Kaczyński ostro o polskich mediach. „Widzimy rosyjskie standardy”

Kaczyński ostro o polskich mediach. „Widzimy rosyjskie standardy”

Jarosław Kaczyński
Jarosław Kaczyński Źródło: Newspix.pl / Damian Burzykowski
– W Rosji media karmią ludzi przekazami niemającymi nic wspólnego z rzeczywistością i u nas też są media, które działają co najmniej podobnie – stwierdził Jarosław Kaczyński w rozmowie z „Gazetą Polską”.

Duża część wywiadu udzielonego Gazecie Polskiej przez Jarosława Kaczyńskiego była poświęcona sytuacji na polskim rynku medialnym. Według prezesa PiS „media nadal są potężną kulą u nogi naszej debaty publicznej”. – Mamy totalną opozycję, wspieraną przez równie totalne media, które są w stanie tworzyć kontrrzeczywistość, w którą jednak ludzie wierzą – ocenił wicepremier.

Kaczyński o polskich mediach

pokusił się także o porównanie sytuacji w Polsce i w Rosji. – W Rosji media karmią ludzi przekazami niemającymi nic wspólnego z rzeczywistością, wręcz będącymi jej brutalnym i ordynarnym zaprzeczeniem. U nas też są media, które działają co najmniej podobnie – wyjaśnił.

Prezes PiS doprecyzował, że w Polsce jedna z telewizji, kilka gazet i parę portali non stop przedstawia PiS jako partię popierającą Władimira Putina. – My prowadzimy najbardziej skuteczną politykę uniezależniania się energetycznego od Rosji w Europie, wspieramy Ukrainę w walce z Rosją wszelkimi sposobami, w tym przekazując na wielką skalę broń i dostarczając wszystko co potrzebne, a i tak mówią o nas, że jesteśmy sojusznikami Kremla – tłumaczył wicepremier. – Tak właśnie działa rosyjska propaganda. I my te rosyjskie standardy widzimy w pewnych mediach – podsumował polityk.

Kaczyński ocenił wypowiedź Tuska

Jarosław Kaczyński w rozmowie z dziennikarzami „Gazety Polskiej” skomentował także niedawną wypowiedź Donalda Tuska. – Jest też niepokój związany z niespodziewaną przecież konkurencją, mówiliście państwo o kukurydzy, ale generalnie też zboża, z Ukrainy. Jest wojna, blokada portów i coraz więcej transportów idzie z Ukrainy przez Polskę do innych krajów, ale z punktu widzenia polskich rolników oznacza to, że część tych zbóż i kukurydzy będzie sprzedawana tutaj w Polsce po wyraźnie niższych cenach – mówił przewodniczący Platformy Obywatelskiej.

Polityk PiS stwierdził, że nie zaskakuje go wypowiedź , jak również fakt, że była cytowana przez rosyjskie media. – Zawsze, gdy w grę wchodzi żywotny interes Polski, Tusk jest przeciw. Bardzo często wówczas jego punkt widzenia jest zbieżny z rosyjską propagandą. Tak jest i tym razem – stwierdził prezes PiS.

Czytaj też:
Nasz news: Powstaje Akademia PiS. Jarosław Kaczyński wysłał list do swoich parlamentarzystów

Źródło: Gazeta Polska Codziennie