Europosłowie przyjęli rezolucję krytykującą Polskę. Chodzi o wybory prezydenckie

Europosłowie przyjęli rezolucję krytykującą Polskę. Chodzi o wybory prezydenckie

Głosowanie w Parlamencie Europejskim
Głosowanie w Parlamencie Europejskim Źródło:Flickr/European Parliament
Podczas piątkowego posiedzenia Parlamentu Europejskiego jego członkowie zajmowali się rezolucją dotyczącą działań Unii Europejskiej na rzecz walki z pandemią koronawirusa i jej skutkami. W dokumencie wspomniano m.in. o Polsce, a konkretnie o pomyśle przeprowadzenia wyborów prezydenckich w maju. To zostało potępione przez europosłów, którzy większością głosów przyjęli rezolucję.

Wspomniana rezolucja została przyjęta 395 głosami przy 171 europosłach opowiadających się „przeciw”. Od głosu wstrzymało się z kolei 128 członków o. Europosłowie w przegłosowanym dokumencie wyrazili m.in. obawy w związku z działaniami podejmowanymi przez węgierski rząd. „Ponadto podkreślają (europosłowie – przyp. red), że decyzja rządu polskiego o zmianie ordynacji wyborczej jest niezgodna z prawem i uważają przeprowadzenie wyborów prezydenckich w środku pandemii za całkowicie niezgodne z wartościami europejskimi” – czytamy w komunikacie wydanym przez PE.

Działania polskiego i węgierskiego rządu nie są jedynym aspektem ujętym w rezolucji. Europosłowie opowiedzieli się także za przyjęciem szerokiego pakietu wspierającego europejską gospodarkę po kryzysie związanym z pandemią . „Parlament z zadowoleniem przyjmuje środki fiskalne UE i wsparcie płynności finansowej w celu rozwiązania problemów wynikających z pandemii. Poza tym, co już zostało zrobione, Europa potrzebuje ogromnego pakietu naprawczego i odbudowy, który ma być finansowany ze zwiększonego budżetu długoterminowego (WRF), istniejących funduszy i instrumentów finansowych, a także obligacji na rzecz ożywienia gospodarczego zabezpieczonych budżetem UE” – podano w uzasadnieniu.

Do przyjętej rezolucji odniósł się w rozmowie z radiową Trójką Michał Dworczyk. – Te zmiany, które wprowadzamy po to, żeby głosowanie właśnie mogło być bezpieczne w sytuacji, w jakiej się znaleźliśmy, w jakiej znalazła się Europa, są wykorzystywane w innych krajach. Korzystamy ze sprawdzonych wzorców, w związku z tym nie ma mowy o jakiś różnicach w standardach – powiedział szef KPRM, według którego rezolucja ma „charakter polityczny”.

Co dokładnie zakłada rezolucja?

W czwartek cztery kluczowe frakcje w europarlamencie (Europejska Partia Ludowa, Socjaliści i Demokraci, liberałowie i zieloni) uzgodniły wspólny tekst rezolucji dotyczącej walki Unii Europejskiej z koronawirusem. Jeden z punków dotyczy Polski, a szczególnie działań polskiego rządu zmierzających do przeprowadzenia

W 26 punkcie projektu rezolucji Parlament Europejski uznał „za całkowicie niezgodne z wartościami europejskimi (…) działania podjęte przez polski rząd – a mianowicie zmianę ordynacji wyborczej wbrew orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego i przepisom przewidzianym w ustawie – by w czasie pandemii przeprowadzić wybory prezydenckie, co może zagrozić życiu obywateli polskich i podważyć koncepcję wolnych, równych, bezpośrednich i tajnych wyborów, o których mowa w Konstytucji RP”. W tym samym punkcie potępiono też „decyzję rządu węgierskiego o przedłużeniu stanu wyjątkowego na czas nieokreślony, o upoważnieniu rządu do bezterminowego sprawowania władzy w drodze dekretów, a także o osłabieniu nadzoru Parlamentu w sytuacjach nadzwyczajnych”.

Projekt rezolucji zakładał, że Parlament Europejski wezwie Komisję Europejską „aby pilnie oceniła, czy środki nadzwyczajne są zgodne z traktatami, oraz w pełni wykorzystała wszystkie dostępne unijne narzędzia i sankcje, w tym budżetowe, w celu usunięcia tego poważnego i utrzymującego się naruszenia prawa, a także ponownie podkreśla natychmiastową potrzebę unijnego mechanizmu na rzecz demokracji, praworządności i praw podstawowych”, a także wezwie „Radę, by powróciła do dyskusji i procedur związanych z toczącymi się postępowaniami na podstawie art. 7”.

Czytaj też:
Co z wyborami? Jest rekomendacja ministra zdrowia