„Niech politycy PiS pojadą na wakacje”

„Niech politycy PiS pojadą na wakacje”

Dodano:   /  Zmieniono: 
Paweł Graś (fot. WPROST)Źródło:Wprost
Rzecznik rządu Paweł Graś uważa, że ostatnie opublikowane w internecie reklamówki PiS-u atakujące PO to marnotrawienie pieniędzy podatników. – To kolejny dowód na to, żeby partie nie były finansowane z budżetu – stwierdził Graś w TVN24 i zaapelował, by politycy PiS pojechali na wakacje i dali Polakom odetchnąć.
Paweł Graś został poproszony o skomentowanie dwóch wymierzonych PO kreskówek PiS-u, które partia w tym tygodniu opublikowała w internecie. Jedna z nich przedstawia samego Grasia, który w stroju dozorcy sprząta posiadłość należącą do wąsatego Niemca m.in. z psich odchodów. Druga sugeruje, że PO została założona przez agentów służb specjalnych. PiS zapowiada również umieszczenie w sieci trzeciego spotu – tym razem wymierzonego w Hannę Gronkiewicz-Waltz. CZYTAJ WIĘCEJ o nowym spocie PiS

Graś czy Gosiewski?

Zdaniem Grasia bohater wymierzonej w niego kreskówki z rysów twarzy podobny jest do… Przemysława Gosiewskiego. Poza tym zdaniem rzecznika rządu autorom kreskówki zabrakło pomysłu na dowcipną puentę. – Spodziewałem się bardziej ambitnej produkcji – stwierdził Paweł Graś. Rzecznik nie przejmuje się jednak krytyką PiS-u. - Jestem przygotowany i uodporniony na takie ataki – przekonuje.

Bzdury PiS-u

Drugą kreskówkę Graś określił jako „kompletną bzdurę". Sugestie PiS-u, że PO została założona przez agentów służb specjalnych nazwał „podlewaniem sosem niedomówień i szukaniem haków". Przypomniał również, że pracownik wywiadu PRL i były szef UOP Gromosław Czempiński, który w jednej z rozmów sugerował, iż był osobą biorącą udział w rozmowach o założeniu Platformy później wycofał się ze swoich słów tłumacząc, że został „źle zrozumiany”.

Gronkiewicz-Waltz lepsza niż Kaczyński

Graś skomentował również zapowiedzi PiS-u na temat przygotowania kolejnych spotów. Najbliższy ma być wymierzony w Hannę Gronkiewicz-Waltz i sposób w jaki rozwiązała ona w Warszawie problem KDT. Rzecznik rządu powiedział, że według niego prezydent Warszawy jest bohaterką, ponieważ w odróżnieniu od „mocnych i silnych panów takich jak Kaczyński, Piskorski i Marcinkiewicz" rozwiązała sprawę hali na pl. Defilad. - To dzięki pani prezydent warszawiacy odetchną, kupcy znajdą nowe miejsce dla handlu, a na miejscu KDT powstanie stacja metra - zapewniał.

TVN24, arb, dar