Prok. Paweł Wierzchołowski z Prokuratury Rejonowej Warszawa-Mokotów poinformował, że z zabezpieczonej dotąd dokumentacji wynika, że policjantom, którzy przyjechali do szpitala przekazano informację o starszej kobiecie pozostającej samotnie w domu. - Policjanci przyjechali do szpitala. Z zabezpieczonych notatników służbowych tych funkcjonariuszy wynika, że "odstąpiono od dalszych czynności" - powiedział Wierzchołowski.
Prokuratura nie przesłuchała jeszcze tych policjantów. - Prokurator musi brać pod uwagę to, w jakim charakterze będą oni przesłuchani - zaznaczył prokurator. Stołeczna policja na razie nie komentuje sprawy. Sposób działania funkcjonariuszy bada inspektorat komendanta mokotowskiej policji, jak również wydział kontroli Komendy Stołecznej Policji. Jak dotąd w sprawie żadnej osobie nie przedstawiono zarzutów.
zew, PAP