Posłowie zajęli się projektem „Stop pedofilii”. Został skierowany do dalszych prac

Posłowie zajęli się projektem „Stop pedofilii”. Został skierowany do dalszych prac

Sejm RP
Sejm RP Źródło: Shutterstock / Mateusz_Szymanski
Posłowie zagłosowali przeciwko odrzuceniu obywatelskiego projektu „Stop pedofilii” i skierowali go do dalszych prac w sejmowej komisji.

Podczas odwieszonego posiedzenia Sejmu, które miało się zakończyć jeszcze przed wyborami, posłowie zajęli się projektem obywatelskim „Stop pedofilii”, który powstał z inicjatywy Fundacji Pro-Prawo do Życia. Zakłada on m.in. rozwinięcie artykułu 200b kodeksu karnego dotyczącego „penalizacji pochwalania zachowań o charakterze pedofilskim”. W projekcie zapisano rozszerzenie penalizacji o „pochwalanie podejmowania przez małoletniego obcowania płciowego lub innej czynności seksualnej w związku z wychowywaniem, edukacją, leczeniem małoletnich lub opieką na terenie szkoły”. Tego typu przestępstwo miałoby być zagrożone karą pozbawienia wolności do lat trzech.

W środę 16 października posłowie zadecydowali o skierowaniu projektu do dalszych prac w komisji sejmowej. Takie rozwiązanie poparło 243 parlamentarzystów. – Pomysłodawcy tego projektu obywatelskiego słusznie chcą chronić dzieci przed pedofilią, pornografią, wszelką patologią zagrażającą dzieciom. Jednocześnie wykluczają podstawowe narzędzie tej ochrony, jaką jest edukacja – mówił Krzysztof Paszyk z Polskiego Stronnictwa Ludowego.

„Dlaczego wprowadzacie taki gniot legislacyjny, gniot ideologiczny?”

– Dlaczego państwo wprowadzacie taki gniot legislacyjny, gniot ideologiczny? Dlaczego z premedytacją wprowadzacie ludzi w błąd, zrównując edukację seksualną z pedofilią? Dlaczego chcecie doprowadzić do tego, aby dzieci nie dowiedziały się, czym jest zły dotyk? – dodawała z sejmowej mównicy Joanna Scheuring-Wielgus.

Przedstawiciel Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej Olgierd Pankiewicz tłumaczył, że projekt w ogóle nie dotyczy zakazu prowadzenia edukacji seksualnej. – Projekt mówi o propagowaniu i pochwalaniu niebezpiecznych społecznie zachowań osób małoletnich. Przestępcy znaleźli nową drogę do rozmiękczania naszych dzieci i do rozmiękczania środowisk, które chronią dzieci przed przemocą seksualną. Tą nową drogą już nie jest propagowanie pedofilii wprost, obecnie mówi się o prawach seksualnych dzieci i o seksualnym charakterze dziecięcej relacji z drugim człowiekiem, również z dorosłym człowiekiem – stwierdził.

Czytaj też:
Anja Rubik oburzona projektem ustawy czytanym w Sejmie. „Próbują zaszczuć przyszłe pokolenia Polaków”