Łańcuch Putina

Łańcuch Putina

Dodano:   /  Zmieniono: 
Zamordowani rosyjscy dziennikarze walczyli o prawdę i moralność w polityce
Gratuluję ci nagród - wycedziłam przez zęby, trochę z zazdrości, a trochę ze złości. Była wiosna 2004 r. Pół godziny już krążyłam po zagraconym pokoiku w "Nowej Gaziecie", wychodziłam na korytarz, wracałam, a ona - Anna Politkowska - nic. Nos albo w papiery, albo w komputer. - Muszę przygotować dokumenty, jutro mam rozprawę - mruknęła. Chodziło o kolejny proces, w którym występowała jako świadek. Proces, podczas którego kolejni Czeczeni chcieli udowodnić, że do "popełnienia aktów terrorystycznych" przyznali się podczas tortur, że bezprawnie skazano ich na lata więzienia albo że żołnierze takiej to a takiej jednostki wojsk rosyjskich czy prorosyjskich czeczeńskich dokonali porwania, grabieży, gwałtów, mordu.
Wiedziała, że mam zdjęcia torturowanych: zwłok, na których - jak to się urzędowo nazywa - "widać ślady przemocy, która doprowadziła do śmierci". Czy mogły posłużyć jako dowód? Zadzwoniła, pytając, kto na nich jest. Nie byłam pewna. Fotografowanie zmaltretowanych zwłok albo ledwo żywych ludzi pozbawiało możliwości racjonalnego działania, notowania nazwisk, dat, adresów. Mnie pozbawiało, nie ją. Jeżdżąc od 1999 r. do Czeczenii co najmniej raz w miesiącu, Politkowska była - o ile to w ogóle możliwe - bardziej odporna na koszmary tej wojny.

Szkoły to gruzy
Dla mnie ważne było, że człowiek na zdjęciu to ofiara, uosobienie zjawiska, drobina w oceanie potworności. Patrzyłam na wojnę jak dziennikarz. Ona jak śledczy, dla którego ważny jest każdy szczegół. Nie opisywała wojny, dokumentowała ją. Tyle że z literackim talentem. Dokumentowała dla sądów, dla historii i dla zasady: mówić prawdę, całą prawdę i tylko prawdę. Dlatego upierała się przy podawaniu prawdziwych nazwisk. To drogo kosztowało. W 2001 r. dziesięciu wymienionych przez nią informatorów zabito. Wtedy i jej śmierć zaczęła deptać po piętach.
- Chyba chciano mnie otruć - powiedziała po wylądowaniu na lotnisku Wnukowo w lutym 2001 r. Był piątek. Minionej środy aresztowano ją we wsi Chottuni. Na Zachodzie zrobił się harmider, dziennikarze i obrońcy praw człowieka domagali się jej zwolnienia. Oficerowie FSB na Kaukazie tego nie przewidzieli. Twierdzili, że fałszywe dokumenty kupiła na bazarze. Grozili jej dzieciom, ją prowadzili już na rozstrzelanie. I dali herbatę, po której prawie straciła przytomność. Przygodę z herbatą, po której kręci się w głowie, przeżyła kilka lat później w domu obecnego władcy Czeczenii, prokremlowskiego Ramzana Kadyrowa, z którym chciała zrobić wywiad. Potraktował ją jak więźnia, niemal pobił, dał się napić herbaty, po której zrobiło się jej słabo. Udało się jej uciec. Jeszcze później, w dniu ataku na szkołę w Biesłanie, kiedy po kilkunastu godzinach czekania zezwolono jej wejść na pokład samolotu, po wypiciu podanego przez stewardesę płynu straciła przytomność. Lekarze z trudem zawrócili ją z tamtego świata.
"Gdzie jak gdzie, ale na łożu śmierci nie ma współtowarzyszy" - pisała w 1999 r., kiedy tym łożem omal nie stała się ziemia zasłana ludźmi, którzy do niej przylgnęli w nadziei, że nie dostrzegą ich piloci rosyjskich śmigłowców bombowych. Poznałam ją niedługo potem, w listopadzie 1999 r. Zajrzała do mojego pokoju w hotelu Assa w Nazraniu, by zobaczyć, co to za facetka od pierwszych dni wojny zamęcza ją telefonami. Krótko przycięte siwe włosy, spodnie, zwięzła rozmowa. Nie była ani łagodna, ani przyjacielska. To przyszło z latami, w czasie których przekonywała się, że nie należę do tych kolegów z Zachodu, którzy w wojnie węszą sensację i możliwość zarobku. Ona też nie musiała tam być. Mogła żyć wygodnie w Moskwie, w pięknym mieszkaniu kupionym chyba jeszcze przez byłego męża Andrzeja Politkowskiego, znanego dziennikarza, ojca jej dzieci (niedawno przeprowadziła się do innego domu, gdzie ją zabito). Pochodziła z rodziny też niebiednej - jej ojciec Stiepan Mazepa był dyplomatą radzieckim w USA, gdzie się urodziła i spędziła pierwsze siedem lat życia.
