja też poproszę o dotacje, bo jak nie dostanę, to będę kraść!), jak prawdziwy (jak brali, tak biorą!). Argument drugi jest zwyczajnym nadużyciem, gdyż nie wszędzie partie są dotowane, a jedynie w zetatyzowanej i zsocjalizowanej Europie. I tam jednak nie są to dotacje ani tak duże, ani tak głupio przyznawane. Na przykład w Niemczech w 2004 r. partie dostały 128,5 mln euro, czyli mniej więcej osiem razy więcej pieniędzy niż w Polsce. Ponieważ jednak niemiecki PKB jest dwunastokrotnie większy, jest to półtorakrotnie mniejsza niż u nas cząstka "narodowego bochenka". Ponadto w Polsce dotacje są przyznawane na cztery lata partiom, które uzyskały w wyborach ponad 3 proc. głosów. W efekcie w tym roku pieniądze otrzymają także ugrupowania praktycznie już nie istniejące, jak KPEiR (4 mln zł) i PLD (0,5 mln zł), a największą darowiznę (22 mln zł) dostanie SLD, któremu w badaniach opinii publicznej zdarzało się spadać poniżej progu wyborczego. Lustrzanym odbiciem subwencji są kredyty. Partie je biorą, bo liczą, że przekroczą magiczną granicę głosów i będą miały z czego je spłacić. Jak na razie zadłużyły się na ponad 50 mln zł i są w tej kwocie pożyczki takie, które raczej spłacone nie będą.
O nakładach własnych kandydatów, w niektórych komitetach (na przykład Samoobronie) niebagatelnych, partie mówią niechętnie, traktując je jako "indywidualną sprawę kandydatów". Na owe indywidualne wydatki składają się: "kupno miejsca na liście" i wydatki na autopromocję. Do pobierania składek od kandydujących oficjalnie przyznaje się wyłącznie PSL. W tej partii, w zależności od miejsca na liście i zasobności portfela, taka "składka" kandydata wynosi od 500 zł do 5 tys. zł. Podobną praktykę stosują jednak także inne partie, pobierając za najlepsze miejsca na listach od 5 tys. zł do 10 tys. zł.
Autopromocja to dla kandydata wydatek kilku tysięcy złotych. Według sondażu przeprowadzonego przez jedną z gazet, najmniejsze nakłady własne zadeklarował Bartosz Stelmaszczyk, kandydujący z Łodzi z listy Partii Demokratycznej, który zamierza wydać nie więcej niż 100 zł. Większość kandydatów twierdziła, że przeznaczy na to 1-10 tys. zł, z kolei najwięcej z nich - mniej więcej 5 tys. zł. A ponieważ tych kandydatów jest 11 445 (10 802 + 625 + 18), a niektórzy z nich prowadzą indywidualne kampanie w iście amerykańskim stylu, oszacowanie tych nakładów na 40-50 mln zł nie wydaje się przesadne.
W tegorocznych wyborach praktycznie mniejsze znaczenie ma sprzedaż cegiełek wyborczych, mimo to dochody komitetów z tego tytułu szacowane są na 1,2 mln zł. Mało także słychać o oficjalnym sponsoringu (choć tu szacunki ekspertów wskazują na prawdopodobną kwotę około 7 mln zł).

Czubek lewej góry
Największe partie przyznają się do wydatkowania ponad 100 mln zł (nie licząc wydatków indywidualnych kandydatów) i na takie kwoty mają pokrycie. Nawet PKW niezbyt jednak w te dane wierzy. Kontrolując finansowanie kampanii po wyborach w 2000 r., zwróciła się do urzędów skarbowych o sprawdzenie, czy darowane pieniądze rzeczywiście pochodziły z zysków firm. Te odmówiły odpowiedzi, powołując się na tajemnicę skarbową, a minister finansów je poparł. Jak ocenił Wojciech Szalkiewicz, najlepszy polski specjalista od marketingu politycznego (autor książki "Kandydat, czyli jak wygrać wybory") przy obecnej konkurencji nie da się sfinansować skutecznej i profesjonalnej kampanii wyborczej za 12 mln zł; trzeba wydać o wiele więcej. A to oznacza, że jeśli Kwaśniewski i Olechowski w poprzedniej kampanii prezydenckiej zgłosili wydatki dwunastomilionowe, to część ich kosztów została ukryta. Ta część może wynieść nawet około 100 mln zł.
