W niedzielę w Warszawie ma odbyć się pogrzeb szefowej klubu PiS Grażyny Gęsickiej. Na poniedziałek we Wrocławiu zaplanowano uroczystości pogrzebowe Aleksandry Natalli-Świat. Obie posłanki PiS zginęły 10 kwietnia w katastrofie prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem.
Szef Komitetu Wykonawczego Joachim Brudziński powiedział, że posiedzenie Rady Politycznej odbędzie się najprawdopodobniej w następny weekend. - Powodem odwołania Rady była informacja, że jutro do Polski wracają ciała naszych koleżanek i kolegi: Aleksandry Natalli-Świat, Grażyny Gęsickiej i Stanisława Zająca. Uznaliśmy, że w sytuacji, kiedy trzech bardzo ważnych członków Rady Politycznej jeszcze jest niepochowanych, organizowanie posiedzenia Rady byłoby czymś niestosownym - tłumaczył Brudziński. Podkreślił, że o przełożenie Rady prosili również ci członkowie PiS, którzy chcą wziąć udział w pogrzebach posłów partii.
Brudziński przyznał, że to Rada Polityczna, zgodnie ze statutem PiS, ma kompetencje wskazywania kandydata na prezydenta. - W momencie zwołania tej Rady, będzie możliwość by wypełniła ona ten wymóg statutowy, udzielając poparcia kandydatowi, który będzie ubiegał się o stanowisko prezydenta - tłumaczył. Jak dodał, "wtedy partia będzie mogła zaangażować się w kampanię kandydata, któremu Rada Polityczna tego wsparcia udzieli".
Polityk nie chciał odpowiedzieć na pytanie odnośnie kwestii technicznych związanych ze zgłoszeniem komitetu wyborczego, co musi nastąpić najpóźniej w poniedziałek. - Do momentu zakończenia uroczystości pogrzebowych związanych z pochowaniem naszych koleżanek i kolegów bieżącymi sprawami politycznymi nie będziemy się zajmować - powiedział Brudziński. - Szczegółowych informacji udzielę w poniedziałek - dodał.
Poseł PiS Paweł Poncyljusz zapewnił, że "jest zapewnienie", iż w poniedziałek zostanie zgłoszony kandydat PiS. - Rada Polityczna będzie trochę ex post to zatwierdzała, ale jeśli to będzie taka decyzja, jakiej się wielu spodziewa, i wyborców PiS, i polityków, to myślę, że nikt z nas nie będzie miał wobec tego żadnych zastrzeżeń i wątpliwości, nie będzie się czuł jakoś ominięty - dodał.
Wybory prezydenckie odbędą się 20 czerwca, ich ewentualna druga tura odbędzie się 4 lipca. Po śmierci prezydenta Lecha Kaczyńskiego, który zapewne ubiegałby się o reelekcję, PiS stanęło przed koniecznością wskazania kandydata. W kontekście tym padały różne nazwiska, ostatnio dominuje jednak nazwisko szefa partii Jarosława Kaczyńskiego. Politycy partii podkreślają, że ostateczna decyzja należy do prezesa PiS.PAP, arb