- Skąd się tu wzięłaś? - spytałam ją kiedyś po powrocie z Czeczenii do Nazrania. Podczas pierwszej wojny (1994-1996), gdy bomby zamieniały Grozny w perzynę, Anna nie spieszyła tam jako korespondent. Dlaczego teraz? W Moskwie pewnie wzruszyłaby ramionami, ale tamtego wieczoru była w wyjątkowo dobrym nastroju, wyjątkowo szczera. - Kiedyś zajmowałam się uchodźcami ormiańskimi w Moskwie, no to teraz, gdy z Czeczenii chlusnęła taka fala uchodźców, pomyślano, że ja się na tym trochę znam. Na cywilach, bo przecież nie na wojnie. Ale najważniejsze było to, że zobaczyłam chłopców w wieku mojego syna. Pomyślałam: mój Ilja idzie na studia, a ci nie umieją czytać i pisać, bo szkoły to gruzy. A te dziewczyny są jak moja córka... Przez taki pryzmat widać inaczej.

Finał dramatu
Mijały lata od naszego pierwszego spotkania, lata dla Anny - można by rzec - korzystne. Była jedyną w świecie osobą, która znała każdy szczegół czeczeńskiego dramatu: od strony ofiar i od strony katów - armii rosyjskiej, która sama pełna była ofiar, żołnierzy, poborowych, niemniej bezradnych wobec rozpasanej, okrutnej generalicji niż czeczeńscy cywile. Nie będąc "zwierzęciem politycznym", poznała także polityczny wymiar tego dramatu - zjeździła świat, opowiadając o ludobójstwie popełnianym przez Kreml na Czeczenach. I siwiała, spotykając się z obojętnością. Ta siwizna to jej jawny, otwarty protest wobec milczenia Rosjan i reszty świata.
Bywała w Waszyngtonie i w Helsinkach, w Genewie i w Brukseli. W Londynie świadczyła w procesie ekstradycyjnym lidera uchodźców czeczeńskich Ahmeda Zakajewa. Będąc jedynym wiarygodnym źródłem wiedzy o Czeczenii, zyskała na Zachodzie sławę. Nie było jej to obojętne, ale trudno powiedzieć, by cieszyło. Bez przesady można stwierdzić, że nikt nie widział i nie opisał tylu cierpień, ile ona. To przyćmiewa blask radości. I to, że jej rodaków ta wojna obchodziła niewiele. I to, że wielu, nawet niektórzy koledzy z "Nowej Gaziety", uważało ją za broniącą terrorystów zdrajczynię. Z tej "Nowej Gaziety", która jest jedynym jawnie opozycyjnym pismem o nakładzie 115-125 tys. w 140-milionowej Rosji. Glejtem poświadczającym, że Rosja Putina to kraj wolności słowa i demokracji.
Strzelono jej w serce, a potem jeszcze kontrolnie trzy razy w głowę. Czy spłynęła potem, czy włosy stanęły jej dęba, czy tylko zdążyła wyszeptać: "O Gospodi!"?

Oszołomy przyzwoitości
W niedzielę, dzień po jej zamordowaniu, kanał telewizji państwowej poświęcił jej dwie minuty w 44. minucie programu. Poprzedniego dnia poinformował telewidzów, że "Politkowska była obywatelką amerykańską, silnie przeżywającą wszystko, co działo się u nas w kraju". Inne kanały, szczególnie komercyjny NTW, nie tylko poświęciły jej wiele wspomnień, ale wiadomości o niej stawiały na pierwszym miejscu w blokach informacyjnych. Jak donosi "Nowaja Gazieta", w weekend zakaz dotyczący Politkowskiej został zdjęty. Ale na pewno nie będzie zdjęty we wszystkim, co dotyczy wojny w Czeczenii.