Ukryta, znaczy sfinansowana przez sponsoring podziemny. Analiza obecnej kampanii musi prowadzić do podobnych wniosków. Dodatkowe przychody agencji, związane z reklamami, szacowane są na 50 mln zł. Koszt konwencji wyborczej to ćwierć miliona złotych, regionalny mityng - 100 tys. zł, telewizyjny spot wyborczy - 15--20 tys. zł. Koszt emisji takich reklamówek tylko do 7 września wyniósł 18 mln zł.
Faktyczne koszty dużych partii są zatem prawie dwukrotnie wyższe od oficjalnie wykazywanych. Nie jest to sto-sto kilkadziesiąt milionów złotych wydatków partyjnych plus 50-60 mln zł dla wyborów prezydenckich, ale - uwzględniając "lewą kasę wyborczą" i wydatki indywidualne - łącznie około 300-350 mln zł. Uwzględniając drugie tyle wydane przez podmioty publiczne, otrzymujemy 600-650 mln zł, czyli o połowę więcej, niż w ciągu roku przeznaczamy na badania naukowe. O które tak zaciekle walczą w parlamencie niemal wszyscy, którzy się tam dostali.
Więcej możesz przeczytać w 38/2005 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.

Spis treści tygodnika Wprost nr 38/2005 (1190)

  • Na stronie25 wrz 2005Zawrzyjmy z władzami firmy Polska kontrakt - im szybsze tempo wzrostu PKB, tym wyższe premie dla rządzących Jeśli my, wyborcy, jesteśmy akcjonariuszami spółki Polska, a prezydent, posłowie i senatorowie - radą nadzorczą tej spółki, rząd zaś - jej...3
  • Skaner25 wrz 2005SKANER - POLSKA PRYWATYZACJA PZU do kosza? Unieważnianie umów między rządami a prywatnymi inwestorami nie należy na świecie do rzadkości. Tak też może być z umową sprzedaży PZU. - W czerwcu 2005 r. rząd Julii Tymoszenko unieważnił sprzedaż...8
  • Dossier25 wrz 2005LESZEK MILLER były premier, poseł SLD "Wolałbym, żeby Roman Giertych był nieboszczykiem niż grabarzem" TVN 24 ANDRZEJ CELIŃSKI poseł SDPL "Może zostanę kloszardem" "Super Express" JAN ROKITA lider Platformy...9
  • Sawka czatuje25 wrz 200510
  • Kadry25 wrz 200511
  • Playback25 wrz 200514
  • Poczta25 wrz 2005Zwyklaki show Gratuluję pani Martynie Wojciechowskiej złapania, a raczej trzymania anakondy, pokonania jedną ręką kambodżańskich smoków, tudzież innych podobnych wyczynów. Tylko co z tego wynika? Ja z moim mężem pokazywaliśmy Polakom...14
  • Ryba po polsku - Opoka rynsztoka25 wrz 2005Tu nie pomogą zaklęcia, bicie w tam-tamy, kadzidło i woda prasowa. Tu potrzebna jest melioracja Jeszcze nie było wyborów. Jeszcze prawica nie doszła do władzy, jeszcze Platforma Obywatelska i PiS nie wprowadziły faszyzmu, sądów doraźnych i...15
  • Z życia koalicji25 wrz 2005NO I CIMOSZEWICZ ZREZYGNOWAŁ. Ale spokojnie. Obstawiamy, że wkrótce zrezygnuje z rezygnacji i znów będzie kandydował, a sondaże mogą mu skoczyć. Wystarczy, że Naród wyśle 200 tysięcy listów i Włodek zmięknie. Inny...16
  • Z życia opozycji25 wrz 2005UFFFF... W KOŃCU LECH KACZYŃSKI wydusił z siebie przeprosiny dla Lecha Wałęsy. Niby zwykła grzeczność, ale może być to problem dla Radia Maryja, które wszak popiera kandydaturę prezydenta Warszawy. Bo przecież radio owo głosi, iż Wałęsa to...17
  • Nałęcz - Poselskie Termopile25 wrz 2005300 parlamentarzystów II Rzeczypospolitej oddało życie za ojczyznę18
  • Fotoplastykon25 wrz 2005© H. Sawka (www.przyssawka.pl)19
  • Nigdy mi nie odbija25 wrz 2005Rozmowa z DONALDEM TUSKIEM, liderem PO, kandydatem na prezydenta RP20
