Tomczykiewicz: PiS strzeliło sobie w kolano. To wina prezesa

Tomczykiewicz: PiS strzeliło sobie w kolano. To wina prezesa

Dodano:   /  Zmieniono: 
Szef klubu PO Tomasz Tomczykiewicz i marszałek Sejmu Grzegorz Schetyna uważają, że Platforma uzyskała dobry wynik w wyborach samorządowych. Ich zdaniem, taki rezultat wyborów gwarantuje stabilną koalicję PO-PSL. Dodał, że wyrzuceniem z partii Joanny Kluzik-Rostkowskiej i Elżbiety Jakubiak PiS strzeliło sobie w kolano, co jest winą prezesa Jarosława Kaczyńskiego.
Według danych z 83,66 proc. zatwierdzonych protokołów z obwodów głosowania, w wyborach do sejmików wojewódzkich: PO zdobyła 31,43 proc. głosów, PiS - 23,07 proc., PSL - 15,65 proc, SLD - 15,30 proc. - To naprawdę dobry wynik, mamy 6-7 proc. więcej niż 4 lata temu - jeśli chodzi o wyniki wyborów do sejmików wojewódzkich, bardzo się z tego cieszymy. Oznacza to, że będziemy w stanie rządzić prawie we wszystkich sejmikach samodzielnie, lub wspólnie z koalicjantem - powiedział Tomczykiewicz. Jak dodał, naturalnym koalicjantem dla Platformy w samorządach jest PSL, ale - jak zastrzegł - decyzje w tej sprawie władze partii pozostawiają strukturom regionalnym.

Tomczykiewicz zauważył też, że Platforma uzyskała blisko 10 proc. przewagi nad kolejną partią - Prawem i Sprawiedliwością. Jego zdaniem, to duża przewaga i dowód na dobrą kampanię Platformy. Ocenił jednocześnie, że w wyborach parlamentarnych wynik PO byłby lepszy, ponieważ - jak mówił - w wyborach do sejmików startowało wiele komitetów regionalnych, budowanych przez lokalne inicjatywy, które odbierały głosy partiom politycznym.

Szef klubu PO powiedział też, że cieszy go dobry wynik PSL. - Wprowadzi to spokój u naszego koalicjanta, nie będzie niepotrzebnej nerwowości. Taki wynik gwarantuje stabilną koalicję PO-PSL, jestem przekonany, że dobrze wykorzystamy najbliższy rok, że nasza wspólna polityka będzie dobrze realizowana - powiedział Tomczykiewicz. Pytany o wynik Prawa i Sprawiedliwości, szef klubu PO stwierdził, że prezes PiS Jarosław Kaczyński wyrzucając z partii Joannę Kluzik-Rostkowską i Elżbietę Jakubiak, wywołując "rozróbę", mógł się spodziewać, że osłabi tym swoją partię. - PiS strzeliło sobie w kolano, to nie jest wina tych pań, ale prezesa PiS - ocenił.

pap, ps