Ziobro trafi do aresztu? Mamy nowe informacje

Ziobro trafi do aresztu? Mamy nowe informacje

Zbigniew Ziobro
Zbigniew Ziobro Źródło: Newspix.pl / TEDI
Zbigniew Ziobro ma poważne problemy. Sąd właśnie wyznaczył datę posiedzenia aresztowego w sprawie polityka PiS.

Prokuratura Krajowa przekazała, że Zbigniew Ziobro mógł popełnić nawet 26 przestępstw. Główne zarzuty dotyczą wykorzystywania środków z Funduszu Sprawiedliwości na osobisty użytek polityków Suwerennej Polski. Nieprawidłowości mają dotyczyć nawet 150 mln złotych.

Sejm wyraził zgodę na uchylenie politykowi PiS immunitetu oraz jego tymczasowe aresztowanie. Na chwilę obecną nie wiadomo, kiedy do niego dojdzie, ponieważ Zbigniew Ziobro przebywa na Węgrzech. Spotkania m.in. z Viktorem Orbanem wywołało falę pytań, czy były minister sprawiedliwości zamierza ubiegać się azyl.

Zbigniew Ziobro trafi do aresztu? Sąd podał ważną datę

Jak dowiedziała się stacja TVN24, 22 grudnia o godzinie 10 w Sądzie Rejonowym dla Warszawy-Mokotowa odbędzie się posiedzenie aresztowe w sprawie Zbigniewa Ziobry. Podczas rozprawy zostanie podjęta decyzja, czy polityk PiS trafi do aresztu.

We wniosku o zastosowanie aresztu tymczasowego Prokuratura Krajowa tłumaczyła, że zaszły trzy przesłanki. Przede wszystkim wskazywano na fakt, że były minister sprawiedliwości może podjąć próbę ucieczki lub ukrycia się oraz mataczyć.

Śledczy zwrócili również uwagę na fakt, że polityk nie ma stałego miejsca pobytu w Polsce, przez co zachodzi uzasadniona obawa, że nie stawi się na wezwanie w celu przeprowadzenia z jego udziałem czynności procesowych. W dokumencie wspomniano także o groźbie surowej kary.

Ziobro uderza w Tuska

Tymczasem Zbigniew Ziobro utrzymuje, że „jest niewinny, zawsze działał zgodnie z prawem a wszystkie decyzje dotyczące Funduszu Sprawiedliwości miały oparcie w ustawach”.

– Dziś u steru władzy w Polsce są przestępcy. Wniosek o mój areszt to czysta zemsta Tuska za śledztwa ujawniające gigantyczne złodziejstwo w jego otoczeniu – od Nowaka, przez Giertycha i Grodzkiego, po Gawłowskiego – przekonywał polityk PiS.

Były szef resortu sprawiedliwości komentując wniosek prokuratury zarzucał rządowi Donalda Tuska, że „przejął prokuraturę gwałcąc prawo oraz opanował władzę w sądach”. – Prawu zawsze się podporządkowuję. Ale mafijne działania Tuska to nie są rządy prawa. Przestępcom należy stawiać opór, a nie im ulegać – komentował polityk.

Czytaj też:
Donald Tusk pojawił się na PGE Narodowym. Wymowny przekaz do kibiców
Czytaj też:
Tak Polacy oceniają Nawrockiego. To efekt kontrowersyjnych decyzji

Źródło: TVN24