- Minister Sikorski powinien być rozliczony za sześć lat swojej nieudanej polityki. Zanim zaczniemy dyskusję o jego międzynarodowej karierze, trzeba dokonać porządnego rozliczenia tego, co zrobił w Polsce. Ten bilans jest katastrofalny – mówi w rozmowie z Wprost.pl poseł PiS Krzysztof Szczerski.
Michał Olech, Wprost.pl: Pamięta pan, jak rząd nie chciał udostępnić Lechowi Kaczyńskiemu samolotu do Brukseli?
Krzysztof Szczerski : Pamiętam.
Teraz, jak pisze Agnieszka Burzyńska we „Wprost”, to Radosław Sikorski wymyślił ten plan.
To pokazuje zasadniczy problem z ministrem Sikorskim: osobiste emocje szkodą polskiej racji stanu. Minister Sikorski w wielu momentach kieruje się osobistymi emocjami, które przekłada potem na politykę zagraniczną, a w tym wypadku także na politykę wewnętrzną. Nie bierze pod uwagę porządku władzy i polskiej racji stanu.
Minister Sikorski na spotkaniu sejmowej grupy ds. Ukrainy miał stwierdzić: „Mówić, że gospodarka ukraińska nie jest skorumpowana, to tak jakby mówić, że Julia Tymoszenko jest dziewicą”. Takie słowa przystoją szefowi polskiej dyplomacji?
Sens był oczywiście taki, ale ja zapamiętałem to trochę inaczej. Jednak także to, co minister Sikorski pisał na Twitterze, nie jest rzeczywistym cytatem. W każdym razie jest to przykład pewnego spojrzenia na świat, które charakteryzuje ministra Sikorskiego – absolutny brak szacunku dla kogokolwiek. Na końcu musi przełożyć się to na politykę zagraniczną.
Zgodzi się pan z tezą, że Radosław Sikorski odpuścił politykę wschodnią?
On jej nie odpuścił, tylko sprowadził ją na błędne tory. Wobec naszych najbliższych sąsiadów stosował wyniosłą politykę recenzenta. On chciałby wszystkich pouczać, co dobrze pokazuje cytat o Tymoszenko. Jednocześnie prowadzi bardzo uległą politykę wobec Rosji. Minister Sikorski wobec silniejszych jest uległy, a wobec słabszych wyniosły.
Ale nie został wymieniony w ramach rekonstrukcji rządu.
Oceny personalne są dla mnie drugorzędne, ale minister Sikorski powinien ponieść odpowiedzialność za swoje działania, błędne wybory i decyzje. Polska ponosi straty przez politykę Sikorskiego.
Podobno MSZ blokowało wyjazd Grzegorza Schetyny na Ukrainę. Można domyślać się, że z powodu wewnętrznej rozgrywki w Platformie.
To pokazuje, jak walka wewnątrz partii przekłada się na polską politykę. Oni w Platformie są skłóceni, co szkodzi Polsce.
Minister Sikorski ma szansę na objęcie ważnej funkcji np. w strukturach unijnych? O takich scenariuszach rozpisywały się zagraniczne media. Podobno uczy się francuskiego.
To są sprawy drugorzędne wobec faktu, że minister Sikorski powinien być rozliczony za sześć lat swojej nieudanej polityki. Zanim zaczniemy dyskusję o jego międzynarodowej karierze, trzeba dokonać porządnego rozliczenia, tego, co zrobił w Polsce. Ten bilans jest katastrofalny.
Czyli ma szanse? Czy nie?
Na pewno nie jest tak, że jego szanse wynikają z jego skuteczności na arenie polskiej polityki.
Krzysztof Szczerski : Pamiętam.
Teraz, jak pisze Agnieszka Burzyńska we „Wprost”, to Radosław Sikorski wymyślił ten plan.
To pokazuje zasadniczy problem z ministrem Sikorskim: osobiste emocje szkodą polskiej racji stanu. Minister Sikorski w wielu momentach kieruje się osobistymi emocjami, które przekłada potem na politykę zagraniczną, a w tym wypadku także na politykę wewnętrzną. Nie bierze pod uwagę porządku władzy i polskiej racji stanu.
Minister Sikorski na spotkaniu sejmowej grupy ds. Ukrainy miał stwierdzić: „Mówić, że gospodarka ukraińska nie jest skorumpowana, to tak jakby mówić, że Julia Tymoszenko jest dziewicą”. Takie słowa przystoją szefowi polskiej dyplomacji?
Sens był oczywiście taki, ale ja zapamiętałem to trochę inaczej. Jednak także to, co minister Sikorski pisał na Twitterze, nie jest rzeczywistym cytatem. W każdym razie jest to przykład pewnego spojrzenia na świat, które charakteryzuje ministra Sikorskiego – absolutny brak szacunku dla kogokolwiek. Na końcu musi przełożyć się to na politykę zagraniczną.
Zgodzi się pan z tezą, że Radosław Sikorski odpuścił politykę wschodnią?
On jej nie odpuścił, tylko sprowadził ją na błędne tory. Wobec naszych najbliższych sąsiadów stosował wyniosłą politykę recenzenta. On chciałby wszystkich pouczać, co dobrze pokazuje cytat o Tymoszenko. Jednocześnie prowadzi bardzo uległą politykę wobec Rosji. Minister Sikorski wobec silniejszych jest uległy, a wobec słabszych wyniosły.
Ale nie został wymieniony w ramach rekonstrukcji rządu.
Oceny personalne są dla mnie drugorzędne, ale minister Sikorski powinien ponieść odpowiedzialność za swoje działania, błędne wybory i decyzje. Polska ponosi straty przez politykę Sikorskiego.
Podobno MSZ blokowało wyjazd Grzegorza Schetyny na Ukrainę. Można domyślać się, że z powodu wewnętrznej rozgrywki w Platformie.
To pokazuje, jak walka wewnątrz partii przekłada się na polską politykę. Oni w Platformie są skłóceni, co szkodzi Polsce.
Minister Sikorski ma szansę na objęcie ważnej funkcji np. w strukturach unijnych? O takich scenariuszach rozpisywały się zagraniczne media. Podobno uczy się francuskiego.
To są sprawy drugorzędne wobec faktu, że minister Sikorski powinien być rozliczony za sześć lat swojej nieudanej polityki. Zanim zaczniemy dyskusję o jego międzynarodowej karierze, trzeba dokonać porządnego rozliczenia, tego, co zrobił w Polsce. Ten bilans jest katastrofalny.
Czyli ma szanse? Czy nie?
Na pewno nie jest tak, że jego szanse wynikają z jego skuteczności na arenie polskiej polityki.