Kaczyński chciał się spotkać z Putinem. "Tylko na 10 minut i po niemiecku albo rosyjsku"

Kaczyński chciał się spotkać z Putinem. "Tylko na 10 minut i po niemiecku albo rosyjsku"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jarosław Kaczyński, fot. PAP/Adam Ciereszko
Jarosław Kaczyński twierdzi, że ofensywną politykę zagraniczną Polska powinna prowadzić cały czas. - I budować nie tylko status, jako coś trwałego, ale i pozycję, która się zmienia - mówi.
Prezes PiS, pytany o politykę zagraniczną wyjawia, że na początku rządów PiS-u sondował z prezydentem Lechem Kaczyńskim możliwość pogłębienia realcji z Rosją. Miało się to odbywać tajnie. - Niestety szybko zorientowaliśmy się , że oni nie uznają naszego statusu i z Rosją absolutnie nic nie da się zrobić. Powiedzieliśmy sobie: w tym pokoleniu bliższa współpraca z Moskwą nie jest możliwa, w związku z tym będziemy utrzymywać z Rosją poprawne stosunki, unikając zaostrzenia ale też o nic nie zabiegając - mówi w wywiadzie dla niezalezna.pl

Poproszony o doprecyzowanie, na czym owo sondowanie polegało zdradza, że razem z bratem podjęli "próbę bezpośredniego spotkania z Putinem". - Otrzymaliśmy odpowiedź: tak, ale tylko na 10 minut i po niemiecku albo rosyjsku. To było bardzo charakterystyczne. Zdaliśmy sobie sprawę, że Rosjanie podbijają stawkę, żeby zobaczyć, ile możemy ustąpić. Dla nich niestety wyciągnięcie ręki okazuje się okazją do licytowania partnera w dół. To jest niezwykle ciężki partner - wyjaśnia Kaczyński przyczyny niepowodzenia.

mp, niezalezna.pl