  • Ruch Tuska25 wrz 2005To najbardziej amerykańcsy z Polaków zafundują Polsce pożegnanie z III RP, czyli prawdziwy koniec PRL Nadchodzi czas radykalnej wymiany rządzących ugrupowań. Prawica (PO i PiS) zdobędzie najprawdopodobniej większość, która zapewni jej możliwość...24
  • Lider z sąsiedztwa25 wrz 2005Tusk nie mógł liczyć na układy, jakie miał ojciec Włodzimierza Cimoszewicza - oficer Informacji Wojskowej - czy Marka Borowskiego - redaktor naczelny "Życia Warszawy" Donalda Tuska mało kto traktował poważnie. Zwłaszcza publicyści i inni...30
  • Kłamstwo Cimoszewicza25 wrz 2005Włodzimierz Cimoszewicz przeprowadził ponad 40, a nie 8 transakcji giełdowych Politykom wybacza się różne grzeszki, ale nie kłamstwo i trwanie w tym kłamstwie. Kłamstwo w błahej sprawie obyczajowej, jaką był seks oralny z Monicą Lewinsky, o mało...34
  • Giełda25 wrz 2005HOSSA ŚWIAT Skype na eBayu 2,6 mld USD zapłaci eBay, największy na świecie internetowy serwis aukcyjny, za Skype Technologies - twórcę aplikacji do telefonicznych rozmów przez Internet. Łączny koszt transakcji (jeśli Skype osiągnie...38
  • Urna z kasą25 wrz 2005Tylko w zetatyzowanej Europie podatnicy dodują partie polityczne Angielski historyk Matt Badcock przedstawił ostatnio wyliczenia kosztów brytyjskich kampanii wyborczych, poczynając od XIX wieku. Jak wynika z tych danych, najdroższe w cenach...40
  • Książęca Street25 wrz 2005Co trzeci Polak gra na giełdzie Amerykanin Warren Buffett, drugi najbogatszy człowiek świata, pierwsze pięć centów zysku wypracował ponoć, mając sześć lat: odsprzedał kolegom kilka butelek coca-coli, które nabył wcześniej w sklepie swego dziadka.46
  • Niemiecka kuracja wstrząsowa25 wrz 2005Paul Kirchhof - ostatnia nadzieja niemieckiej gospodarki Gdyby Niemcy zdecydowały się na wprowadzenie planu Paula Kirchhofa, w ciągu kilkunastu miesięcy znów stałyby się tygrysem Europy, takim jak w epoce Ludwiga Erharda. Jego plan jest wręcz...52
  • Gazociąg carycy Katarzyny25 wrz 2005Gazociąg północny to próba przesunięcia granicy rosyjsko-niemieckiej na zachód od Polski Gazociąg, który pod patronatem prezydenta Władimira Putina i kanclerza Gerharda Schroedera chcą wybudować na dnie Morza Bałtyckiego rosyjski Gazprom i...54
  • Załatwione odmownie - Rzeczpospolita biurokracka25 wrz 2005Biurokracja zagłodzona, mająca znacznie mniejsze uprawnienia decyzyjne, będzie działać uczciwiej i sprawniej Nasz stosunek do biurokracji powoli staje się czymś w rodzaju pełnej wrogości rezygnacji. Uważamy zazwyczaj, że niewiele da się w tej...56
  • Supersam25 wrz 200558
  • Yaris na kolana25 wrz 2005Yaris pierwszej generacji pojawił się w 1999 r. Zaraz po debiucie zdobył w Japonii i Europie tytuł samochodu roku oraz najwyższe oceny w testach zderzeniowych EURO NCAP wśród samochodów małych. Podczas targów we Frankfurcie Toyota zaprezentowała...58
  • Futrzany przepych25 wrz 2005Najnowsza kolekcja na sezon jesienno-zimowy firmy Hexeline to propozycja dla kobiet ceniących przepych i wrażenie kosztowności stroju. Skórzane kurtki wyzywająco ozdobiono futrem z lisa i królika, a dekoracją płaszczy są elementy z futra kozy. Z...58
  • Mały pojemny walkman25 wrz 2005Nowy network walkman NW-HD5 to jeden z najmniejszych odtwarzaczy o niebywale dużej pojemności (zmieści średnio 13 tys. utworów, czas pracy do 40 godzin). Twardy dysk HD5 (aż 20 GB, w serii limitowanej - 30 GB) poza muzyką pozwala archiwizować inne...58
