Bankomatnia

Dodano:   /  Zmieniono: 
300 tysięcy polskich rodzin na skraju bankructwa! Wartość kredytów zaciągniętych przez osoby fizyczne szacuje się dziś na 60,5 mld zł!
Bankructwo grozi 300 tysiącom polskich rodzin!

Kochanie, wczoraj zwolnili mnie z pracy, wiedz o tym, że nie dali mi szansy (...). Pomyśl kochanie, nie kupię ci już nic. Zostawmy to i chodźmy na spacer" - śpiewa w piosence "Na bruku" T. Love. Podobny spacer grozi członkom kilkuset tysięcy polskich rodzin! 3 mln z ponad 12 mln gospodarstw domowych jest zadłużonych przeciętnie na 50 tys. zł - wynika z danych GUS. Ponad 300 tys. spośród nich lada miesiąc może się stać bankrutami. Stracą mieszkania, samochody, sprzęt gospodarstwa domowego.

Wartość kredytów zaciągniętych przez osoby fizyczne szacuje się dziś na 60,5 mld zł - to o 15 proc. więcej niż na początku 2001 r. Na tle Europy Zachodniej lub USA to skromny wynik - zadłużenie gospodarstw domowych stanowi w Polsce niespełna 7 proc. PKB, podczas gdy na przykład w USA aż 50 proc. PKB. W Polsce jednak niepokojąco rośnie odsetek tzw. złych kredytów, w których wypadku istnieje niebezpieczeństwo, że nie zostaną spłacone. W 1998 r. stanowiły one 10,5 proc. wszystkich pożyczek udzielonych przez banki, a w czerwcu tego roku przekroczyły 20 proc. - To efekt lekkomyślnego zaciągania zobowiązań. Pożyczamy pieniądze wedle zasady "jakoś to będzie", nie bacząc choćby na ryzyko utraty pracy - ocenia prof. Katarzyna Duczkowska-Małysz ze Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie, zajmująca się badaniem finansów gospodarstw domowych. W 2002 r. liczba egzekucji komorniczych wszczętych wobec osób prywatnych sięgnie 2 mln! To niemal dwa razy więcej niż rok wcześniej.

Polski bankrut
Nancy Lavendish, czterdziestojednoletnia pielęgniarka z nowojorskiego Bronksu, w 1996 r. kupiła samochód, zaciągając kredyt w wysokości 16 tys. dolarów. Szybko okazało się, że 520 dolarów tygodniowych zarobków nie wystarcza jej na życie i spłatę rat. Dziś po doliczeniu zaległych płatności i odsetek jej dług wynosi już 36 tys. dolarów. Dlatego w sklepie papierniczym kupiła formularz wniosku o ogłoszenie tzw. bankructwa konsumenckiego i złożyła go w sądzie. Jeżeli sąd wyrazi zgodę, część jej zadłużenia zostanie umorzona, a reszta rozłożona na raty, których harmonogram Nancy sama zaproponuje. Jej dochody i wydatki będą przez najbliższe lata pod kontrolą kuratora sądowego, ale ma szansę wyjść z długów. Maria Ziemlicka, pielęg-niarka z Warszawy, pięć lat temu zaciągnęła 30 tys. zł kredytu na remont i wyposażenie mieszkania. Jej mąż świetnie zarabiał. W 1998 r. rozwiodła się, a rok później straciła pracę. Zadłużenie Ziemlickiej przekroczyło już 50 tys. zł i stale rośnie. Bank zgodził się na prolongatę spłat, ale oczywiście doliczył odsetki. Dziś Ziemlicka wypatruje komornika i martwi się, że pieniędzy z licytacji mebli czy telewizora nie wystarczy na pokrycie długu. Wtedy bank może zabrać mieszkanie, a ona wypadnie poza nawias życia społecznego. W podobnej sytuacji znalazło się już niemal milion Polaków. Nie mają szans, zwykle przez własną niefrasobliwość, aby jak Nancy z Nowego Jorku wykaraskać się z kłopotów. Większość z nich do końca życia pozostanie bankrutami.

