Iskrzy w Zjednoczonej Prawicy. Morawiecki do Ziobry: Cały rząd przyjmował te decyzje

Iskrzy w Zjednoczonej Prawicy. Morawiecki do Ziobry: Cały rząd przyjmował te decyzje

Zbigniew Ziobro i Mateusz Morawiecki
Zbigniew Ziobro i Mateusz MorawieckiŹródło:Newspix.pl / Damian Burzykowski
– Wszystkie wskaźniki, cele i kamienie milowe, zostały przyjęte 30 kwietnia 2021 roku przez całą Radę Ministrów. Wszyscy, którzy wtedy zapoznali się z dokumentem, doskonale wiedzą, co w nim jest –  powiedział Mateusz Morawiecki odpowiadając na zarzuty Zbigniewa Ziobry.

W trakcie konferencji prasowej w Myszkowie na Śląsku zabrał głos w sprawie coraz częściej pojawiających się komentarzy ze strony polityków Solidarnej Polski dotyczących polskiego KPO. Zbigniew Ziobro stwierdził m.in. że zapisane w Krajowym Planie Odbudowy kamienie milowe nie były wcześniej uzgadniania ani na poziomie politycznym, ani rządowym. Minister sprawiedliwości podkreślał, że nie ma jego zgody na „ideologiczne szaleństwa Brukseli”.

Uchwała Solidarnej Polski

W sobotę 11 czerwca zarząd Solidarnej Polski spotkał się na nadzwyczajnym spotkaniu właśnie w sprawie kamieni milowych w KPO. W podjętej uchwale stwierdzono, że „Komisja Europejska wychodzi poza traktatowe kompetencje próbując narzucić Polsce niekorzystne rozwiązania z zakresu prawa i gospodarki, zawarte w tzw. kamieniach milowych”.

– Fałszywą jest informacja, że te rozwiązania, które pojawiły się w KPO, które budzą dyskusje, czyli pełne oskładkowanie umów, zmiana regulaminu Sejmu, wprowadzenie podatku od emisji pojazdów spalinowych, również zmiany w sądownictwie – były konsultowane i akceptowane przez rząd – mówił w trakcie spotkania z mediami Sebastian Kaleta.

Morawiecki odpowiada Ziobrze

Odpowiadając na zarzuty Mateusz Morawiecki stwierdził, że wszystkie wskaźniki, cele i kamienie milowe, zostały przyjęte 30 kwietnia 2021 roku przez całą Radę Ministrów. – Wszyscy, którzy wtedy zapoznali się z dokumentem, doskonale wiedzą, co w nim jest – zaznaczył szef rządu.

Przy okazji premie zapewnił, że on także nie godzi się na „żadne szaleństwa ideologiczne”. – Będziemy robili wszystko, by interpretacja i realizacja poszczególnych wskaźników nie tylko nie uderzyła Polaków i polskiego społeczeństwa, ale przede wszystkim, by promowała to, na czym nam najbardziej zależy: innowacyjność i szybko rozwijającą się gospodarkę – wyjaśnił polityk PiS.

Czytaj też:
Jeszcze w tym tygodniu decyzja ws. polskiego KPO. Morawiecki: Mam nadzieję, że będzie pozytywna