Policjant zabija, prokuratura umarza śledztwo. RPO: będę interweniować

Policjant zabija, prokuratura umarza śledztwo. RPO: będę interweniować

Dodano:   /  Zmieniono: 
Rzecznik Praw Obywatelskich Irena Lipowicz będzie analizować akta ze śledztwa ws. śmiertelnego postrzelenia przez policjanta Nigeryjczyka Maxwella Itoyi, fot. sxc.hu Źródło: FreeImages.com
Rzecznik Praw Obywatelskich Irena Lipowicz zapowiedziała, że będzie analizować akta ze śledztwa ws. śmiertelnego postrzelenia przez policjanta Nigeryjczyka Maxwella Itoyi. Prokuratura poinformowała o umorzeniu śledztwa w tej sprawie.

- Jeśli okaże się, że postępowanie było prowadzone niewłaściwie, to  tak jak w wielu innych przypadkach będę domagała się zmiany tego rozstrzygnięcia - powiedziała Lipowicz w radiu TOK FM. RPO zaznaczyła, że monitorowała sprawę z urzędu, ale dopiero po  umorzenia śledztwa może zażądać wszystkich akt prokuratorskich. - Specjaliści w moim urzędzie z zakresu prawa karnego będą je analizować - powiedziała.

Zaznaczyła, że spodziewa się skargi rodziny lub organizacji pozarządowych zajmujących się tą sprawą na decyzję prokuratury. Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga poinformowała o  umorzeniu śledztwa w sprawie śmiertelnego postrzelenia przez policjanta w  maju 2010 r. w okolicy dworca Warszawa-Stadion Nigeryjczyka Maxwella Itoyi.

Rzeczniczka prasowa prokuratury prok. Renata Mazur poinformowała, że  decyzja została podjęta wobec braku danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia przestępstwa przekroczenia uprawnień przez funkcjonariusza. Postanowienie prokuratora o umorzeniu na razie jest nieprawomocne.

Do tragedii doszło 23 maja 2010 r. rano podczas kontroli na bazarze w  okolicy budowy Stadionu Narodowego. Według policji ubrani po cywilnemu funkcjonariusze, zajmujący się przestępstwami gospodarczymi, podeszli do  grupy czarnoskórych mężczyzn. Ci zaczęli zachowywać się agresywnie, jeden uciekał. W tunelu pod torami policjant przewrócił uciekającego na  ziemię i próbował założyć mu kajdanki. Wtedy jego i jego kolegę, który biegł za nim, miała zaatakować grupa mężczyzn.

Pomiędzy policjantem a jednym z mężczyzn miało dojść do szamotaniny. Z  relacji kolegów policjanta wynika, że strzał padł podczas próby wyrwania mu broni. Według relacji kolegów zabitego policjant zanim strzelił do Maxwella, wcześniej celował do innych ludzi, którzy przebiegali obok niego.

mp, pap