Auto, mieszkanie i dług
- Część z zagrożonych dziś zobowiązań to między innymi efekt boomu motoryzacyjnego sprzed dwóch lat. Polacy kupili wówczas w ciągu roku ponad 640 tys. nowych samochodów, wiele z nich na kredyt - mówi Ryszard Franaszczyk, dyrektor ds. windykacji w Volkswagen Bank Polska. Dziś z trudem spłacają bankowi po 500-700 zł miesięcznie. W tarapaty wpadły też osoby, które korzystając ze spadku cen nieruchomości, postanowiły kupić mieszkanie na kredyt, zwłaszcza denominowany w euro (dwa lata temu euro kosztowało 3,2 zł, teraz płaci się za nie ponad 4 zł). - Liczba klientów, którzy mają problemy ze spłatą kredytów, wzrosła w ostatnich dwóch latach niemal o 200 proc. - mówi Tomasz Gryn, dyrektor wydziału kredytów hipotecznych Pekao SA. Kłopoty dotykają zwłaszcza rodzin, w których jedno lub dwoje małżonków straciło pracę. Maria i Adam Szlenkierowie z Krakowa (menedżerowie w dużej państwowej firmie) trzy lata temu zaciągnęli ponad 200 tys. zł kredytu na budowę domu. Nie bali się zadłużyć, bo wspólnie zarabiali wówczas kilkadziesiąt tysięcy złotych miesięcznie. Na początku 2001 r. oboje stracili pracę i na ponad rok zawiesili spłatę długu. Na szczęście, nim bank stracił cierpliwość, znaleźli nową pracę. Dla wielu Polaków z dnia na dzień poważnym problemem stał się zwrot znacznie mniejszych kwot. - Rocznie zajmujemy się 60-70 tys. spraw windykacyjnych wobec osób fizycznych. W grę wchodzą zazwyczaj niewielkie wierzytelności, sięgające od kilkuset do półtora tysiąca złotych - informuje Krzysztof Matela, prezes firmy EGB Investments z Bydgoszczy zajmującej się obrotem i odzyskiwaniem wierzytelności.

Spiralą na dno
Mateusz Robakowski, współwłaściciel firmy budowlanej z Bielska-Białej, trzy lata temu zaciągnął w PKO BP kredyt gotówkowy w wysokości 100 tys. zł. - Spółka jednak zbankrutowała, a ja straciłem źródło zarobków - opowiada biznesmen. Ponaglany monitami, chwycił się brzytwy: w innym banku zaciągnął kredyt na spłatę poprzedniej pożyczki. Nie mogąc znaleźć nowej pracy, zadłużał się dalej i w końcu kilku bankom był w sumie winny ponad 200 tys. zł. Banki zajęły jego samochód i działkę wraz z domem w budowie. Dziś Robakowski mieszka kątem u matki i żyje dzięki jej oszczędnościom. - Jest wielu ludzi, którzy de facto zbankrutowali, nigdzie nie pracują, nie mają żadnego majątku, a spraw o nie spłacone długi im przybywa - dziwi się Dariusz Potkański, komornik przy Sądzie Rejonowym w Szczecinie (rewir V). Jego zdaniem, ci ludzie wykorzystują stosunkowo liberalne zasady udzielania pożyczek i kredytów ratalnych przez takie instytucje niebankowe, jak Żagiel czy Lukas, i pożyczają od nich pieniądze, by spłacać wcześniejsze zobowiązania. W ten sposób wpadają w spiralę długów i pogrążają się coraz bardziej - nie są w stanie spłacić narosłej góry kredytów, przestają w końcu płacić podatki, rachunki za prąd, gaz, telefon.

Pluton egzekucyjny
- Czasem zajmujemy mieszkania, bo łatwiej je sprzedać niż używane sprzęty domowe - tłumaczy Przemysław Jaroński, szef działu windykacji w Pekao SA. Gdy dłużnik przestaje płacić raty, bank zazwyczaj stara się z nim negocjować: zawiesza spłatę na parę miesięcy, rozkłada dług na więcej niższych rat. Jeżeli to nie skutkuje, występuje do sądu o tytuł do egzekucji. - Liczba egzekucji stale rośnie - informuje Iwona Karpiuk-Suchecka, prezes Polskiej Izby Komorniczej. - W moim rejonie było ich o 20 proc. więcej niż rok temu. Egzekucji byłoby zapewne jeszcze więcej, gdyby nie "zapobiegliwość" zadłużonych. Broniąc się przed utratą majątku, przepisują nieruchomości na krewnych, sprzedają wzięte na kredyt samochody, rezygnują z legalnej pracy, by komornik nie zajął ich pensji. Ci ludzie trafiają poza nawias społeczeństwa. Ubocznym rezultatem zaciskającej się pętli kredytowej jest m.in. rozrastająca się w polskiej gospodarce szara strefa (15--20 proc. PKB), do której bankruci uciekają przed wierzycielami.

