Zdaniem byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ćwiąkalskiego, gdyby traktować Radę Ministrów jako orkiestrę to zdymisjonowany przez premiera Donalda Tuska szef resortu sprawiedliwości Jarosław Gowin był "solistą wychodzącym przed tę orkiestrę".
Ćwiąkalski mówiąc w TVN24 o pracy Gowina na stanowisku ministra sprawiedliwości ocenił, że polityk PO "kadencję zaczął skromnie i niepewnie", a "potem nabierał przekonania, że staje się politykiem coraz bardziej znaczącym". - Było to widać w wypowiedziach w Sejmie i w wypowiedziach telewizyjnych - dodał.
Były minister sprawiedliwości podkreślił następnie, że "jeżeli jest się ministrem, to trzeba myśleć nie tylko o tym, co się ma do powiedzenia i jakie są własne przekonania, ale jak to zostanie odebrane na zewnątrz, a w szczególności jakie to może mieć znaczenie i reperkusje międzynarodowe". Nawiązał w ten sposób do wypowiedzi Gowina, który stwierdził, że zarodki wytworzone w ramach procedury in vitro w Polsce mogą być sprzedawane do Niemiec i tam poddawane eksperymentom medycznym.
arb, TVN24
Były minister sprawiedliwości podkreślił następnie, że "jeżeli jest się ministrem, to trzeba myśleć nie tylko o tym, co się ma do powiedzenia i jakie są własne przekonania, ale jak to zostanie odebrane na zewnątrz, a w szczególności jakie to może mieć znaczenie i reperkusje międzynarodowe". Nawiązał w ten sposób do wypowiedzi Gowina, który stwierdził, że zarodki wytworzone w ramach procedury in vitro w Polsce mogą być sprzedawane do Niemiec i tam poddawane eksperymentom medycznym.
arb, TVN24