– W związku z tym, że zwłaszcza telewizja rządowa dopuściła się rozlicznych manipulacji, połamania prawa wyborczego, dopuściła się tak naprawdę największego zamachu na wolne, demokratyczne wybory, jakie były po roku 1989, dlatego w tej sprawie będziemy interweniować – powiedział Robert Winnicki, jeden z liderów Konfederacji.
„Doszło do otwartego zignorowania, zlekceważenia prawomocnego wyroku sądowego”
Radca prawny Michał Wawer poinformował, że „w ostatnią sobotę, w trakcie ciszy wyborczej Telewizja Polska miała obowiązek opublikować przeprosiny, sprostowania i przede wszystkim opublikować 6 sondaży, dających przekroczenie progu wyborczego Konfederacji”. W jego ocenie, ponieważ TVP tego nie zrobiła, „utrzymywała widów »Wiadomości« w przekonaniu, że Konfederacja z bardzo dużym prawdopodobieństwem nie przekroczy progu wyborczego”. – Tutaj doszło do otwartego zignorowania, zlekceważenia prawomocnego wyroku sądowego, naruszenia przepisów Kodeksu wyborczego – ocenił Michał Wawer. Przypomnijmy – Konfederacja w wyborach do Sejmu zdobyła 6,81 proc. głosów.
Marcin Wawer stwierdził, że „gdyby Telewizja Polska wykonała swoje, nałożone wyrokiem sądowym obowiązki, to wynik Konfederacji byłby znacznie lepszy”. – Zapewne duża część nie zagłosowała w końcu na Konfederację, tylko dlatego, że obawiała się efektu straconego głosu, obawiała się, że ostatecznie progu nie przekroczymy. W związku z tym w najbliższych dniach złożymy do Sądu Najwyższego protest wyborczy, domagając się unieważnienia tych wyborów i przeprowadzenia wyborów powtórnie – przekazał Michał Wawer na konferencji prasowej.
Czytaj też:
Nowe twarze w Sejmie. Chorosińska, Jachira, Zimoch i wiele innych