Życie po życiu
Wspomniana Nancy Lavendish, poważnie zadłużona pielęgniarka z Bronksu, wpłacając w sądzie 185 dolarów i składając wniosek o ogłoszenie jej bankructwa, nie musi uciekać przed komornikiem do gospodarczego podziemia. W USA na podobny krok decyduje się co roku 1,5 mln ludzi. Dzięki procedurze zwanej potocznie Chapter 13 mogą oni, podobnie jak spółki, ogłosić upadłość i ułożyć się przed sądem z wierzycielami. Prawna instytucja bankructwa konsumenckiego istnieje także w rozmaitych formach na przykład w Kanadzie, Finlandii, Szwecji, Danii, Wielkiej Brytanii, Szwajcarii i Japonii. Około 60-70 proc. Amerykanów, którzy skorzystali z Chapter 13, stanęło na nogi: płacą podatki, składki emerytalne i - co najważniejsze - normalnie pracują, by spłacić resztę zadłużenia w dogodnym czasie. W Polsce niewypłacalni tracą wszystko, powiększając rzeszę żyjących z zasiłków lub znikają w szarej strefie. W nowym polskim prawie upadłościowym (wejdzie w życie prawdopodobnie w grudniu 2002 r.) instytucji bankructwa osoby fizycznej jednak nie będzie. - Co trzeci dłużnik stwierdzałby, że nie jest w stanie spłacać kredytów i składałby wniosek o upadłość - uważa Dariusz Czajka, przewodniczący XVII Wydziału Sądu Gospodarczego w Warszawie. Tymczasem wartość udzielonych w 2002 r. kredytów hipotecznych w PKO BP wzrosła do tej pory w stosunku do 2001 r. o 25 proc. Pekao SA przyznało o 30 proc. więcej kredytów konsumpcyjnych niż rok temu. Podobnie jest w innych bankach. Przed nami jeszcze święta, przed którymi zazwyczaj o kilkadziesiąt procent wzrasta liczba krótkoterminowych kredytów gotówkowych. - Ludzie wierzą politykom, że kryzys gospodarczy jest tylko przejściowy. Chcą żyć na dotychczasowym poziomie, nawet jeśli ich na to nie stać - mówi Rafał Antczak, ekspert CASE.

Krzysztof Trębski
Ewa Wesołowska

Prawo do upadłości
Z obowiązującego w USA prawa do ogłoszenia upadłości przez osobę fizyczną (Chapter 13) może skorzystać każdy, kto ma stały dochód, jego zadłużenie na karcie kredytowej nie przekracza 250 tys. dolarów, a dług hipoteczny nie jest wyższy niż 750 tys. dolarów. Ci, którzy prowadzą działalność gospodarczą, mogą ogłosić bankructwo na mocy Chapter 7. Wtedy na poczet długów zajmowany jest cały majątek bankruta. Dobra są licytowane, a wszyscy wierzyciele spłacani w takim samym stopniu. Dłużnika nie można nachodzić i niepokoić, a jeżeli jego majątek nie wystarczył na pokrycie całego zobowiązania, resztę się umarza. Na ogłoszenie bankructwa decyduje się w USA około 1,5 mln osób rocznie. "Zrestrukturyzowany" dłużnik nie ma jednak przez wiele lat (nie mniej niż przez siedem) większych szans na otrzymanie karty kredytowej, telefonu komórkowego, kredytu, nikt też nie zawrze kontraktu z jego firmą.

Nie chronić dłużników!
Andrzej Topiński
prezes Związku Banków Polskich
Nie widzę sensu wprowadzania instytucji upadłości konsumenckiej. Dlaczego jedni mają spłacać długi, a inni nie? W Polsce prawo wystarczająco chroni dłużników, a wierzycieli wręcz dyskryminuje. Zresztą, kto by za to zapłacił? Oczywiście, klienci, którzy trzymają w bankach oszczędności. W szczególnych sytuacjach banki mogą umorzyć należności niewypłacalnej osobie. Inna sprawa, że zdarza się to rzadko.