Jurij Szcziekoczichin, brat łata i kumpel, był zawsze wesół, choć właściwie nie miał powodów. Cóż z tego, że należał do najlepszych dziennikarzy Rosji, że był wiceszefem "Nowej Gaziety", że jako wiceprzewodniczącego Komitetu Bezpieczeństwa Dumy chronił go immunitet. Groźby "likwidacji" dochodziły do niego albo na piśmie, albo przez telefoniczną słuchawkę. Zawsze bardzo zajęty, znajdował czas na rozmowę, bo wiedział, jak ważnym jest źródłem informacji. Nie tylko o Czeczenii, którą wizytował z posłami swojego Jabłoka, ale też o korupcji na Kremlu i w jego rejonach, o związanych z tym ogromnych przekrętach w Prokuraturze Generalnej. W kwietniu 2003 r. kłóciliśmy się przez telefon o frekwencję na czeczeńskim referendum, bo każde z nas widziało co innego. Jurij rozmawiał ze szpitalnego łóżka - "ale to nic, coś tam z sercem, zaraz stąd wychodzę". Wyszedł, czuł się świetnie - aż do momentu, kiedy na spotkaniu z czytelnikami poza Moskwą sięgnął po filiżankę - z herbatą. Potem dostał jakiejś strasznej wysypki. Potem siłą przewieziono go nie do tego szpitala, gdzie chciał, lecz do Szpitala Kremlowskiego. Przeprowadzono badania. Jurij przez dwa tygodnie umierał w mękach: skóra schodziła płatami. Rodzinie nie wydano ani jednego papierka oprócz świadectwa zgonu. Żadnych wyników badań. A jeszcze potem koledzy z "Nowej Gaziety" przez okrągły rok prowadzili śledztwo w sprawie jego śmierci. Dowiedli nawet składu chemicznego trucizny, ale Prokuratura Generalna oświadczyła, że śmierć Szcziekoczichina jest "wynikiem procesów naturalnych".
Siergieja Juszenkowa, posła do Dumy, który stał na czele społecznej komisji badania okoliczności wysadzania domów w Moskwie, Bujnaksku i Wołgodońsku we wrześniu 1999 r., zastrzelono przed domem. Tego dnia, kiedy po dwuletnich staraniach zarejestrowano antyputinowską partię Liberalna Rosja, na której czele stał. Był kwiecień 2003 r. Wielokrotnie bywałam u niego w Dumie, pierwszy raz w 1995 r., pytając o przyczyny wdarcia się rosyjskich czołgów do Groznego. Był wtedy przewodniczącym Komitetu Obrony w parlamencie. Był wspaniałym człowiekiem.
Rosjan, którzy byli mi bliscy, a których zamordowano, łączyły te same cechy: byli "oszołomami" przyzwoitości i moralności w polityce. Nienawidzili łgarstw i cynizmu. Dobra materialne miały dla nich znaczenie niewielkie. Bili się o Honor i o Prawdę od dawna przykuci do bramy cmentarnej łańcuchem, który nazywa się tak jak jedna z książek Ani: "Rosja Putina".
Dostałam właśnie maila od kolegi z Moskwy, dziennikarza, Rosjanina z krwi i kości: - Mówiłem, że dobrze się to nie skończy. A ty mówiłaś, że nie o to chodzi, żem durak i niczego nie rozumiem. Tu kłębi się od różnych wersji, szczególnie wśród dziennikarzy: i prowokacja, i Kadyrow, i FSB, i skinheadzi. A sedno sprawy - kropnęli babę i koniec. Rezultat - samotna, chora matka i dwoje dzieci. No i nazwą jej imieniem ulicę, i ustanowią kolejną fundację. I komu to potrzebne?
Więcej możesz przeczytać w 42/2006 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.

