"Cudze limuzyny, przygodne kobiety i bluzeczka polo". Poseł PiS ostro o Wałęsie

"Cudze limuzyny, przygodne kobiety i bluzeczka polo". Poseł PiS ostro o Wałęsie

Dodano:   /  Zmieniono: 
Krystyna Pawłowicz/Lech Wałęsa
Krystyna Pawłowicz/Lech Wałęsa Źródło: Newspix.pl / Jacek Herok/ MIchal Fludra
"Jak bardzo L.WAŁĘSA nie pasuje do historii wolnej Polski! Każdym kolejnym swym zachowaniem daje tego dowody" - napisała poseł PiS Krystyna Pawłowicz. Były prezydent w niedzielę wyszedł w trakcie mszy pogrzebowej "Inki" i "Zagończyka". Wielu komentatorów krytykowało też jego strój.

W niedzielę 29 sierpnia w gdańskiej bazylice Mariackiej odbył się państwowy pogrzeb Danuty Siedzikówny „Inki” i Feliksa Selmanowicza „Zagończyka”.  W uroczystościach uczestniczyło wielu polskich polityków m.in premier Beata Szydło, prezes PiS Jarosław Kaczyński, czy prezydent Andrzej Duda. W trakcie przemówienia głowy państwa z kościoła wyszedł były prezydent Lech Wałęsa. Zapytany o powód swojego zachowania tłumaczył, że „uczestniczył w modlitwie, ale gdy włączono do tego przemówienie prezydenta Andrzeja Dudy, to doszedł do wniosku, że nie ma ochoty słuchać tego bajdurzenia”.  – Nie słyszałem, co ten człowiek mówił i nie chcę słyszeć. Dla mnie są to tylko i wyłącznie puste słowa – tłumaczył polityk w rozmowie z Wirtualną Polską.

Czytaj też:
Wałęsa wyjaśnia, dlaczego wyszedł z kościoła podczas pogrzebu "Inki": Nie mogłem słuchać bajdurzenia Dudy

„Będę się ubierał tak jak mam na to ochotę i lubię”

Część komentatorów zwróciła uwagę na strój byłego prezydenta. Lech Wałęsa nie miał garnituru, był ubrany w koszulę z krótkim rękawem w kolorze piaskowym. –  Jestem wolnym człowiekiem i robię to, co uważam za stosowne. Dotyczy to także mojego stroju. Niech każdy patrzy na swój ubiór, a ja będę się ubierał tak jak mam na to ochotę i lubię – wyjaśnił Wałęsa.

"Cudze limuzyny i przygodne kobiety"

"Kojarzy się (Lech Wałęsą - red.) już tylko z osobą odzianą w bluzeczkę polo salutującą do marynarskiej czapki,pod jakimś kurczakiem zrobionym z piór,czasem przeglądającą się w lustrach kuwejckiego hotelu fotografującą tamtejsze złote krany,lub siedzącą w jacuzzi z jakimiś przygodnymi kobietami w basenie na Florydzie lub stojącą na tle cudzych limuzyn (pisownia oryginalna - red.) - oceniła.

"Czy,jako PRZYJACIELOWI KOMUNISTYCZNYCH ZBRODNIARZY - Jaruzelskiego i Kiszczaka,gorliwych następców zabójców Inki i Zagończyka ktoś kiedyś zawoła mu,jak dziś Ince i Zagończykowi: »Cześć i chwała!<

facebook

Źródło: Facebook / / wp.pl