Rachunek za asekuranctwo

Rachunek za asekuranctwo

Dodano:   /  Zmieniono: 
Żółtaczka typu C została w Polsce rozpowszechniona przez krótkowzrocznych urzędników. Chętnych do opanowania epidemii jednak nie widać.
Gdy przed laty okazało się, że coraz więcej osób wytacza szpitalom procesy o
zakażenie żółtaczką wszczepienną typu B (WZW B), a na dodatek wygrywa te
procesy i dostaje niemałe odszkodowania, ktoś wpadł na "genialny" pomysł.
Wprowadzono obowiązkowe szczepienia przeciw WZW B przed przyjęciem do
szpitala (początkowo finansowane nawet z budżetu państwa). Liczba zakażeń
spadła, ale nie usunięto ich źródła - źle wysterylizowanych narzędzi
chirurgicznych. Szpitale nie musiały wypłacać odszkodowań, ale nie miały też
powodu, by inwestować w nowoczesne metody sterylizacji.

W efekcie pojawiła się nowa epidemia - wirusowe zapalenie wątroby typu C. W
Polsce prawdopodobnie jest zakażonych ponad 700 tys. osób, z tego ponad 70
proc. zostało zarażonych w placówkach służby zdrowia. Wirus wywołujący tę
chorobę łatwo się przenosi, jest odporny na wiele środków leczniczych, a
szczepionka przeciw niemu jest nadal w fazie testów. Długo więc jeszcze
pacjenci będą płacić własnym zdrowiem za "oszczędnościowe" pomysły
urzędników.