Współpracownicy Lecha Kaczyńskiego szukają pracy

Współpracownicy Lecha Kaczyńskiego szukają pracy

Dodano:   /  Zmieniono: 
Byli współpracownicy Lecha Kaczyńskiego szukają pracy po odejściu z Kancelarii Prezydenckiej. Marek Siwiec, szef BBN za czasów prezydentury Aleksandra Kwaśniewskiego twierdzi, że ciężko odchodzić z Pałacu Prezydenckiego. – To najwyższy urząd w państwie. Dlatego każda nowa praca związana jest z deprecjacją - przyznaje.
Zdaniem Siwca ministrowie Lecha Kaczyńskiego mają trudne zadanie, bo byli "lojalnymi żołnierzami Lecha Kaczyńskiego, a rządzi PO". Siwiec przewiduje, że urzędnicy byłego prezydenta będą mogli natomiast liczyć na pomoc PiS.

Jacek Sasin, wiceszef kancelarii Kaczyńskiego chce startować w wyborach do sejmiku wojewódzkiego. W czasie rządów PiS Sasin pełnił funkcję wojewody mazowieckiego więc praca w polityce lokalnej nie jest mu obca. - Pochodzę z Ząbek, chciałbym więc pracować na rzecz rozwoju Mazowsza. Dlatego chciałbym startować do sejmiku – mówi. Wcześniej pojawiały się pogłoski, że PiS wystawi go w wyborach prezydenckich w Warszawie. To jednak wydaje się mało prawdopodobne.

Inny minister prezydenta, Andrzej Duda, może powalczyć o prezydenturę Krakowa. Duda to były wiceminister sprawiedliwości, współpracownik Zbigniewa Ziobry, który w Krakowie ma silną pozycję. Duda nie chce komentować tych spekulacji: - Wracam na Uniwersytet Jagielloński. Bezpłatny urlop, jaki wziąłem na czas urzędowania, kończy się z końcem września – mówi.

Z kolei Witold Waszczykowski, były wiceszef Biura Bezpieczeństwa Narodowego, chce wrócić do MSZ. – 1 września kończy mi się urlop bezpłatny, stawię się do pracy w resorcie. Nie liczę oczywiście na jakieś wysokie stanowiska, ale myślę, że moje doświadczenie w pracy w dyplomacji przyda się w resorcie - mówi. Szkopuł w tym, że Waszczykowski odchodził z MSZ w atmosferze skandalu, po tym jak skrytykował rząd i ministra Radosława Sikorskiego za sposób prowadzenia negocjacji w sprawie instalacji w Polsce amerykańskiej tarczy antyrakietowej. Nie wiadomo więc, czy minister Sikorski będzie chciał z nim jeszcze współpracować.

"Rzeczpospolita", arb