Spis treści tygodnika Wprost nr 42/2006 (1244)

  • Na stronie - Taśmy Gibsona15 gru 2006, 15:00W odróżnieniu od polityków nie lubimy nagrywać znajomych. Co najwyżej piratujemy w Internecie3
  • Skaner15 gru 2006, 15:006
  • Śledztwo15 gru 2006, 15:00Taśmy na Michnika Jak ustalił "Wprost", taśmy z nagranymi rozmowami Adama Michnika, redaktora naczelnego "Gazety Wyborczej", i Aleksandra Gudzowatego, właściciela Bartimpeksu, złożył w prokuraturze 29 września 2006 r. Marcin...8
  • Szafy: Lesiak jak Globke15 gru 2006, 15:00Afera płk. Jana Lesiaka i jego szafy w świecie służb specjalnych nie jest oryginalna. To niemal kalka sprawy dr. Hansa Globkego. On także zaczął od służby skompromitowanemu reżimowi. Globke pracował w MSW III Rzeszy. Lesiak pracował dla SB. Po...8
  • IPN: KGB kontra Popiełuszko?15 gru 2006, 15:00Powiązania KGB z zabójstwem ks. Jerzego Popiełuszki znaleźliśmy w aktach śledztwa IPN w sprawie przestępczego związku w peerelowskim MSW. To protokół przesłuchania dyrektora Zakładu Kryminalistyki Komendy Głównej MO. Płk Tadeusz Rydzek zeznał, że...8
  • NAGRODY: Chimera "Wprost"15 gru 2006, 15:00Brązową Chimerę w kategorii "nowa szata graficzna" otrzymał tygodnik "Wprost", a Złotą Chimerę za projekty ilustracji, które wykonał m.in. dla "Wprost", dostał Igor Morski, grafik stale współpracujący z naszym...8
  • POKAZ: Krewka Naomi15 gru 2006, 15:00Modelka Naomi Campbell, słynąca z nerwowego usposobienia, ma wystąpić 17 listopada na pokazie Lexus Fashion Night w Warszawie. Wybór organizatorów tej imprezy - łączącej polską premierę limuzyny Lexus LS 480 z pokazem kolekcji Agnieszki Maciejak i...8
  • Legia Cudzoziemska15 gru 2006, 15:00Po wygranej z Portugalią Polska przesunęła się na czwarte miejsce w tabeli grupy A w kwalifikacjach do mistrzostw Europy. Podopieczni Leo Beenhakkera zwyciężyli 2:1. Obie bramki dla Polski strzelił Euzebiusz Smolarek, wychowanek zagranicznych...8
  • Kontrowersje15 gru 2006, 15:00Od lat komitet norweskiego parlamentu przyznający Pokojową Nagrodę Nobla jest krytykowany za polityczny koniunkturalizm. Wielkie kontrowersje wzbudziła decyzja o przyznaniu nagrody w 1973 r. Henry'emu Kissingerowi i Le Duc Tho za zaprowadzenie...8
  • USA: Zima w Nowym Jorku15 gru 2006, 15:00Burza śnieżna sparaliżowała życie zachodniej części stanu Nowy Jork. Władze stanowe wprowadziły stan klęski żywiołowej w regionie. Rekordowe o tej porze roku opady śniegu (ponad 50 cm) pozbawiły dostaw prądu prawie 400 tys. ludzi. Załamanie pogody...8
  • NAUKA: Biblia Hawkinga15 gru 2006, 15:00Stephen Hawking wyjaśnia tajemnicę stworzenia świata. Tym razem dzieciom. Książka pod tytułem "The Grand Design" (Wielki projekt) ma się ukazać za rok. "To będzie Harry Potter bez magii" - zapowiada autor. Przykuty do wózka...8
  • GADŻET: Żona z TV15 gru 2006, 15:00Technika zmienia tak staromodne przedmioty jak ramki na zdjęcia. E-ramka to monitor LCD ze złączem do karty pamięci i portem USB. Wyświetla cyfrowe zdjęcia, odtwarza pliki wideo i muzyczne. Zdjęcia można ustawić tak, by zmieniały się co pewien...8
  • Sawka czatuje15 gru 2006, 15:00Henryk Sawka (www.przyssawka.pl)12
  • Playback15 gru 2006, 15:00Roman Giertych, wicepremier i minister edukacji, i Andrzej Lepper, lider Samoobrony© A. Jagielak16
  • Poczta15 gru 2006, 15:00MURDOCH U BRAM WILDSTEINANajwiększe wyzwanie dla TVP, do którego nie jest ona w żadnej mierze przygotowana, jest natury technologiczno-filozoficznej i nazywa się era cyfrowa ("Murdoch u bram Wildsteina", nr 37). Jedyne, co TVP może...16
