Sabrina Boner i jej partner zostali skazani na 20 lat więzienia. Francuski sędzia uznał ją winną, tego, że wykorzystywała seksualnie swojego syna i trzymała go, gdy to samo robił jej partner - informuje dailymail.co.uk.
Lionel Barthelem trafił do więzienia za przemoc domową w 2009 roku. W oddzielnym pomieszczeniu odwiedzała go jego pranerka i jej syn. Spotkania nie były nadzorowane i to wtedy miało dojść do gwałtu na chłopcu.
Kobieta zawiązała czteroletniemu wówczas chłopcu chustkę na oczach i kazała uklęknąć na krześle. Trzymała za ramiona, gdy Barthelemy go gwałcił. Wszystko zostało nagrane na telefon komórkowy. Kartę z zapisem spotkań Sabrina przekazała później swojemu kochankowi. W 2011 roku kobieta sama zgłosiła się na policję. Twierdziła, że robiła to wszystko ze strachu przed partnerem.
dailymail.co.uk
Kobieta zawiązała czteroletniemu wówczas chłopcu chustkę na oczach i kazała uklęknąć na krześle. Trzymała za ramiona, gdy Barthelemy go gwałcił. Wszystko zostało nagrane na telefon komórkowy. Kartę z zapisem spotkań Sabrina przekazała później swojemu kochankowi. W 2011 roku kobieta sama zgłosiła się na policję. Twierdziła, że robiła to wszystko ze strachu przed partnerem.
dailymail.co.uk