We wtorek popołudniu w Programie Pierwszym Polskiego Radia Sawicki powiedział, że nie przeprosi PiS i nie obawia się wytoczenia mu procesu. Podkreślił też, że politycy PiS reprezentują frakcję konserwatywną, a jej przedstawiciele wypowiadali się w duchu likwidacji wspólnej polityki rolnej.
"Udowodni w sądzie"
- Dotrzymamy słowa, pozew będzie złożony - skomentował słowa ministra rzecznik PiS Adam Hofman. Jak dodał, dokument jest obecnie przygotowywany. Szef klubu PiS Mariusz Błaszczak mówił w środę w rozmowie z dziennikarzami, że wypowiedź ministra Sawickiego jest nieprawdziwa. Pytany o odmowę przeprosin ze strony Sawickiego powiedział: "A więc będzie udowadniał w sądzie".
W zeszłym tygodniu PiS zagroziło Sawickiemu, że jeżeli w priorytetach polskiej prezydencji nie znajdzie się sprawa wyrównania dopłat bezpośrednich dla rolników, to partia ta złoży w Sejmie wniosek o wyrażenie mu wotum nieufności. Błaszczak podtrzymał w środę tę zapowiedź. - Jeżeli nie zmieni się nic w sprawie dotyczącej wyrównania wysokości dopłat, złożymy wniosek o wotum nieufności - powiedział szef klubu PiS.
Sawicki: to hucpa
- Nie będę wdawać się w polityczną hucpę. Jeśli PiS chce powtórzyć ten sam blamaż, bardzo proszę: jestem na to przygotowany - odpowiedział na zarzuty PiS Sawicki. Minister wyjaśnił, że politycy PiS reprezentują w Parlamencie Europejskim frakcję konserwatywną, której przedstawiciele wypowiadali się kilkakrotnie w duchu likwidacji Wspólnej Polityki Rolnej. Przypomniał też, że Prawo i Sprawiedliwość przegrało już jeden proces w podobnej sprawie z, byłym prezesem PSL i ministrem rolnictwa w rządzie SLD-PSL, Jarosławem Kalinowskim.
Sawicki podkreślił, że dla niego obecnie najważniejsze jest rozwiązywanie bieżących problemów oraz skoncentrowanie się na działaniach dotyczących wypracowania prostych i sprawiedliwych zasad Wspólnej Polityki Rolnej oraz przygotowania do polskiej prezydencji, która rozpocznie się 1 lipca.
Polacy dostają mniej
Obecnie dopłaty bezpośrednie dla rolników w UE są bardzo zróżnicowane, np. na Łotwie rolnicy dostają ok. 100 euro do hektara użytków rolnych rocznie, a w Grecji czy na Malcie ok. 500 euro/ha. Unijna średnia dopłat wynosi około 250 euro. W Polsce jest to około 200 euro, we Francji ok. 250, w Niemczech ok. 300 euro. Minister Sawicki zapewnia, że rolnictwo będzie jednym z priorytetów polskiego przewodnictwa w UE.
zew, PAP