  • Ryba po polsku - Dajcie mi służby, ja was urządzę15 gru 2006, 15:00Coraz bardziej przychylam się do tezy,że największym zagrożeniem dla państwa są politycy17
  • Z życia koalicji15 gru 2006, 15:00DRAMATYCZNY PRZEBIEG MIAŁ WIEC PIS. Nie chodzi o to, że trzeba było rodziny z prowincji ściągać i im nocleg zapewniać, żeby plac zapchać. Otóż na chwilę przed wejściem na scenę premiera BOR obwieścił organizatorom, że Jarosław Kaczyński nie może...18
  • Z życia opozycji15 gru 2006, 15:00WIDZIELIŚMY W TELEWIZJI generała Wejnera, który w jakiejś książce twierdzi, że Jan Olszewski próbował dokonać puczu i internować Lecha Wałęsę. Sama wizja Olszewskiego w hełmie, kamizelce kuloodpornej i uzi w ręku jest całkiem zabawna. Jeszcze...19
  • Wprost przeciwnie - Przestroga Berlusconiego15 gru 2006, 15:00Politycy mogą stracić władzę, dziennikarze - twarz20
  • Fotoplastykon15 gru 2006, 15:00Henryk Sawka (www.przyssawka.pl)21
  • Kto naprawdę nami rządzi15 gru 2006, 15:00Najbardziej wpływowi ludzie IV Rzeczypospolitej22
  • Political fiction15 gru 2006, 15:00Po wyborach - gdyby się odbyły - PiS i PO nie dogadają się w obecnym kształcie i z aktualnymi przywódcami32
  • Republika esbeków15 gru 2006, 15:00W latach 80. komuniści chcieli przejąć PPS, by na wypadek likwidacji PZPR stworzyćz niej podległą sobie siłę polityczną36
  • Giełda15 gru 2006, 15:00Hossa Świat Google's Tube Astronomiczną sumę 1,65 mld USD zapłacił Google za serwis internetowy z plikami wideo YouTube. Stronę, na której każdy może umieścić stworzony przez siebie materiał wideo, założyło dwóch dwudziestoparolatków: Chad Hurley...40
  • Polski rabat15 gru 2006, 15:00Program powszechnego uwłaszczenia polityków, radnych, urzędników oraz krewnych i znajomych królika40
  • Rosyjskie imadło15 gru 2006, 15:00Gazprom próbuje puścić nas z torbami48
  • Zyta kontra Zyta15 gru 2006, 15:00Wicepremier Gilowska w dwóch togach - adwokata broniącego rządu i prokuratora oskarżającego go o nieudolność52
  • Plan Aznara15 gru 2006, 15:00Polska wystartowała ku bogactwu jak Hiszpania, ale podąża do europejskiego marazmu jak Grecja54
  • Keynes w remoncie15 gru 2006, 15:00Tegoroczny noblista w dziedzinie ekonomii nie miałby szans na prezesurę NBP56
  • 2 x 2 = 4 - Cud mniemany15 gru 2006, 15:00Czas powołać jury, które wybierze i nagrodzi najbardziej piramidalny absurd w polskiej polityce58
  • Supersam15 gru 2006, 15:0060
  • Sprzęty glamour15 gru 2006, 15:00Haute meubles, czyli meblarskie i wnętrzarskie haute couture wymyślone specjalnie dla VIP-ów i przez... VIP-ów - na taki pomysł wpadł brytyjski dom meblowy Habitat. Dla tej firmy meble i elementy dekoracyjne mieszkań zaprojektowały gwiazdy muzyki...60
  • Niezbędnik grzybiarza15 gru 2006, 15:00Wciąż warto wybrać się na grzyby, zwłaszcza że w tym roku jest ich w bród. Specjalnie z myślą o grzybiarzach został zaprojektowany nóż Sagaform - Adventure. Ma zaokrąglone ostrze do odcinania nóżki grzyba i pędzelek do oczyszczenia go z resztek...60
  • Frywolna Jacqueline15 gru 2006, 15:00Na pokazach bielizny w trakcie paryskiego Salonu de La Lingerie zaprezentował swoją kolekcję polski dom mody bieliźnianej Korin. W kolekcji Jacqueline biustonosze zdobią połyskliwe, perłowe i srebrzyste hafty, drobne motywy roślinne i tiulowe...60