Pomóc dłużnikom!
Feliks Zedler,
wykładowca Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu
Nie sądzę, że Polacy wykorzystywaliby nagminnie prawo do upadłości konsumenckiej, gdyby ono w Polsce obowiązywało. Nadużycia prawa zdarzają się wszędzie, również w USA. Aktorka Zsa Zsa Gabor cztery razy ogłaszała upadłość, by się pozbyć długów. W żadnym kraju, w którym wprowadzono upadłość konsumencką, nie następuje automatyczne umorzenie zobowiązań niewypłacalnego dłużnika. O tym, czy i ile umorzyć, decyduje sąd po dokładnej analizie sytuacji dłużnika. Często niezbędna jest zgoda większości wierzycieli, a jeśli dłużnik, który ogłosił upadłość, przestaje spłacać resztę zobowiązań, sąd może nakazać przymusowe zaspokojenie roszczeń wierzycieli z jego majątku.

Więcej możesz przeczytać w 46/2002 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.

Spis treści tygodnika Wprost nr 46/2002 (1042)

  • Niewola stereotypów17 lis 2002Przecież ona będzie w ten sposób zepsuta - odpowiedzieli rodzice nastolatki, która zginęła w wypadku, gdy znajomy lekarz poprosił ich o zgodę na pobranie organów do transplantacji.3
  • Peryskop17 lis 2002Dyplomacja WarszawskaTony Blair - premier Wielkiej Brytanii, Göran Persson - premier Szwecji, Costas Simitis - szef rządu Grecji, oraz sześciu innych premierów, wywodzących się z partii socjalistycznych, pojawią się w tym tygodniu w...8
  • Dossier17 lis 2002LESZEK MILLER,premier RP"SLD to partia stupięćdziesięciotysięczna i wśród 150 tys. ludzi zdarzają się tacy, którzy w sojuszu nie powinni być nigdy" Program I Polskiego RadiaGRZEGORZ KOŁODKO, wicepremier, minister...8
  • Złudzenie za złotówkę17 lis 2002Dają, to bierz, biją, to uciekaj - tak najkrócej można skomentować wyniki badania Pentora, wedle których 43 proc. Polaków źle ocenia Mariusza Łapińskiego, ministra zdrowia, ale jednocześnie 65 proc. pozytywnie ocenia jeden z...8
  • Z życia koalicji17 lis 2002Przepraszamy za obsuwę, ale nam dech zaparło, więc milczeliśmy. Otóż znakomici dziennikarze TVP dostali od Aleksandra Kwaśniewskiego po medalu. Jak ktoś robił Panu Prezydentowi dobrze, to się załapał - jak Sławek Jeneralski, Jolanta...10
  • Z życia opozycji17 lis 2002Niestety. Wśród narodowców nie jest dobrze. Antoni Macierewicz bierze ostateczny rozwód z Ligą Polskich Rodzin. Opuszcza jej klub parlamentarny i wraz z garstką najwierniejszych wyznawców zakłada własne koło sejmowe o...11
  • M&M17 lis 2002NIEUCZCIWA KONKURENCJAZ oddłużeniem nie wyszło, więc finansów resort chce zabrać barom mlecznym. Dla nas to nie dziwy. Toż to jest konkurencja, nieuczciwa zresztą... Tam też połowa ruskich, połowa leniwych.12
  • Playback17 lis 2002 12
  • Fotoplastykon17 lis 200214
  • Poczta17 lis 2002Siła odrzuconychNie zgadzam się z opinią Dawida Warszawskiego ("Siła odrzuconych", nr 42) na temat asymilacji polskich Żydów. Pochodzę z inteligenckiej rodziny żydowskiej, ale od pokoleń zasymilowanej, a więc polskiej i...16
  • Kadry17 lis 200217
  • Państwo bez narodu?17 lis 2002Polacy nie dbają o swoje narodowe interesy18
  • Triada Kisiela17 lis 2002Nagrody Kisiela 2002: Krzysztof Pawłowski, Donald Tusk, Maciej Rybiński22
  • Egzekucja na zlecenie17 lis 2002Sto osób ginie w Polsce co roku z rąk płatnych zabójców, Polacy najczęściej zabijają z broni krótkiej, Rosjanie i Ukraińcy wolą serię z kałasznikowa...26
  • Prawo do bezprawia17 lis 2002Martwe prawo jest gorsze niż brak uregulowań prawnych30
