Akcja saperów w pobliżu siedziby TVP w Warszawie. Natrafiono na niewybuch

Akcja saperów w pobliżu siedziby TVP w Warszawie. Natrafiono na niewybuch

Budynek TVP w Warszawie
Budynek TVP w Warszawie Źródło:Wikimedia Commons / Adrian Grycuk
W czwartek 4 maja pod placem Powstańców Warszawy natrafiono na niewybuch, który pochodził prawdopodobnie z czasów II wojny światowej. Do akcji szybko wkroczyli saperzy.

Na niewybuch w centrum stolicy natrafił operator koparki, który uczestniczył w pracach prowadzonych przy budowie parkingu podziemnego pod placem Powstańców Warszawy. W tej okolicy znajduje się kilka budynków z dużą liczbą pracowników: m.in. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, Naczelny Sąd Administracyjny, czy właśnie siedziba TVP.

– Niewybuch znajdował się na wysokości pl. Powstańców Warszawy nr 7 – przekazał Polskiej Agencji Prasowej sierżant sztabowy Rafał Markiewicz z Komendy Stołecznej Policji. Taki sam adres ma gmach TVP. Saperzy na miejsce przybyli około 17:30. Zdołali zabezpieczyć, a później wywieźć niebezpieczny ładunek poza teren zabudowany. Wstępnie ustalono, że niewybuch pochodzi najprawdopodobniej z okresu II wojny światowej.

Niewybuch eksplodował w Ćmielowie

O tym, jak groźne mogą być tego typu znaleziska, przekonali się niedawno mieszkańcy Ćmielowa. 24 marca ok. godz. 11:25 doszło tam do eksplozji przedmiotu z czasów II wojny światowej. Jak podkreślała redakcja TVP3 Kielce, to nie pierwszy tego typu incydent. Do zdarzenia doszło w czasie prowadzenia robót przy torach kolejowych.

W pewnym momencie 45-letni pracownik zauważył niewybuch. Chwilę później przedmiot eksplodował. W wyniku zdarzenia mężczyzna został poszkodowany. Robotnik z urazem ręki został przetransportowany do szpitala, o czym poinformowała podkomisarz Ewelina Wrzesień z Komendy Powiatowej Policji w Ostrowcu Świętokrzyskim.

Na miejsce zostali wezwani m.in. saperzy, którzy przeprowadzili dokładne przeszukanie terenu. W wyniku prowadzonych działań nie znaleziono kolejnych niewybuchów. Funkcjonariusze policji ustalają szczegółowe okoliczności zdarzenia, w tym, jaki konkretnie przedmiot eksplodował.

Czytaj też:
Rakieta w lesie pod Bydgoszczą. Polskie służby poprosiły o pomoc Amerykanów
Czytaj też:
Kreml nie został zaatakowany dronami? Prigożyn ma inną wersję

Opracował:
Źródło: WPROST.pl