1 września przed siedzibą Ministerstwa Edukacji Narodowej odbyła się manifestacja. Została zorganizowana przez Związek Nauczycielstwa Polskiego pod hasłem „Edukacja to nasza wspólna sprawa!”. Nauczyciele domagają się:
- 10 proc. podwyżki wynagrodzenia zasadniczego nauczycieli oraz pracowników oświaty i nauki;
- uchwalenia obywatelskiej inicjatywy ZNP o powiązaniu wynagrodzeń nauczycieli z przeciętnym wynagrodzeniem w gospodarce;
- zapewnienia nauczycielom korzystniejszych rozwiązań w pragmatyce zawodowej;
- podniesienia prestiżu zawodu nauczyciela;
- realnej ochrony prawnej nauczycieli.
Manifestacja przed MEN. Prezes ZNP grzmi: Koniec z biedą nauczycieli
Podczas wydarzenia głos zabrał m.in. Sławomir Broniarz. – Nie przyszliśmy protestować przeciwko komuś. Chcemy walczyć o poprawę warunków pracy i płacy nauczycieli – powiedział prezes ZNP. Jak dodał, podwyżka, którą w zeszłym roku dostali nauczyciele, przeszła już do historii.
– Pamiętamy o tej podwyżce, ale była próbą zasypania kolosalnej dziury będącej konsekwencją ośmiu lat działań rządu deprecjonujących zawód nauczyciela – kontynuował Broniarz. – Koniec z biedą nauczycieli i pracą na dwa, trzy etaty. Koniec ze słuchaniem o podwyżce sprzed roku – podkreślił.
Petycja do MEN. „Edukacja to inwestycja w przyszłość Polski”
Portal rmf24.pl opublikował treść petycji, która została skierowana do minister edukacji i podpisana przez prezesa ZNP w imieniu protestujących. „Zależy nam na naszych uczniach i uczennicach oraz studentach i studentkach! Jesteśmy przekonani, że edukacja jest wspólną sprawą nauczycieli, pracowników oświaty oraz rodziców i opiekunów, czyli całego społeczeństwa. Edukacja to inwestycja w przyszłość Polski! Niestety, rzeczywistość, w której pracują nauczyciele, jest daleka od oczekiwań i potrzeb” – czytamy.
W tym kontekście wymieniono: niskie wynagrodzenia, nadmierną biurokrację, brak wsparcia oraz przeciążenie obowiązkami niezwiązanymi bezpośrednio z nauczaniem. Jak dodano, coraz więcej doświadczonych pedagogów odchodzi z zawodu, a młodzi nie chcą wkraczać na tę ścieżkę zawodową. Podkreślono także, że tylko dzięki „motywowanym, odpowiednio wynagradzanym i szanowanym nauczycielom, nauczycielkom oraz dzięki profesjonalnej kadrze administracji i obsługi możliwe jest zapewnienie uczniom i uczennicom wysokiej jakości kształcenia i wychowania, a studentom dostępu do nauki i kadry akademickiej na najwyższym poziomie”.
Czytaj też:
Nauczyciele grzmią, MEN rozkłada ręce. „30 proc. z zera to wciąż zero”Czytaj też:
Polacy wybrali najgorszego ministra edukacji. Nowacka goni Czarnka. Sondaż dla „Wprost”
