We wtorek odbyło się posiedzenie rządu, po którym miała miejsce konferencja prasowa. Podczas niej minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński przekazał informację o przyjęciu przez Radę Ministrów projektu ustawy dotyczącej ochrony czasowej dla Ukraińców przebywających na terenie naszego kraju.
Minister Kierwiński o nowej ustawie. Świadczenia tylko dla pracujących obcokrajowców
– Staramy się jak najszybciej naprawić te błędy, które zaistniały w wyniku weta pana prezydenta i uchronić Polaków przed gigantycznym bałaganem i przed potencjalnymi gigantycznymi skutkami finansowymi. Bo gdyby ta propozycja, którą dziś składamy, nie została przyjęta, moglibyśmy liczyć się z tym, że koszty, które spadłyby na administrację, na Polskę – a więc na Polaków – to są koszty dochodzące do 8 mld złotych – powiedział minister.
Zaakceptowany przez rząd dokument reguluje temat świadczeń (800+, Dobry start, Aktywny rodzic) dla cudzoziemców wszystkich narodowości, nie tylko Ukraińców. Nowe przepisy łączą wypłatę świadczeń z aktywnością zawodową w Polsce. Wyjątkowo mają być traktowani rodzice dzieci z niepełnosprawnościami.
– To wszystko będzie bazowało na informacjach dotyczących odprowadzania składek ZUS-owskich, na systemach zusowskich. Uszczelniamy ten system po raz kolejny, bo to, co zostawili nam nasi poprzednicy po 2023 r. do niczego się nie nadawało – dodał Marcin Kierwiński.
Kolejne zapisy w przyjętym przez rząd projekcie ustawy przedłużają legalny pobyt uchodźców wojennych do 4 marca 2026 r.
Ekspresowe tempo prac. Apel ministra do prezydenta
– Liczymy, że ten projekt, projekt całościowy, kompleksowy, uszczelniający wszelkie niedogodności systemu, który zastaliśmy po poprzednikach, tym razem zostanie przyjęty – przekazał minister. Zgodnie z zapowiedziami polityka Sejm ma się zająć projekt w tempie „ekspresowym”.
– Liczymy, że szybko trafi do pana prezydenta i że pan prezydent przemyślał swoją nieodpowiedzialną decyzję i nie będzie pchał Polski, nie będzie pchał Polaków, w gigantyczny chaos prawny i gigantyczne potencjalne koszty – zakończył Kierwiński.
Czytaj też:
Skandaliczny komunikat ukraińskiego IPN. Jest reakcja po interwencji polskiego MSZCzytaj też:
Co 5. Polak nie chce 800 plus dla Ukraińców. Nawet jeśli pracują