  • Eva bez kabla15 gru 2006, 15:00Koniec z plączącymi się po całym mieszkaniu kablami, łączącymi monitor z głośnikami czy telewizor z komputerem. Przekaźnik Eva 700 firmy Netgear pozwala na bezprzewodowe połączenie telewizora, komputera, telefonu komórkowego i aparatu cyfrowego...60
  • Umywalka z wiązu15 gru 2006, 15:00Drewniana umywalka to nie tylko oryginalna ozdoba łazienki. Dzięki właściwościom izolacyjnym drewna wlana do niej woda dłużej utrzymuje ciepło. Do wyboru są trzy modele. Można zdecydować się na jedną z dwóch umywalek wyglądających jak misy, które...60
  • Czekolada po angielsku15 gru 2006, 15:00"Ci, którzy używają czekolady, cieszą się większą stałością zdrowia i mniej są podatni na różne drobne dolegliwości, które psują radość życia; zachowują przy tym niezmienną tuszę" - pisał Anthelme Brillat-Savarin w swojej słynnej...60
  • Drugi obieg IV RP15 gru 2006, 15:00Rządy braci Kaczyńskich uruchomiły niespotykaną od 15 lat lawinę politycznych dowcipów62
  • Winne biuro podróży15 gru 2006, 15:00Rejsy połączone z degustacją win po Renie, Dunaju i Mozeli oraz winiarskie spa - kąpiel w winogronowym moszczu66
  • Miasto diabła15 gru 2006, 15:00W Rio de Janeiro jeżeli wychodzisz z domu na ulicę i udaje ci się wrócić, masz tego dnia wielkie szczęście70
  • Sezam Hitlera15 gru 2006, 15:00Skarb III Rzeszy mógł zostać wymyślony przez handlujących kradzionymi antykami byłych funkcjonariuszy bezpieki72
  • Pazurem - Żbik z granitu15 gru 2006, 15:00Największym wydarzeniem tego sezonu w popkulturze jest powrót kapitana Żbika74
  • Gest Chruszczowa15 gru 2006, 15:00Chińskiemu "nie" zawdzięczamy, że 1956 r. Polska nie stała się Węgrami76
  • Know-how15 gru 2006, 15:00Kobiety da Vinci "Głównym celem tej książki jest wydobycie obrazu Leonarda jako człowieka z krwi i kości, żyjącego w konkretnym czasie i jadającego zupy jarzynowe, a nie uprawiającego wiele dyscyplin, nadludzko uzdolnionego 'człowieka...80
  • Syndrom lady Makbet15 gru 2006, 15:00Wypadkom samochodowym najczęściej ulegają ludzie, którzy źle o sobie myślą82
  • Zasada dziwonii15 gru 2006, 15:00Samice rządzą płcią!86
  • Nadjeżdża Demonstrator15 gru 2006, 15:00W USA zadebiutowały najczystsze diesle świata88
  • Bez granic15 gru 2006, 15:00Paszport dla Maorysa Maorysi z Nowej Zelandii chcą uzyskać takie uprawnienia emerytalne i paszportowe, jakie przysługują obywatelom Wielkiej Brytanii. Będą dochodzić roszczeń na podstawie traktatu z Waitangi z 1840 r., na mocy którego Wielka...90
  • Boska polityka15 gru 2006, 15:00Nie można już trzymać Boga z dala od polityki zagranicznej - twierdzi Madeleine Albright92
  • Łańcuch Putina15 gru 2006, 15:00Zamordowani rosyjscy dziennikarze walczyli o prawdę i moralność w polityce96
  • Atomowe domino15 gru 2006, 15:00Korea Północna odpaliła właśnie nowy wyścig zbrojeń100
  • Geopolityczna smycz15 gru 2006, 15:00Spółka Rosja jest na fali, a Niemcy to pierwszy przystanek na trasie jej podbojów102
  • Przekleństwo koalicji15 gru 2006, 15:00Druga wojna libańska zaczyna wywracać izraelską scenę polityczną104
  • Recenzor15 gru 2006, 15:00108
  • Noc z operą15 gru 2006, 15:00Gdyby lider zespołu Queen prowadził bardziej higieniczny tryb życia, miałby dzisiaj 60 lat. A gdyby wydawca jubileuszowego DVD poprzestał na przypomnieniu teledysków z piosenkami, które Mercury na własną odpowiedzialność nagrał w latach 80., nie...108
