Straż Graniczna podała, że we wtorek 29 kwietnia na granicy polsko-białoruskiej odnotowano 65 przypadków nielegalnego przedostania się do naszego kraju. Wobec siedmiu osób prowadzone są czynności, w celu ich ujęcia. Migranci próbowali za pomocą pontonu pokonać rzekę graniczną Świsłocz na odcinku ochranianym przez placówkę SG w Bobrownikach.
Inni cudzoziemcy usiłowali dostać się do Polski wbrew przepisom w rejonie służbowej odpowiedzialności placówki Straży Granicznej w Narewce, Białowieży, Krynkach oraz Michałowie. Dodatkowo kilkunastoosobowa grupa obcokrajowców, próbując sforsować granicę na terenie działania placówki SG w Narewce, zaatakowała polskie patrole kamieniami i konarami drzew. Straż Graniczna poinformowała również o udzieleniu pomocy jednej osobie.
Migranci próbowali sforsować granicę polsko-białoruską. Pochodzą z Somalii, Kongo, czy Afganistanu
Migranci, którzy nielegalnie przekroczyli granicę naszego państwa na odcinku białoruskim w ostatnich 24 godzinach, pochodzili między innymi z Republiki Środkowo Afrykańskiej, Somalii, Kongo, czy Afganistanu. Od stycznia bieżącego roku miało miejsce ponad 5,6 tys. prób przekroczenia granicy Polski i Białorusi wbrew przepisom, z czego ponad dwa tys. takich przypadków miało miejsce w kwietniu, a ponad 2,8 tys. w marcu.
We wtorek w ręce funkcjonariuszy SG wpadło także dwóch kurierów. Celem Ukraińców zatrzymanych w rejonie Hajnówki było przetransportowanie na zachód Europy obywatela Afganistanu oraz Pakistanu. W 2025 r. funkcjonariusze Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej zatrzymali 42 pomocników i organizatorów w nielegalnym przekroczeniu polsko-białoruskiej granicy. To przestępstwo jest zagrożone karą do ośmiu lat pozbawienia wolności.
Czytaj też:
Funkcjonariusz Straży Granicznej z zarzutami. Nagranie nie pozostawia złudzeńCzytaj też:
Nieprawidłowości w Straży Granicznej. Chodzi o zakup samolotów