Sprawa dotyczyła wydarzeń z 2013 roku. W nocy z 23 na 24 marca dwóch funkcjonariuszy stołecznej policji poskarżyło się na doświadczenie przemocy ze strony piosenkarki Doroty R. oraz Marty B. Policjanci przyjechali do ich mieszkania po skargach sąsiadów na zakłócanie ciszy nocnej. Dorota R. miała uderzyć policjanta w plecy torebką. Wraz z koleżanką miały też używać słów powszechnie uznanych za obelżywe.
W 2014 dok sądu trafił akt oskarżenia skierowany przez prokuraturę. W lipcu 2018 roku Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa uniewinnił Martę B. Dorota R. została uniewinniona od zarzutu naruszenia nietykalności funkcjonariusza, a w sprawie znieważenia policjantów postępowanie warunkowo umorzył na roczny okres próby. Obrońca piosenkarki złożył apelację.
W czwartek 28 lutego stołeczny Sąd Okręgowy odrzucił apelację obrońców i uznał artystkę za winną znieważenia funkcjonariuszy. Zasądził pokrycie przez nią 150 złotych kosztów postępowania. – Sąd Rejonowy wziął pod uwagę wszystkie okoliczności, a Sąd Okręgowy nie dostrzegł błędów, które zostały wyeksponowane w apelacji – podkreśliła sędzia Wanda Jankowska-Bebeszko
Wyrok jest prawomocny.
Czytaj też:
Koncert „Artyści przeciw nienawiści”. Doda pokazała kulisy przygotowań