  • Luksus z pomp(k)ą25 wrz 2005Esencją luksusu nazywają swoje dzieło projektanci perfum J. Del Pozo in Black. Przestarzały minimalizm formy i materiału zastąpiono tu czarnym nieprzejrzystym szkłem i chromowaną podstawą, na której spoczywa kula. Zapach o nucie grejpfruta, lilii...58
  • Wściekła z Florencji25 wrz 2005Pisząc z potrzeby obywatelskiej, stajesz się dzieckiem, które w bajce braci Grimm krzyczy na dworaków: "Król jest nagi!" - to motto Oriany Fallaci Spotkanie Oriany Fallaci z papieżem Benedyktem XVI było utrzymywane w największej tajemnicy. Nawet...60
  • Sukces w kratkę25 wrz 2005Dom mody Burberry, symbol Brytanii, wchodzi do Polski Nie wychodzimy na spacery bez naszego Burberry`ego - zapewnia królowa popu Madonna, od kilku lat mieszkająca w Wielkiej Brytanii. I chwali się, że także jej córka Lourdes nosi płaszczyki z...64
  • Wjazd smoka25 wrz 2005Koreańscy producenci aut uciekają do Europy przed chińską konkurencją Najważniejszy podczas salonu samochodowego we Frankfurcie był Dieter Zetsche. Nic dziwnego, skoro przejmuje on kierowanie firmą DaimlerChrysler z rąk Jurgena Schremppa. Ale...68
  • Tour de wycieczka25 wrz 2005Imprezą wyścigopodobną jest wychwalany pod niebiosa Tour de Pologne Jest tylko jeden taki wyścig na świecie. Najlepszy zapowiadany w Tour de Pologne kolarz Aleksander Winokurow gubi paszport i nie przyjeżdża. Najlepszy sprinter Stuart O`Grady...70
  • Piąta strefa25 wrz 2005Po wojnie Niemcy były okupowane przez Amerykanów, Rosjan, Brytyjczyków, Francuzów i... Polaków Lwów - ta nazwa w 1945 roku drażniła nie tylko Sowietów. Po konferencji jałtańskiej miasto "Semper Fidelis" przypadło Stalinowi. Polacy, którzy w 1945...72
  • Know-how25 wrz 2005Zaraza z nietoperzy Wiadomo już, skąd pochodził wirus odpowiedzialny za epidemię SARS. Niektórzy specjaliści twierdzili, że został wyprodukowany w laboratorium jako broń biologiczna. Analizy genetyczne wykazały jednak, że podobny mikrob...76
  • Horoskop zdrowia25 wrz 2005Dzieci urodzone jesienią mają lepsze wyniki w nauce, są zdrowsze i dłużej żyją Lekarz, który nie ma wiedzy astrologicznej, nie ma prawa nazywać siebie lekarzem - twierdził Hipokrates. Do dziś nie znaleziono jednak żadnych dowodów na to, że układ...78
  • Nos na choroby25 wrz 2005Gruźlicę, ospę i cukrzycę, a nawet nowotwory można rozpoznać po zapachu Starożytni chińscy medycy wiedzieli, że zakażona bakteriami ślina ma zapach zgnilizny. Hipokrates rozpoznawał cukrzycę, wyczuwając w oddechu chorego woń owoców, a choroby...82
  • Pożeracze zabytków25 wrz 2005Nie będzie sfinksa, piramid ani Wielkiego Chińskiego Muru! Terakotowa armia pogrzebana ponad 2 tys. lat temu wraz z cesarzem z dynastii Qin Shi Huangdi była jednym z największych odkryć archeologicznych XX wieku. Dziś posągi strażników chińskiego...84
  • Bez granic25 wrz 2005Kłopoty z dyplomacją Dyplomacja to nie tylko przyjemności. George W. Bush podczas historycznego szczytu ONZ w Nowym Jorku musiał nagle skorzystać z toalety. Kłopot w tym, że tak ważny przywódca nie może sobie ot tak odejść od stołu...86
  • Cztery pogrzeby i wesele25 wrz 2005W polityce zagranicznej po epoce Kwaśniewskiego i Cimoszewicza nie zostało już nic do zepsucia Zbudował sobie piedestał z nagrobka własnej polityki" - tym cytatem z Cata-Mackiewicza można spuentować dziesięciolecie polityki zagranicznej...88
