Katastrofa smoleńska: Tuska przesłuchają dopiero po wyborach

Katastrofa smoleńska: Tuska przesłuchają dopiero po wyborach

Dodano:   /  Zmieniono: 
Donald Tusk, fot. premier.gov.pl
Żaden polityk przed wyborami nie usłyszy zarzutów w śledztwie smoleńskim. Prokuratorzy badający wątek przygotowań do lotu tupolewa kończą przesłuchiwać świadków. Jak ustalili reporterzy RMF FM, Donald Tusk zostanie przesłuchany po 9 października.
Z nieoficjalnych informacji RMF FM wynika, że prokuratorzy nie będą teraz wzywać premiera, bo nie chcą „robić zamieszania" przed wyborami. Jak mówią, chcą uniknąć posądzenia o brak bezstronności politycznej. - Premier wchodzący do prokuratury w blasku fleszy wywołałby falę domysłów - mówią nieoficjalnie prokuratorzy.

Ustalono również, że w tym tygodniu przez kilka godzin na pytania śledczych odpowiadał szef BOR-u generał Marian Janicki. Przesłuchany został też Tomasz Arabski oraz urzędnicy Kancelarii Premiera i Kancelarii Prezydenta, a także pracownicy BOR-u. Łącznie to kilkadziesiąt osób; ostatnia ma zeznawać jutro.

Nie przesłuchano ani Bogdana Klicha ani Radosława Sikorskiego. Cywilnym śledczym ma wystarczyć to, co ministrowie zeznali przed prokuratorami wojskowymi. Te zeznania włączono do akt śledztwa Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Renata Mazur z praskiej prokuratury mówi jednak, że "prokuratorzy nie zamykają sobie drogi do wezwania ewentualnie innych świadków, w tym także premiera".

RMF FM, BP