To już trzeci w ciągu 7 dni przypadek zatrucia w tej samej szkole. Do pierwszego doszło w środę, następne miało miejsce w piątek. W poprzednich dwóch przypadkach kilkanaścioro uczniów z objawami wymiotów i nudności, bólem głowy oraz drżeniem rąk trafiło do szpitala. Dlatego "policja po uzgodnieniu z prokuraturą podjęła decyzję o zamknięciu szkoły. Zabezpieczane są ślady i dowody" - powiedziała rzeczniczka Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie Bożena Przyborowska.
Sanepid pobrał próbki powietrza i substancji znajdującej się pod wykładziną podłogową, natomiast w laboratorium kryminalistycznym sprawdzane są próbki z instalacji wodno-kanalizacyjnej.
Już po pierwszym przypadku policja wykluczyła zatrucie gazem ziemnym. Natomiast niewykluczone, że przyczyną może być biogaz. Przyczyną zatruć uczniów mogła być nieprawidłowo wykonana (lub niedrożna) instalacja wodno-kanalizacyjna albo użycie szkodliwych materiałów budowlanych przy remoncie szkoły.
"Do policji dochodzą sygnały, że do podobnych zatruć w tej szkole doszło w ubiegłym roku" - powiedziała rzeczniczka.
em, pap