  • Smuta narodowa17 lis 2002W większości krajów święta narodowe obchodzi się latem, w Polsce jesienią, w najbardziej ponurym miesiącu32
  • Narodowe drożdże17 lis 2002W III Rzeczypospolitej w wyścigu o rząd dusz inteligenci przegrywają z partyjnymi demagogami Narodowe drożdże33
  • Giełda i wektory17 lis 2002Hossa ŚwiatWiedeńska "złotówa"Po Wiedniu można jeździć nocą taksówkami za cenę biletu autobusowego. Różnicę pokrywa magistrat, który doszedł do wniosku, że taniej wychodzi dopłacanie taksówkarzom, niż...34
  • Bankomatnia17 lis 2002300 tysięcy polskich rodzin na skraju bankructwa! Wartość kredytów zaciągniętych przez osoby fizyczne szacuje się dziś na 60,5 mld zł!36
  • Cena wolnego rynku17 lis 2002Za Millera zarabiamy nominalnie tyle samo co za Gomułki, ale kupujemy za to dziesięć razy więcej!42
  • Telefon z wyrokiem śmierci17 lis 2002Telekomy przestaną tonąć za dwa lata46
  • Kochamy nieudaczników17 lis 2002W Europie nieudacznik, który "chciał dobrze", cieszy się większą sympatią niż ten, komu się udało wiele osiągnąć50
  • Hakerzy wolności17 lis 2002Hakerzy kontra totalitarne reżimy54
  • Era telekomputerów17 lis 2002  Andrzej Kropiwnicki: Na czym polega idea konwergencji telefonu komórkowego i komputera? Paul Otellini: Należy połączyć najlepsze cechy komputerów z wygodą użytkowania telefonów komórkowych. Potem trzeba tylko...57
  • Lekarz w komórce17 lis 2002Telefon komórkowy pozwala uniknąć zawału58
  • Pająk bojowy17 lis 2002Miniaturowa kamera ukryta w szmince przetwarza obraz w trójwymiarowy plan budynku. Elektroniczna karta pozwala użytkownikowi peceta podszyć się pod administratora sieci komputerowej60
  • Kto ma szmalec?17 lis 2002W Niemczech panuje zastój gospodarczy. Objawy kryzysu niemieckiego są już widoczne gołym okiem - na przykład kilka dni temu kanclerz Schröder przyjechał do nas na obiad.62
  • Wszechnica Wiedzy Wszelakiej17 lis 2002Zimowa stolicawww.z-ne.plPrzed tegorocznym wyjazdem do zimowej stolicy Polski warto odwiedzić zakopiański portal internetowy. Znajdziemy w nim wiadomości na temat bazy turystycznej i noclegowej Zakopanego, a także oferty lokalnej gastronomii....62
  • Supersam17 lis 2002Drogocenny czas Zegarki Dream Line to propozycja firmy Roamer dla kobiet eleganckich. Ekskluzywne czasomierze wysadzane są bowiem brylantami - w zależności od modelu jest ich od sześciu do trzydziestu ośmiu. Bransoleta nowego roamera, wykonana z...63
  • Pogromcy diabła17 lis 2002Kościół przestał się wstydzić egzorcystów64
  • Wszystko w rękach Pana17 lis 2002Rozmowa z ks. GIANCARLEM GRAMOLAZZO, przewodniczącym Międzynarodowego Stowarzyszenia Egzorcystów66
  • Smakosze brukwi17 lis 2002Piotrze! NapisaŁa do mnie znajoma z Austrii, kobieta uprawiająca szlachetny zawód krytyka kulinarnego, a epistoła pełna była istotnych, choć dość jednorodnych pytań. Chodziło o brukiew. Z listu wynika, że w Austrii ta jarzyna przeżywa...68
  • Tratwa Noego - Jubileusz Szarika17 lis 2002Artyści występujący w urodzinowej gali TVP brali udział w balu na cmentarzu historii69
  • Król sławy17 lis 2002Książę Edward VIII i jego żona stworzyli reguły życia na pokaz70
  • Żegnaj, McLuhanie!17 lis 2002Globalna wioska przestała być moim marzeniem. Coraz rzewniej myślę o prowincji i zaletach spowolnionego życia72
  • Sejmowe trąby17 lis 2002Awantury, kłótnie i bijatyki były standardem w parlamencie II Rzeczypospolitej74