  • ORIENTacja USA25 wrz 2005Ameryka uznała Azję za strefę swoich podstawowych interesów polity cznych i ekonomicznych W 1918 r. Oswald Spengler wydał historiozoficzne dzieło zatytułowane "Zmierzch Zachodu". Wbrew modnym w tych czasach poglądom na temat ciągłego dążenia...92
  • Shikaku Koizumiego25 wrz 2005Dzięki Koizumiemu japońska gospodarka i polityka wychodzą z 15-letniego zastoju Zniszczyć partię po to, by odniosła największy od lat triumf, to sztuka wykraczająca poza granice politycznej akrobacji. Premier Japonii Junichiro Koizumi, który w...96
  • Francjo, adieu25 wrz 2005Powoli, lecz systematycznie francuskie imperium w Afryce zanika W dawnych francuskich i belgijskich koloniach w Afryce coraz rzadziej na powitanie można usłyszeć "bonjour". Ludzie witają się angielskim "hello". To nie tylko kwestia mody - w wielu...98
  • Menu25 wrz 2005KRAJ Henryk Tomaszewski (1914-2005) Zawsze trudno się było zdecydować, czy kochało się go za mistrzostwo w sztuce, czy za fantastyczne poczucie humoru, niebanalny, ciepły sposób bycia. Jego dowcip, często błyskawiczna riposta, mogły zabić...100
  • Recenzje25 wrz 2005102
  • Piękna i posępna25 wrz 2005**** Blada twarz, ostre rysy, wielkie oczy - z taką urodą Joan Crawford mogła grać tylko kobiety fatalne, nieszczęśliwe lub unieszczęśliwiające innych. Wychodziło jej to tym lepiej, że także poza ekranem nie chciała ani nie umiała być...102
  • Linda, Świetliki i kurwy25 wrz 2005***** Długo oczekiwana płyta Świetlików (na rynku pojawi się 26 września) jest wspólnym dzieckiem Bogusława Lindy i legendarnej krakowskiej formacji. Ponad rok trwała praca nad tym pełnym humoru i nostalgicznych klimatów albumem. Dźwięczny tytuł...102
  • Skansen Europa25 wrz 2005***"Europa zamienia się w butik z dobrymi serami, winem i pizzą, który - jako ciekawostkę i historyczną pamiątkę - lubią odwiedzać Amerykanie i ludzie z Dalekiego Wschodu" - tak w swojej nowej książce Jan Maria Jackowski ocenia kondycję...102
  • Stępione żądło25 wrz 2005Kariera Stinga jest sumą autentycznego talentu, cynicznej kalkulacji i sybarytyzmu W świecie popkultury często zaciera się granica między tymi, którzy stawiają kamienie milowe, a tymi, którzy między tymi kamieniami wstawiają kamyczki. Jakkolwiek...104
  • Ucieczka z utopii25 wrz 2005Żywych trupów nie wymyślił George A. Romero, tak jak "Matriksa" nie wymyślili bracia Wachowscy Koniec filmowego duetu braci Wachowskich. Larry i Andy nie wyreżyserowali już swego nowego filmu "V jak vendetta". Napisali tylko do niego scenariusz,...108
  • Piękni degeneraci25 wrz 2005Dzieła twórców określanych niegdyś mianem "zdegenerowanych" biją dziś aukcyjne rekordy Zwyrodnialcami nazywał Joseph Goebbels awangardowych artystów. Pierwszy propagandysta Hitlera szczególnie brzydził się twórcami żydowskiego pochodzenia. W...110
  • UEorgan Ludu25 wrz 2005Jesteśmy niezawodnym ogniwem UE, ale bigosu nie oddamy TRYBUNA PRZYMIERZA MIĘDZY DAWNYMI A MŁODYMI Nr 38(153) Rok wyd. 4 WARSZAWA, poniedziałek 19 września 2005 r. Cena + VAT + ZUS + akcyza WYCOFUJE SIĘ I OSKARŻA Rezygnuję z dalszej kariery w...112
  • Skibą w mur - Nowe szatańskie wersety25 wrz 2005Z księdzem Henrykiem Jankowskim mam duży problem - to ekscentryczny bohater mojej młodości W 1988 r. ukazała się w Wielkiej Brytanii książka Salmana Rushdiego "Szatańskie wersety". W opinii fundamentalistów islamskich obraża ona islam i Mahometa,...114