  • Żądło elżbietańskie15 gru 2006, 15:00Sting od lat tworzy wykwintną galanterię dla yuppies w średnim wieku. Tym razem stara się - wraz z lutnistą Edinem Karamazovem z Sarajewa - przerzucić pomost między muzyką Johna Dowlanda, gwiazdy epoki elżbietańskiej, a współczesną generacją...108
  • Zagraj na banjo15 gru 2006, 15:00"Jeszcze raz przepraszamy za wypadek z wibrafonem, ale gdyby państwo wiedzieli, w drodze jakich wyrzeczeń sekstet Komedy zdobył ten wibrafon, nie byłoby dla nikogo dziwne, że ten wibrafon ma prawo się psuć" - tłumaczył sopockiej...108
  • Z trupim uśmiechem15 gru 2006, 15:00Kościany chłopak to prawdziwa gwiazda miasteczka Halloween. "Jack, przy tobie rany jątrzą się i ropieją!" - z zachwytem wykrzykują monstra płci żeńskiej, wpatrzone w niego jak w najpiękniejszy pogrzebowy wieniec. Ale nawet mistrzowie...108
  • Zoofil z Jersey15 gru 2006, 15:00Po klapie "Dziewczyny z Jersey" Kevin Smith postanowił wrócić do korzeni, czyli do "Sprzedawców". Ten niskobudżetowy czarno-biały film z 1994 r., odebrany przez krytykę jako portret pozbawionego ambicji pokolenia X,...108
  • Głupawka sobotniej nocy15 gru 2006, 15:00Żeński "Fight Club" w wykonaniu Jennifer Aniston, "Obywatel Kane II", samurajski numer dyskotekowy, parodia "Seksu w wielkim mieście", przygody wrednego Nicka - biurowego speca od komputerów, a także występy na żywo...108
  • Sukces zaprogramowany15 gru 2006, 15:00Ciężkie jest życie Hindusa w Ameryce (patrz też recenzja "Pani na domkach" w "WiK"). Wychowany w kulturze filozoficznego spokoju, przekonany przez najbliższych o swoich nadzwyczajnych talentach, musi on stawić czoła życiu na...108
  • Dał mu przykład Bonaparte15 gru 2006, 15:00Aleksander Dumas starszy nawet zza grobu wydaje książki lepsze od wielu współczesnych bestsellerów. Odnaleziona 20 lat temu i pracowicie zrekonstruowana nieznana powieść Francuza z 1870 roku, stała się prawdziwą sensacją. Okazała się bowiem...108
  • Kod Newtona15 gru 2006, 15:00Co tam biografie, furda nauka - najlepiej zostać autorem thrillerów, bo zbić fortunę na sensacji potrafi każdy. Michael White, dziennikarz i wykładowca w Oksfordzie, autor kilkunastu książek popularnonaukowych wyciągnął logiczne wnioski z sukcesu...108
  • Co z tą Turcją?15 gru 2006, 15:00Literacka Nagroda Nobla dla Orhana Pamuka jest policzkiem wymierzonym tureckim fundamentalistom112
  • Fatalne zauroczenie15 gru 2006, 15:00Podczas gdy Kubańczycy umierają z głodu i na AIDS, amerykańskie kino pielęgnuje mit kolorowej Hawany, pełnej muzyki i radości116
  • Serce na drogę15 gru 2006, 15:00Marek Grechuta był artystą organicznym. Szedł za swoim wewnętrznym głosem118
  • Wencel gordyjski - Epitafium dla hydraulika15 gru 2006, 15:00Melo-mania jest tak powszechna, że Melo-farsa nam raczej nie grozi119
  • Ueorgan Ludu15 gru 2006, 15:00Nr 42 (208) Rok wyd. 5 WARSZAWA, poniedziałek 16 października 2006 r. Cena + VAT + ZUS + akcyza Lech Wałęsa odda swoją Nagrodę Nobla J. KACZYŃSKI niesłusznie pominięty W tym roku Pokojową Nagrodę Nobla otrzymał, niestety, nie Jarosław Kaczyński....120
  • Wprost plus15 gru 2006, 15:00KRÓTKO PO WOLSKU Prowokacja i paranoja Nastały świetne czasy dla prowokacji. Na przykład w nudnej jak flaki z olejem Danii znowu pojawiły się karykatury Mahometa. Ogłoszono nawet konkurs rysunkowy na następne. Wiadomo, czym to się może skończyć. Z...121
  • Skibą w mur - Krótkie czasy15 gru 2006, 15:00W PRL władcy panowali latami. Dziś ulice pełne są byłych premierów, ministrów i sekretarzy stanu122