  • Know-how17 lis 2002Nie martw się starościąLudzie optymistycznie postrzegający własną starość, zanim jeszcze się ona rozpocznie, żyją średnio ponad siedem lat dłużej od tych, którzy widzą ją w czarnych barwach - wynika z ustaleń psychologów z Yale...77
  • Ile za nerkę?17 lis 2002Czterdziesto- dziewięcioletni Leszek Kozon, technik samochodowy z Warszawy, prawie od siedmiu lat czeka na przeszczep nerki. Trzy razy w tygodniu jeździ do Instytutu Transplantologii Akademii Medycznej w Warszawie na wielogodzinne dializy....78
  • Żona na zdrowie17 lis 2002Nieudane małżeństwo jest jak zawał serca84
  • Aborcja depresji17 lis 2002Kontrowersyjna pigułka RU 486, zwana wczesnoporonną lub aborcyjną, może być skutecznym środkiem w leczeniu ciężkiej formy depresji - wynika z eksperymentu opisanego z czasopiśmie "Biological Psychiatry". W badaniach uczestniczyło 30...86
  • Bez granic17 lis 2002Śmierć za słowa"Prawdziwy islam różni się od islamu autorytarnego, jaki teraz panuje w Iranie. Irańczycy nie powinni jednak podążać za rządzącymi duchownymi jak małpy" - powiedział w czerwcu Haszem Aghadżari, pisarz irański,...88
  • Kapelusz czy fez?17 lis 2002Wojna z Irakiem to test prawdziwych zamiarow zreformowanych tureckich fundamentalistow90
  • Gra w Chińczyka17 lis 2002Chińczycy grają o władzę, prezydent USA rozdaje karty94
  • Gruziński klucz17 lis 2002Henryk Suchar: Moskwa oskarża pana o ukrywanie bojowników czeczeńskich w wąwozie Pankisi. Pomaga pan terrorystom? Eduard Szewardnadze: Wąwóz Pankisi nie jest przyczyną, lecz efektem kryzysu czeczeńskiego. W 1999 r. wojska rosyjskie...98
  • Lustro Niemiec17 lis 2002Oczyszczalnia ścieków jest potrzebna, ale to nie znaczy, że muszę tam mieszkać" - powiedział kiedyś Helmut Kohl, gdy pytano go, dlaczego nigdy nie udzielił wywiadu tygodnikowi "Der Spiegel". Kohl się mylił. "Der Spiegel", najważniejszy tygodnik...99
  • Cytat dyplomatyczny - Wobec islamu17 lis 2002Partia Erdogana bardziej może się kojarzyć z partią chadecką niż z prostym równaniem: islam = terroryzm100
  • Menu17 lis 2002Polska Ring śmierciNa ringu, otoczonym z czterech stron przez widzów, leży kobieta. Nagle pojawia się para terrorystów. Ich ofiara jest żoną polityka, którego chcą zniszczyć. Bandyci odcinają kobiecie po kolei palec, ucho,...102
  • Spirala śmierci17 lis 2002Popularność zabija umiejetności polskich aktorów106
  • Dzieci Komedy17 lis 2002Możdżer, Jagodziński, Makowicz, Hołownia to światowa czołówka pianistów jazzowych112
  • Płyty Kuby Wojewódzkiego17 lis 2002Nirvana Nirvana Nirvana - ojcowie chrzestni rewolucji grunge. "Aurora" muzyki rockowej schyłku XX wieku. To oni wyrwali świat z katatonicznego uścisku miałkiej muzyki pop, podpalając lont gitarowej eksplozji i spontanicznego zgiełku,...113
  • Kapitan Russell Crowe17 lis 2002Hollywood próbuje wskrzesić wielkie kino marynistyczne114
  • Kino Tomasza Raczka17 lis 2002  Koniec z Hollywood - **Reżyseria: Woody Allen. W rolach głównych: Tea Leoni, Woody Allen, Treat Williams. USA 2002 r. Jeden z najsłabszych filmów w karierze Woody'ego Allena. Historia neurotycznego reżysera filmowego,...115
  • Kaszanka dla wszystkich!17 lis 2002TRYBUNA PRZYMIERZA MIĘDZY DAWNYMI A MŁODYMI116
  • Zjem twoją matkę17 lis 2002Partie przyjeżdżają, krzyczą, obiecują, lepią plakaty, a wygrywa zawsze Tadek, który jest miejscowy, czyli swój118