11 listopada ulicami Warszawy przejdzie Marsz Niepodległości. Organizowana przed narodowców demonstracja odbędzie się pod hasłem „Wielkiej Polski moc to my”. Jest to cytat ze stworzonego przez Jana Kasprowicza w 1926 roku „Hymnu Młodych”.
– Te słowa to hasło historyczne, ale też swego rodzaju postulat społeczny, kulturowy, gospodarczy, polityczny. Zwracamy uwagę na kluczowe kwestie, czyli niepodległość i suwerenność – mówił Bartosz Malewski, szef stowarzyszenia Marsz Niepodległości. – Słowa te są nie tylko dumną deklaracją, ale i postulatem o wymiarze społecznym i gospodarczym. Nie ma wielkiej Polski, jeżeli Polska będzie w jakimś najmniejszy calu niesuwerenna, niepodległa – dodawał.
Andrzej Duda na Marszu Niepodległości w Warszawie?
Jak co roku przy okazji manifestacji narodowców, pojawiają się pytania o udział władz państwowych. Według najnowszych doniesień na Marszu Niepodległości nie pojawi się Andrzej Duda. – Podejrzewam, że w kalendarzu prezydenta się to po prostu nie zmieści. Wydarzenia z jego wypełniają cały dzień – komentował Piotr Ćwik, zastępca szefa Kancelarii Prezydenta.
11 listopada. Plany Andrzeja Dudy
Zgodnie z planem w Święto Niepodległości Andrzej Duda ma złożyć kwiaty pod pomnikami Ojców Niepodległości, a następnie wręczyć odznaczenia szczególnie zasłużonym. Następnie głowa państwa ma wziąć udział w mszy świętej w Świątyni Opatrzności Bożej oraz uroczystościach na placu Piłsudskiego oraz odbyć spotkanie w Pałacu Prezydenckim.
Jeszcze tego samego dnia Andrzej Duda ma wylecieć do Azerbejdżanu na odbywającą się w dniach 11-13 listopada konferencję COP29.
Warto dodać, że prezydent tylko raz wziął udział w Marszu Niepodległości – w 2018 roku, gdy miał on charakter państwowy i był współorganizowany przez PiS.
Czytaj też:
Kwiatkowski ostro o Dudzie. „Jeden wielki sabotażysta”Czytaj też:
Andrzej Duda jak Lech Kaczyński? Padły wymowne słowa