Jak poinformował Kontakt 24, w drodze z Olszewki do Obierwi pijany kierowca rozbił BMW, kończąc swój rajd na dachu. Według portalu mojaostroleka.pl, kierujący miał stracić panowanie nad pojazdem na ostrym zakręcie, wpaść w poślizg, uderzyć w skarpę i przekoziołkować. "Zatrzymał się kilkadziesiąt metrów dalej. Na dachu" - pisze portal.
"Do zdarzenia doszło przed godz. 22.00 w pobliżu Obierwi (gm. Lelis). Samochodem podróżowały trzy osoby. Kierowca był pijany. Zakuty w kajdanki został zabrany przez policyjny patrol. Auto na koła pomogli postawić okoliczni mieszkańcy. Nikomu nic się nie stało" - pisze portal.
Według słów oficera prasowego KMP w Ostrołęce asp. Sylwestra Marczaka cytowanych przez Kontakt24, kierującym był 21-letni mieszkaniec powiatu ostrołęckiego. - Kierowca był nietrzeźwy, miał dwa promile alkoholu we krwi. Dodatkowo, nigdy nie posiadał uprawnień do prowadzenia samochodu - powiedział asp. Marczak.
Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Kontakt24
Według słów oficera prasowego KMP w Ostrołęce asp. Sylwestra Marczaka cytowanych przez Kontakt24, kierującym był 21-letni mieszkaniec powiatu ostrołęckiego. - Kierowca był nietrzeźwy, miał dwa promile alkoholu we krwi. Dodatkowo, nigdy nie posiadał uprawnień do prowadzenia samochodu - powiedział asp. Marczak.
Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Kontakt24