W najnowszym sondażu, który dla „Wprost” zrealizowała pracownia SW Research, zapytaliśmy Polaków, którego z ministrów w rządzie Donalda Tuska oceniają najgorzej. Najwięcej wskazań otrzymała minister edukacji Barbara Nowacka, uzyskując 8,9 proc. głosów.
Na drugiej pozycji ex aequo znaleźli się minister sprawiedliwości Adam Bodnar i minister zdrowia Izabela Leszczyna (po 6,3 proc.). Aż 40,7 proc. respondentów nie umiało precyzyjnie odpowiedzieć na tak zadane pytanie.
Najgorszy minister w rządzie Tuska? Nowacka na czele. Tak zareagowała
Barbara Nowacka została zapytana zarówno o wynik sondażu, jak również o to, czy liczy się z odwołaniem w ramach zbliżającej się rekonstrukcji rządu – Każdy z nas się liczy z odwołaniem – zaznaczyła na antenie Polsat News minister edukacji.
– Ostatnich kilka tygodni to bardzo duże napięcia wokół edukacji, a tak naprawdę wokół tego, co obiecaliśmy naszym wyborcom. Obiecaliśmy naszym wyborcom działania na rzecz świeckości państwa – kontynuowała w programie „Graffiti” szefowa MEN. Barbara Nowacka wskazała, że do tej puli zaliczają się kwestie dotyczące lekcji religii, w tym m.in. zmniejszenie wymiaru jej nauczania do jednej godziny tygodniowo, a także obowiązek ich organizowania na pierwszej albo ostatniej godzinie lekcyjnej.
– To budzi opór i ze strony PiS-u, i ze strony Konfederacji – powiedziała Barbara Nowacka. Minister edukacji dodała, że krytyka płynie także ze strony osób, które są nastawione niechętnie wobec rozdziału Kościoła od państwa. – My, jako Koalicja Obywatelska, podjęliśmy zobowiązania i moim obowiązkiem jest działać też na tę rzecz. Czy to wpływa? Oczywiście, że wpływa – tak jak każde działanie, które spotyka się z krytyką Kościoła, wpływa potem na popularność danej osoby, ale to jest nasze zobowiązanie – podkreśliła minister edukacji.
Czytaj też:
To byłaby rekonstrukcja z atomowym uderzeniem. Tusk postawi na Giertycha? „Nie wiem, czy jest na tyle silny”Czytaj też:
Nawrocki i Tusk pójdą na zwarcie? Polacy spodziewają się turbulencji. Sondaż dla „Wprost”