Trzaskowski w Gdańsku: Twórzmy Polskę dumną, otwartą, tolerancyjną i uśmiechniętą

Trzaskowski w Gdańsku: Twórzmy Polskę dumną, otwartą, tolerancyjną i uśmiechniętą

Rafał Trzaskowski i Aleksandra Dulkiewicz
Rafał Trzaskowski i Aleksandra Dulkiewicz Źródło: Newspix.pl / Grzegorz Krzyżewski
– Polsce potrzebny jest silny prezydent, który poprowadzi nas do zmiany, do zupełnie nowej Polski, który odbuduje wspólnotę. I o to chcę was dziś poprosić: twórzmy Polskę dumną, otwartą, tolerancyjną i uśmiechniętą – powiedział w Gdańsku Rafał Trzaskowski.

– To są urodziny wolnej Polski i gdzie mogłem być, jak nie tu, w Gdańsku? To tutaj w 1980 roku zaczęła się nasza droga do wolności. Pamiętam, jak wracałem wtedy z wakacji, miałem 8 lat i pociąg z Helu się zatrzymał przy stoczni. Niewiele wtedy rozumiałem, ale widziałem, że łzy ciekną po twarzy mojej mamie i mojemu ojcu i później wytłumaczyli mi, co się dzieje. Do końca nie zapomnę tej historii, tego momentu i dlatego jestem dzisiaj w Gdańsku, żeby podziękować wszystkim – robotnikom, stoczniowcom za wolność – mówił Rafał Trzaskowski w Gdańsku.

Zdaniem prezydenta Warszawy potrzebna nam jest obecnie nowa solidarność. – W czasach, gdy rządzący próbują obrażać wszystkie mniejszości, kiedy próbują czasami nas dzielić i piętnować obywateli, którzy są tak bardzo dumni ze swojej tradycji, czy to z Podlasia, czy ze Śląska, czy tutaj, z Pomorza, choćby z Kaszub. Polsce potrzebny jest silny prezydent, który poprowadzi nas do zmiany, do zupełnie nowej Polski, który odbuduje wspólnotę. I o to chcę was dziś poprosić: twórzmy Polskę dumną, otwartą, tolerancyjną i uśmiechniętą – zaapelował kandydat PO w wyborach prezydenckich.

„Pawła zabiła kampania nienawiści”

Trzaskowski wspomniał również prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza, który został zamordowany. – Pawła zabiła kampania nienawiści. Telewizja, która się mianuje publiczną, prowadziła kampanię oszczerstw i próbowała obmalować człowieka, który zawsze stał przy słabszych. W czarnych barwach, tylko w czarnych barwach. Ale Gdańsk nigdy w to nie uwierzył i my nigdy w to nie uwierzyliśmy – zapewniał włodarz stolicy.

– Mamy dzisiaj w Polsce słabą prezydenturę i dzisiaj musimy sobie jasno powiedzieć, jakie powinno być przesłanie silnej prezydentury, a mianowicie to przesłanie to odnowa życia publicznego. Czasami słowa potrzebują, żeby zwrócić im prawdziwe znaczenie i takim słowem jest właśnie odnowa. Odnowa musi przede wszystkim oznaczać szacunek i poszanowanie dla wszystkich. Odnowa musi oznaczać również podjęcie wysiłku na rzecz końca walki plemiennej. Odnowa musi znaczyć zaprzestanie podziałów, również odnowę partii politycznych, wszystkich partii politycznych, które muszą być świadome swoich błędów, ale jeśli mają być inne, to muszą być przede wszystkim otwarte na ludzi, na nowe idee – stwierdził kandydat PO.

Czytaj też:
Sondaż wśród kibiców piłkarskich. Nieoczekiwany zwycięzca, Duda z jednocyfrowym wynikiem