Prezydent: drugi Kaczyński był dramatem Polski

Prezydent: drugi Kaczyński był dramatem Polski

Dodano:   /  Zmieniono: 
Bronisław Komorowski (fot. Wprost) Źródło:Wprost
- Nie należałem do osób chwalących Lecha Kaczyńskiego, ale też nie należałem do jego zaciekłych krytyków. Nie można lekceważyć wyników badań opinii publicznej z czasów, kiedy Lech Kaczyński funkcjonował jako prezydent, one nie były najlepsze - powiedział w rozmowie z Polsat News prezydent Bronisław Komorowski. - Ale tak jak w życiu zawsze o człowieku warto zachować dobre wspomnienia i dobre myśli - zastrzegł.
Komorowski zaznaczył, że ma dużo dobrych wspomnień związanych z kontaktami z Lechem Kaczyńskim. - Zarówno z czasów, kiedy byliśmy obaj ministrami w rządzie Jerzego Buzka, jak i z okresu wcześniejszego, a także z okresu jego prezydentur - wspominał prezydent. Podkreślił, że są to dla niego wspomnienia ważne.

Jednocześnie zastrzegł, że dobrą pamięć o kimś, kto zginął, można skrzywdzić, "jeżeli się forsuje tworzenie mitu, trochę produkuje się ten mit". - Odnoszę wrażenie, że niektórzy politycy z ugrupowania brata tragicznie zmarłego prezydenta ten mit chcą produkować - ocenił Bronisław Komorowski. Budowanie mitu nieżyjącego prezydenta Komorowski nazwał "niedobrym pomysłem", gdyż - jak tłumaczył - "pewna sztuczność zawsze jest przeszkodą dla wiarygodności dobrej pamięci". - A ja życzę każdemu, aby pozostawił po sobie dobrą pamięć. W swoim sercu staram się zachować wszystkie dobre myśli i dobre wspomnienia związane z Lechem Kaczyńskim - mówił prezydent.

- Właśnie w imię zachowania dobrej pamięci zawsze mówiłem o tym, że największym problemem poprzedniej prezydentury było to, że tak naprawdę był drugi pan Kaczyński, który sterował polityką prezydenta Lecha Kaczyńskiego. I to był dramat - i Lecha Kaczyńskiego, i dramat Polski - ocenił Bronisław Komorowski.

zew, PAP