Ok. 4 promili alkoholu we krwi miała 16-latka, która trafiła do szpitala w Tomaszowie Mazowieckim. Policja ustala obecnie w jaki sposób dziewczyna doprowadziła się do tego stanu - podaje serwis nasygnale.pl.
16-latka trafiła do szpitala po tym jak upadła na ulicy. Udzielający jej pomocy przechodnie wezwali pogotowie. Lekarze po zbadaniu dziewczyny ustalili, że była ona kompletnie pijana - badanie wskazało na 3,9 promila alkoholu we krwi.
Osobie, która sprzedała lub podarowała dziewczynie alkohol grożą dwa lata więzienia za rozpijanie nieletnich.
Polskie Radia, arb
Osobie, która sprzedała lub podarowała dziewczynie alkohol grożą dwa lata więzienia za rozpijanie nieletnich.
Polskie Radia, arb