Rosyjska federacja nie zdyskwalifikowała Kołobniewa

Rosyjska federacja nie zdyskwalifikowała Kołobniewa

Dodano:   /  Zmieniono: 
Rosyjska federacja nie zdyskwalifikowała Aleksandra Kołobniewa, jedynego kolarza, który miał pozytywny wynik testu antydopingowego podczas tegorocznego Tour de France. Zawodnik otrzymał jedynie upomnienie oraz grzywnę 1,5 tys. franków szwajcarskich.
- Uznaliśmy go winnym, ale wzięliśmy pod uwagę również okoliczności łagodzące. Naszą decyzję przekażemy za kilka dni na piśmie Międzynarodowej Unii Kolarskiej (UCI) i dopiero wtedy będziemy mogli udzielić szczegółowych wyjaśnień - powiedział szef komisji dyscyplinarnej Aleksander Gusiatnikow. UCI ma prawo odwołać się od postanowienia rosyjskiej federacji do Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu.

Podczas tegorocznego Tour de France w próbce moczu Rosjanina wykryto diuretyk -  specyfik mogący służyć do maskowania środków dopingowych. Diuretyki nie  znajdują się na liście zabronionych substancji. Kilka miesięcy temu za stosowanie diuretyku mistrz olimpijski w pływaniu Brazylijczyk Cesar Cielo został przez rodzimą federację jedynie upomniany.

30-letni Kołobniew jest czołowym rosyjskim kolarzem, zawodowcem od 2002 roku, dwukrotnym wicemistrzem świata w wyścigu ze startu wspólnego (2007, 2009). Na igrzyskach w Pekinie był czwarty, ale po dyskwalifikacji za doping Włocha Davide Rebellina otrzymał brązowy medal.

pap, ps