Tusk: Nie wiem, czy przyjadę do Warszawy na przesłuchanie

Tusk: Nie wiem, czy przyjadę do Warszawy na przesłuchanie

Donald Tusk
Donald Tusk Źródło: Flickr / fot. European Council
Przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk przyznał, że nie wie, czy przyjedzie do Warszawy na przesłuchanie. Dodał ponadto, że nie będzie się zasłaniał immunitetem tak długo, jak nie będzie mu to przeszkadzało w pracy.

– Nie wiem, czy przyjadę do Warszawy na przesłuchanie 5 lipca – przekazał w rozmowie z Polską Agencją Prasową szef Rady Europejskiej i były premier Polski Donald Tusk.

twitter

W poniedziałek 15 maja pojawiła się informacja, że warszawska Prokuratura Okręgowa wezwała na 5 lipca przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska na kolejne przesłuchanie. Sprawa dotyczy śledztwa związanego z katastrofą smoleńską. Szef MON w zawiadomieniu w tej sprawie pisał, że Tusk będąc premierem „nie dopełnił ciążących na nim obowiązków”. Samo zawiadomienie dotyczy „działania na szkodę państwa i narażenie na szwank interesu obywateli, w tym rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej”.

Czytaj też:
Prokuratura potwierdza: Jest doniesienie dotyczące Tuska. Macierewicz zarzuca mu zdradę dyplomatyczną

Poprzednie przesłuchanie

Tusk już raz był przesłuchiwany przez warszawską prokuraturę w tym roku. W kwietniu składał zeznania jako świadek w sprawie współpracy Służby Kontrwywiadu Wojskowego i rosyjskiego FSB po katastrofie smoleńskiej. Donald Tusk był wówczas przesłuchiwany od godz. 11 do godz. 20. Po wizycie w prokuraturze stwierdził, że „nawet biorąc pod uwagę polityczny kontekst sprawy” nie sądzi, by został ponownie wezwany przez prokuraturę.

Czytaj też:
Tusk spędził dziewięć godzin w prokuraturze. „Sprawa ma charakter wybitnie polityczny”

Źródło: WPROST.pl / Twitter